Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
„Mój rower” w reżyserii Piotra Trzaskalskiego zakwalifikował się do konkursu o nagrodę specjalną 17. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Pjongjangu (17 – 24 września 2014 roku).
Ostatni raz polski film wziął udział w północnokoreańskim MFF w 2002 roku. Na festiwal pojadą producenci z Federico Film - Marta Plucińska i Paweł Pluciński. Ambasada RP ma nadzieję, że pokazy filmu "Mój rower" Piotra Trzaskalskiego pozwolą na promocję nie tylko polskiej kinematografii, ale i kultury.
Na festiwalu odbędzie się pięć seansów "Mojego roweru". Film został dwa lata temu pokazany ambasadorowi Korei Północnej w Polsce, który po pewnym czasie opuścił nasz kraj. Marta Plucińska uważa, że film musiał przejść długą drogę, aby mógł być pokazany publicznie. Co mogło zainteresować organizatorów festiwalu? Na pewno wzruszający sposób w jaki pokazano relacje rodzinne, które są ważnym elementem wychowania obywateli koreańskich. Trzaskalski nie porusza w swoim filmie kontrowersyjnych tematów związanych z kondycją współczesnej rodziny, co czyni jego film uniwersalnym, a zarazem wygodnym dla cenzorów w Korei.
Mówi się, że mężczyźni nie rozumieją kobiet. A co jeśli jest jeszcze gorzej i nie rozumieją też siebie nawzajem? Komediodramat Piotra Trzaskalskiego ("Edi") to nietypowy przewodnik po męskim świecie. Dlaczego niezależnie od wieku, gdy facet kocha, nie potrafi tego wyrazić słowami? Paweł (Artur Żmijewski), Włodek (Michał Urbaniak) i Maciek (Krzysztof Chodorowski) skazani na swoje towarzystwo przez kilka dni, nie przepuszczą żadnej okazji, żeby uprzykrzyć sobie życie. Czy naprawdę więcej ich dzieli niż łączy? Czy klucz do zrozumienia męskiego punktu widzenia w ogóle istnieje?
Na festiwalu odbędzie się pięć seansów "Mojego roweru". Film został dwa lata temu pokazany ambasadorowi Korei Północnej w Polsce, który po pewnym czasie opuścił nasz kraj. Marta Plucińska uważa, że film musiał przejść długą drogę, aby mógł być pokazany publicznie. Co mogło zainteresować organizatorów festiwalu? Na pewno wzruszający sposób w jaki pokazano relacje rodzinne, które są ważnym elementem wychowania obywateli koreańskich. Trzaskalski nie porusza w swoim filmie kontrowersyjnych tematów związanych z kondycją współczesnej rodziny, co czyni jego film uniwersalnym, a zarazem wygodnym dla cenzorów w Korei.
Mówi się, że mężczyźni nie rozumieją kobiet. A co jeśli jest jeszcze gorzej i nie rozumieją też siebie nawzajem? Komediodramat Piotra Trzaskalskiego ("Edi") to nietypowy przewodnik po męskim świecie. Dlaczego niezależnie od wieku, gdy facet kocha, nie potrafi tego wyrazić słowami? Paweł (Artur Żmijewski), Włodek (Michał Urbaniak) i Maciek (Krzysztof Chodorowski) skazani na swoje towarzystwo przez kilka dni, nie przepuszczą żadnej okazji, żeby uprzykrzyć sobie życie. Czy naprawdę więcej ich dzieli niż łączy? Czy klucz do zrozumienia męskiego punktu widzenia w ogóle istnieje?
Albert Kiciński
Artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja: 8.09.2014
fot. ITI Cinema
Polskie filmy w konkursie Londyńskiego Festiwalu Filmowego
Na moment przed Gdynią. Mówi Michał Oleszczyk
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024