Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
19 kwietnia 2014 roku zakończyła się pekińska edycja targów, od lat będącymi ważną częścią Warszawskiego Festiwalu Filmowego. O obecności CentEast w Chinach Anna Wróblewska rozmawia z dyrektorem Festiwalu Stefanem Laudynem
Anna Wróblewska: Czy między warszawską a chińską edycją targów CentEast były jakieś różnice, poza oczywiście tymi wynikającymi z upływu czasu i stopnia zaawansowania projektów?
Stefan Laudyn: Prezentacje CentEast-owe były częścią Pekińskich Targów Filmowych (Beijing Film Market, 17-19 kwietnia 2014), towarzyszących Międzynarodowemu Festiwalowi Filmowemu w Pekinie (Beijing International Film Festival, www.bjiff.com). Aby uzmysłowić wszystkim skalę wydarzenia powiem tylko, że pokazy BJIFF odbywały się w trzydziestu trzech kinach. O zaistnienie w Chinach, które są ogromnym, a do tego dynamicznie rozwijającym się rynkiem filmowym, starają się m.in. Stany Zjednoczone, Francja czy Niemcy.
Czy są elementy programu specjalnie przygotowywane na edycję w Pekinie?
W Pekinie poza prezentacjami jedenastu works-in-progress, w tym trzech z Polski, pokazaliśmy dwa ukończone filmy - „Mandarynki” i „Geograf przepił globus”. Informacje o naszych działaniach znalazły się w katalogu BFM. Mieliśmy na targach stoisko, na którym obecna była szefowa CentEast-u pani Anna Korcz oraz mówiąca po chińsku obsługa. Mieliśmy dla odwiedzających materiały Polskiej Komisji Filmowej, Warsaw Mazovia Film Commission oraz partnerów CentEast-u. Kilkadziesiąt osób przyszło na mój wykład na temat kina wschodnioeuropejskiego.
Stefan Laudyn, fot. WFF
W jaki sposób zostały przyjęte polskie projekty? Czy mamy wieści z kuluarów?
Celem pojawienia się w Pekinie było zwrócenie uwagi na kino Europy Wschodniej, w tym na kino polskie. Nie oczekuję, że na prezentowane projekty rzucą się chińscy dystrybutorzy, bo w Chinach obowiązuje system kwot, więc liczba kupowanych do dystrybucji filmów jest znikoma. Bardzo ważne jest, że zrobiliśmy pierwszy krok, ale przed nami jeszcze daleka droga. W ciągu trzech dni zebraliśmy ponad sto wizytówek od osób odwiedzających nasze stoisko. Na miejscu w Pekinie działa nasz chiński partner Film Factory, który przygotuje dla nas raport z targów oraz będzie w kontakcie z zainteresowanymi osobami i firmami.
Czy przyszłoroczna edycja również będzie rozwijała się we współpracy polsko-chińskiej i czy są jakieś wnioski programowe z zakończonej właśnie imprezy?
Współpraca z Chinami ma charakter wieloletni. Istotne jest budowanie dobrych relacji – i my to robimy już od kilku lat. Pierwsze kontakty nawiązałem w Chinach dzięki Jackowi Bromskiemu, który ma tam bardzo mocną pozycję. Mam nadzieję, że kolejne edycje CentEast-u będą współfinansowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Włączenie częsci chińskiej do CentEast-u zostało bardzo dobrze przyjęte przez Program MEDIA Mundus Unii Europejskiej, do tego stopnia, że otrzymaliśmy dotację na chiński projekt pilotażowy już w roku 2012, mimo, że nie zamieściliśmy informacji o nim w oficjalnej aplikacji.
______________________
*) Targi CentEast, organizowane przez Warszawską Fundację Filmową, towarzyszą od roku 2005 Warszawskiemu Festiwalowi Filmowemu. Od roku 2009 prezentacje works-in-progress w ramach CentEast-u odbywają się w Warszawie i Moskwie, a w kwietniu 2014 CentEast po raz pierwszy był obecny w Pekinie na Beijing Film Market. CentEast jest wspierany przez Program MEDIA Mundus Unii Europejskiej.
Stefan Laudyn: Prezentacje CentEast-owe były częścią Pekińskich Targów Filmowych (Beijing Film Market, 17-19 kwietnia 2014), towarzyszących Międzynarodowemu Festiwalowi Filmowemu w Pekinie (Beijing International Film Festival, www.bjiff.com). Aby uzmysłowić wszystkim skalę wydarzenia powiem tylko, że pokazy BJIFF odbywały się w trzydziestu trzech kinach. O zaistnienie w Chinach, które są ogromnym, a do tego dynamicznie rozwijającym się rynkiem filmowym, starają się m.in. Stany Zjednoczone, Francja czy Niemcy.
Czy są elementy programu specjalnie przygotowywane na edycję w Pekinie?
W Pekinie poza prezentacjami jedenastu works-in-progress, w tym trzech z Polski, pokazaliśmy dwa ukończone filmy - „Mandarynki” i „Geograf przepił globus”. Informacje o naszych działaniach znalazły się w katalogu BFM. Mieliśmy na targach stoisko, na którym obecna była szefowa CentEast-u pani Anna Korcz oraz mówiąca po chińsku obsługa. Mieliśmy dla odwiedzających materiały Polskiej Komisji Filmowej, Warsaw Mazovia Film Commission oraz partnerów CentEast-u. Kilkadziesiąt osób przyszło na mój wykład na temat kina wschodnioeuropejskiego.
Stefan Laudyn, fot. WFF
Celem pojawienia się w Pekinie było zwrócenie uwagi na kino Europy Wschodniej, w tym na kino polskie. Nie oczekuję, że na prezentowane projekty rzucą się chińscy dystrybutorzy, bo w Chinach obowiązuje system kwot, więc liczba kupowanych do dystrybucji filmów jest znikoma. Bardzo ważne jest, że zrobiliśmy pierwszy krok, ale przed nami jeszcze daleka droga. W ciągu trzech dni zebraliśmy ponad sto wizytówek od osób odwiedzających nasze stoisko. Na miejscu w Pekinie działa nasz chiński partner Film Factory, który przygotuje dla nas raport z targów oraz będzie w kontakcie z zainteresowanymi osobami i firmami.
Czy przyszłoroczna edycja również będzie rozwijała się we współpracy polsko-chińskiej i czy są jakieś wnioski programowe z zakończonej właśnie imprezy?
Współpraca z Chinami ma charakter wieloletni. Istotne jest budowanie dobrych relacji – i my to robimy już od kilku lat. Pierwsze kontakty nawiązałem w Chinach dzięki Jackowi Bromskiemu, który ma tam bardzo mocną pozycję. Mam nadzieję, że kolejne edycje CentEast-u będą współfinansowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Włączenie częsci chińskiej do CentEast-u zostało bardzo dobrze przyjęte przez Program MEDIA Mundus Unii Europejskiej, do tego stopnia, że otrzymaliśmy dotację na chiński projekt pilotażowy już w roku 2012, mimo, że nie zamieściliśmy informacji o nim w oficjalnej aplikacji.
______________________
*) Targi CentEast, organizowane przez Warszawską Fundację Filmową, towarzyszą od roku 2005 Warszawskiemu Festiwalowi Filmowemu. Od roku 2009 prezentacje works-in-progress w ramach CentEast-u odbywają się w Warszawie i Moskwie, a w kwietniu 2014 CentEast po raz pierwszy był obecny w Pekinie na Beijing Film Market. CentEast jest wspierany przez Program MEDIA Mundus Unii Europejskiej.
Anna Wróblewska
artykuł własny
Ostatnia aktualizacja: 26.04.2014
Sytuacja ekonomiczna TVP
Polski dokument o ludziach żyjących w Abchazji
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024