Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Od ośmiu lat organizowany jest w Kazimierzu Dolnym (a także w Janowcu nad Wisłą) Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi, ale tradycje wakacyjnego kina w tych okolicach sięgają dwudziestu lat. W dniach 23-27 sierpnia 1995 roku odbywała się w Kazimierzu Dolnym pierwsza edycja Lata Filmów. O początkach wakacyjnego kina w Kazimierzu Dolnym pisze na łamach nowego numeru „Magazynu Filmowego” (nr 8/2014), który ukaże się 10 sierpnia, Jerzy Armata. Oto fragment artykułu „Wspólna przestrzeń – wspólne korzenie”.
„Moje pierwsze wyjazdy do Kazimierza nie miały wyraźnego celu. Paczka przyjaciół, impreza, ból głowy, piwo, spacer wzdłuż Wisły. (…) Lubiliśmy kino, było jakieś inne, bo w dawnej synagodze. (…) Pewnego ranka, kiedy słyszałem z zaokiennego offu budzący się Kazimierz, przyszedł mi do głowy Festiwal. Pewnie było to przy wysokokalorycznym śniadaniu, które podawała Haneczka, żona Gucia, dzierżawcy synagogi. Były jajka z kawiorem i bułki od Czarka. Za oknem Wołek w kominiarce na łysym czole pracowicie otwierał Suszarnię. «Kurwa, ile mam roboty, Gąsior! Ale róbcie, może będą jakieś filmy…»” – wspomina Sławomir Rogowski (zwany Gąsiorem), pomysłodawca, dyrektor i producent pierwszych edycji festiwalu na łamach okolicznościowego wydawnictwa, które ukazało się z okazji 10-lecia kazimierzowskich festiwali. I dodaje: „I tak, czas jakiś po tym, dokładnie w przedostatni weekend sierpnia 1995 roku odbyło się pierwsze Lato Filmów w Kazimierzu Dolnym. Na jatkach zawiesiliśmy białą płachtę, budka z projektorami nie miała dachu, ale tego lata jakoś nie lało. Widzowie siedzieli na ławkach zniesionych z całego miasteczka i na czym się dało. (…) Filmy były skąd się da, głównie od Romana Gutka. «Wspólna przestrzeń – wspólne korzenie», tak zatytułowaliśmy pierwszy cykl filmowy pierwszego Lata Filmów”.
Wyświetlono wówczas 15 pełnometrażowych filmów dla dorosłych oraz zorganizowano dwa seanse porankowe dla najmłodszych widzów. Z roku na rok impreza zaczęła się rozrastać i kiedy pojawili się poważni sponsorzy – nabrała dodatkowego pędu, a w nazwie imprezy pojawił się przymiotnik „artystyczny”. Trzecia edycja Festiwalu Filmowego i Artystycznego Lato Filmów okazała się niebywałym sukcesem: pokazano ponad 40 filmów, zaprezentowano interesujące spektakle teatralne, wydawano specjalną gazetkę „Bulwar Nadwiślański”, w której komentowano coraz bardziej ożywione życie festiwalowe, a także przyznano pierwsze nagrody – Korony Kazimierza Wielkiego. Publiczność uhonorowała „Cwał” Krzysztofa Zanussiego oraz „Wszyscy mówią: kocham cię” Woody'ego Allena. Honorowe Korony otrzymali ponadto: Lucyna Winnicka, Jerzy Kawalerowicz, Kazimierz Kutz, Daniel Szczechura i Krzysztof Zanussi.
„O żywości tego Festiwalu, jak i każdego festiwalu na świecie, świadczy publiczność. To jest istota sprawy – jeśli gdzieś jest żywa publiczność, której zależy na filmach, to festiwal ma sens i ważną do odegrania rolę. Pod tym względem Festiwal w Kazimierzu był dla mnie rewelacją” – wyznaje Krzysztof Zanussi. Ta kazimierzowska publiczność to doprawdy rewelacja. Posłuchajmy wspomnień Łukasza Wylężałka: „Pamiętam, jak zaskoczyło mnie, że o godzinie ósmej rano tłumy ciągnęły przez rynek na projekcje. Jeżeli młodym ludziom na wakacjach chce się wstawać o tak wczesnej porze i oglądać filmy dokumentalne, to znaczy, że mimo swej liczby nie jest to publiczność przypadkowa”. A publiczności tej nieprzypadkowej ciągle przybywało. W 1997 roku impreza zgromadziła 20 000 osób, natomiast pięć lat później – w roku 2002 – filmy w Kazimierzu Dolnym obejrzało już ponad 70 000 widzów.
Wyświetlono wówczas 15 pełnometrażowych filmów dla dorosłych oraz zorganizowano dwa seanse porankowe dla najmłodszych widzów. Z roku na rok impreza zaczęła się rozrastać i kiedy pojawili się poważni sponsorzy – nabrała dodatkowego pędu, a w nazwie imprezy pojawił się przymiotnik „artystyczny”. Trzecia edycja Festiwalu Filmowego i Artystycznego Lato Filmów okazała się niebywałym sukcesem: pokazano ponad 40 filmów, zaprezentowano interesujące spektakle teatralne, wydawano specjalną gazetkę „Bulwar Nadwiślański”, w której komentowano coraz bardziej ożywione życie festiwalowe, a także przyznano pierwsze nagrody – Korony Kazimierza Wielkiego. Publiczność uhonorowała „Cwał” Krzysztofa Zanussiego oraz „Wszyscy mówią: kocham cię” Woody'ego Allena. Honorowe Korony otrzymali ponadto: Lucyna Winnicka, Jerzy Kawalerowicz, Kazimierz Kutz, Daniel Szczechura i Krzysztof Zanussi.
„O żywości tego Festiwalu, jak i każdego festiwalu na świecie, świadczy publiczność. To jest istota sprawy – jeśli gdzieś jest żywa publiczność, której zależy na filmach, to festiwal ma sens i ważną do odegrania rolę. Pod tym względem Festiwal w Kazimierzu był dla mnie rewelacją” – wyznaje Krzysztof Zanussi. Ta kazimierzowska publiczność to doprawdy rewelacja. Posłuchajmy wspomnień Łukasza Wylężałka: „Pamiętam, jak zaskoczyło mnie, że o godzinie ósmej rano tłumy ciągnęły przez rynek na projekcje. Jeżeli młodym ludziom na wakacjach chce się wstawać o tak wczesnej porze i oglądać filmy dokumentalne, to znaczy, że mimo swej liczby nie jest to publiczność przypadkowa”. A publiczności tej nieprzypadkowej ciągle przybywało. W 1997 roku impreza zgromadziła 20 000 osób, natomiast pięć lat później – w roku 2002 – filmy w Kazimierzu Dolnym obejrzało już ponad 70 000 widzów.
Jerzy Armata
Magazyn Filmowy
Ostatnia aktualizacja: 31.07.2014
fot. Archiwum Festiwalu „Lato Filmów”
Animowana chmura nadciąga. Powstaje nowy serial
Nowe rady nadzorcze mediów publicznych
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024