Tarnów. To idzie młodość

- Sekcję dziecięcą organizujemy już od kilku lat, w konkursie pokazujemy najnowsze polskie animacje. Filmy ocenia jury dziecięce, przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych, przyznając na koniec Złotego Koguta. Mówi się o kryzysie filmu dziecięcego, i jest to oczywiście prawdą, ale program nasz jest bogaty, choć oczywiście do konkursu wchodzi kilka odcinków nowych serii, jak np. „Mami Fatale”, „Pamiętnik Florki”, „Kaktus i Mały”, „Hip-Hip i Hurra” czy „Parauszek i Przyjaciele” - mówi dyrektor artystyczny festiwalu Jerzy Armata. - Do tego dochodzą wydarzenia towarzyszące, które mają uatrakcyjnić przegląd. Wykorzystując konwencję zabawy, płynnie przechodzimy do oglądania filmu w kinie. Kilka lat temu prowadziłem Akademię Filmu Polskiego w Tarnowie i teraz po kilku latach spotykam jej uczestników na festiwalu. Poprzez takie działania wychowujemy publiczność.

Wymienione tytuły to dzisiejszy „mainstream” produkcji dziecięcej. Filmy te powstają w tak znanych firmach, jak Studio Miniatur Filmowych, Grupa Smacznego, Anima-Pol, Se-Ma-For. Dorosłego widza może dziwić, że w Polsce powstają seriale animowane, o których słyszał mało lub wcale. Należy jednak pamiętać, że obecnie serial dziecięcy znikł z głównych anten, jednocześnie jednak doskonale sobie radzi w kanałach tematycznych lub wyspecjalizowanych – w Polsce to np. MiniMini+ , TVP ABC, TV Puls, Kino Polska TV. Tradycyjnie już program festiwalu uzupełniają dwa odcinki pilotażowe - „Kacperiada” Wojtka Wawszczyka z Human Ark oraz „Kocidrapka” Andrzeja Orzechowskiego i Bronisława Zemana ze Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej.
  
Widownia kina Marzenie, fot. P. Topolski/ topol.pl

W tym roku na festiwalu pojawiła się nowość, mianowicie –   Platynowe Ale Kino!, czyli sekcja poświęcona Międzynarodowemu Festiwalowi Filmów Młodego Widza w Poznaniu. -  Wspólnie ustaliliśmy, że najlepszym sposobem obecności naszej imprezy będzie prezentacja Platynowych Koziołków, czyli nagrody przyznawanej w Poznaniu od 10 lat – mówi Jerzy Moszkowicz, szef festiwalu Ale Kino!. - Platynowe Koziołki przyznaje się albo za całokształt osiągnięć artystycznych, albo szczególne dokonania twórcze. Otrzymują je zresztą nie tylko twórcy filmów dla młodej widowni, ale także ci, dla których istotny jest temat młodości, jak  np. Jiři Menzel czy Andrzej Wajda, twórca „Korczaka”, który otrzymał tę nagrodę w roku poświęconym wybitnemu pedagogowi.

W porozumieniu z dyrektorem Armatą organizatorzy Ale Kino! wybrali  sześć filmów, trzy długometrażowe, trzy krótkie. Zaproszenie do Tarnowa przyjęli twórcy, reżyserzy: Dorota Kędzierzawska, Witold Giersz, Tadeusz Wilkosz oraz odtwórca roli w „Magicznym drzewie” Andrzeja Maleszki Filip Fabiś.


Jerzy Moszkowicz, fot. P. Topolski  / topol.pl

Dyrektor Tarnowskiej Nagrody Filmowej Anna Grygiel wyjaśnia, że konkurs i sekcja poznańska to tylko część koncepcji edukacyjnego Tarnowa. Mimo skromnych środków i ograniczonego rozmachu imprezy edukację rozplanowano precyzyjnie. Obok części filmowej w programie znalazły się także warsztaty, adresowane nie tylko dla dzieci, ale także dla ich nauczycieli.

Do młodzieży ponadgimnazjalnej skierowane są warsztaty łódzkiej Wytwórni Filmów Oświatowych, które łączą wiedzę teoretyczną z zajęciami praktycznymi z wykorzystaniem sprzętu filmowego. Uczestnicy realizują własne, krótkie formy filmowe, których pokaz i analiza jest finalnym punktem warsztatów. Z kolei nauczycielami zajmie się coraz bardziej mobilna Legalna Kultura, która przeprowadzi szkolenie na temat legalnych źródeł kultury, prawa autorskiego na co dzień i kreowania dobrych wzorców uczestnictwa w życiu kulturalnym. - Mówimy do ludzi, którzy mają kontakt z młodymi ludźmi. I z rozmysłem wkładamy to pod szyld edukacji – wyjaśnia Anna Grygiel.

Z kolei profesjonaliści mogli spotkać się podczas debaty Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych prowadzonej przez jej szefa, Andrzeja Goleniewskiego. - Edukacja zawarta jest w samym charakterze sieci, w repertuarze, jaki proponuje. Sieć zwraca się w tej chwili w kierunku szkół, młodej publiczności. Debata poświęcona była różnym propozycjom stosowania filmu do kształcenia młodej publiczności – wyjaśnia dyrektor. Dlatego do Tarnowa zjechali nie tylko szefowie kin, ale także reprezentanci Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, który prowadzi program Filmoteki Szkolnej i obecnie otwiera w szkołach pracownie, Polski Światłoczułej, Kina za Rogiem czy innych form upowszechniania wiedzy o filmie i kształtowania nawyku chodzenia do kina. Relację z tej dyskusji opublikujemy w ciągu najbliższych dni.

Na obrzeżach edukacji filmowej sytuuje się także przegląd dokonań Studia Munka działającego w strukturach Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Spotkanie i projekcja, skierowane dla widza w wieku powyżej 16 lat ma rozbudzić ambicje, pokazać, że młody twórca może osiągnąć bardzo wiele, rozpoczynając swoją karierę w tej formie działalności filmowej, pod opieką doświadczonego opiekuna. Dlatego zaproszenie do Tarnowa przyjęli: Dariusz Gajewski, szef artystyczny Studia, Julia Kolberger – autorka „Mazurka” oraz jeden z opiekunów artystycznych – Jacek Bławut.


Kino Marzenie, fot. Paweł Topolski, topol.pl

Podczas całego festiwalu wraz z jurorami profesjonalnymi filmy ogląda jury młodzieżowe. Już sam proces wyłaniania jego składu jest sam w sobie procesem edukacyjnym. Jurorzy muszą przejść test ze znajomości polskiego kina, jak zapewnia Jerzy Armata –  o wysokim stopniu specjalizacji. To tłumaczy, dlaczego po raz kolejny zasiadają w jury te same osoby. A werdykty często zaskakują – kiedyś młodzież przyznała swoją nagrodę -  statuetkę Kamerzysty - „Benkowi” Roberta Glińskiego, jednemu z bardziej wymagających filmów w konkursie. W zeszłym roku triumfy święcił Bodo Kox i jego „Dziewczyna z szafy”, wcześniej - „Lęk wysokości” Bartka Konopki. Wygląda więc na to, że młodzi ludzie cenią tematy trudne, pytania o złożoność ludzkiej natury, nie odrzucając tematów śmierci, biedy, choroby, odrzucenia.

28. Tarnowska Nagroda Filmowa trwa do 4 maja 2014 roku, gala rozdania nagród odbędzie się 3 maja. Serwis sfp.org.pl jest patronem medialnym imprezy.