PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  17.09.2014
To był kolejny słaby weekend w polskich kinach. Sprzedanych zostało jedynie 215 tysięcy biletów.
W weekend 12 - 14 września 2014 roku przed ekranami zasiadło 215 483 osób. To jedynie o 12 procent więcej niż w trakcie ubiegłego weekendu, który był wówczas najsłabszym frekwencyjnie okresem od świąt wielkanocnych. Zabrakło mocnych premier - chociaż te zdołały zająć dwa pierwsze miejsca na podium zestawienia. Z kolei starsze tytuły notowały stosunkowo niskie spadki oglądalności, za jednym wyjątkiem. Dramatyczną sytuację kiniarzy powinna poprawić wchodząca 19. września na ekrany kin, wojenna produkcja "Miasto 44" Jana Komasy.

Na pierwszym miejscu wystartował thriller Rowana Joffe, "Zanim zasnę". Produkcja z Nicole Kidman, Colinem Firthem i Markiem Strongiem zaskoczyła przyciągając przyzwoite - jak na warunki, jakie panują w tym okresie stagnacji - 28 948 osób. Brytyjski film uzyskał także najwyższą średnią widzów na kino - 289 osób. Jeśli chodzi o obrazy z Nicole Kidman, to spory postęp, biorąc pod uwagę, jak bardzo niewielką liczbę przyciągały jej poprzednie filmy. "Grace księżna Monako" zainteresowała na otwarciu 19 tysięcy osób, natomiast "Droga do zapomnienia" (również w duecie z Firthem) - 21 tysięcy widzów.

Rywalizację o pierwsze miejsce nieznacznie przegrała ekranizacja bestsellera na podstawie powieści Gayle'a Formana, "Zostań, jeśli kochasz". Dramat R.J. Cutlera obejrzało w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania 27 148 osób. Jako, że obraz z  Chloë Grace Moretz był wyświetlany w tej samej liczbie kopii, co zwycięzca Box Office'u z tego tygodnia (100 sztuk), średnia widzów na kino pozostała podobna - 271. Warto dodać, że kosztująca 11 milionów dolarów produkcja, całkiem nieźle poradziła sobie na amerykańskich ekranach, gdzie po 4 tygodniach dystrybucji dysponuje 44 milionami dolarów wpływów.


Kadr z filmu "Zostań, jeśli kochasz", fot. Forum Film Poland.

Podium zamykają "Wakacje Mikołajka". Francuska produkcja familijna nawet zwiększyła nieznacznie liczbę widzów względem poprzedniego weekendu. Na film Laurenta Tirarda wybrało się jeszcze 24 554 młodych kinomanów. Po 5 tygodniach wyświetlania bardzo dobry wynik - 450 tysięcy sprzedanych biletów. Bez wątpienia film dołączy do elitarnego grona tytułów z ponad 500- tysięczną widownią.

W ścisłej czołówce największych przebojów tegorocznego lata znalazła się produkcja Luca Bessona. Film ze Scarlet Johansson, "Lucy", po niewielkim spadku oglądalności obejrzało jeszcze 23 378 osób. Jest to pierwsza produkcja, od czasów premiery "Transformers: Wiek zagłady", która przyciągnęła do kin ponad pół milionów osób. Na ten moment na koncie filmu Bessona - 509 tysięcy sprzedanych biletów.

Stosunkowo niewielki spadek oglądalności zanotował horror "Jako w piekle, tak i na Ziemi". Produkcję obejrzało jeszcze 17 042 osób. Po dwóch tygodniach - 53 tysiące widzów. Ten niskobudżetowy film zarobił w Stanach Zjednoczonych 19 milionów dolarów, co również nie jest złym wynikiem.

Podobnie jak "Wakacje Mikołajka", to był niezły weekend dla innego tytułu dla najmłodszych, bowiem "Dzwoneczek i tajemnica piratów" zanotował minimalny spadek oglądalności. Animację obejrzało jeszcze 14 323 osób. W sumie, po pięciu tygodniach wyświetlania - 424 tysiące sprzedanych biletów.

Wspominając wcześniej o tym, że jeden ze starszych tytułów nie podzielił niskich spadków z pozostałymi filmami, mowa była o "Sin City 2: Damulka warta grzechu". Obraz Roberta Rodrigueza i Franka Millera radzi sobie fatalnie w kinach. Po 43 proc. spadku oglądalności już tylko 12 263 osób postanowiło oglądać "Miasto grzechu". Po 2 tygodniach wyświetlania, rezultat jest bardzo skromny - 54 tysiące widzów.


Kadr z filmu "Sin City 2: Damulka warta grzechu", fot. Kino Świat.

O widzów wciąż walczy Phillip Noyce i jego "Dawca pamięci". Produkcja z Jeff'em Bridges'em i Meryl Streep zainteresowała jeszcze 10 932 osób. Po czterech tygodniach wyświetlania - 176 tysięcy osób na koncie filmu.

Ostatnim filmem, który uzyskał wzrost oglądalności i tym samym powrócił do grupy tytułów z widownią powyżej 10 tysięcy widzów jest inna produkcja dla najmłodszych, "Barbie i tajemnicze drzwi". Animację obejrzało jeszcze 10 086 osób. Po 3 tygodniach widownia jednak pozostaje bardzo skromna - 50 tysięcy sprzedanych biletów.

W kinach wyświetlany był także premierowo komediodramat Zacha Braffa, "Gdybym tylko tu był". Film jednak nie wywalczył licznej widowni na 54 ekranach; przyciągnął jedynie 3 702 osób. Melodramat "Na zawsze twoja" z Rebeccą Hall i Alanem Rickmanem zainteresował na 33 ekranach jedynie 776 widzów; fińsko-szwedzki dramat "Serce lwa" przyciągnął 762 na 20 kopiach; z kolei film anime "Wilcze dzieci" przyciągnął na 18 ekranach 697 osób.

Premiery od najbliższego piątku: wojenne "Miasto 44" Jana Komasy; thriller science-fiction "Więzień labiryntu"; komedia romantyczna z Danielem Radcliffe'm "Słowo na M"; duński film familijny "Antboy"; francuska komedia kryminalna "Sprawa dla dwojga"; międzynarodowa koprodukcja "Ja nie wracam".

Paweł Zwoliński
Informacja własna/ Boxoffice.pl
Ostatnia aktualizacja:  17.09.2014
Zobacz również
fot. Monolith Films
Nagrody PISF za 2013 rok przyznane!
Cisza przed burzą
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll