PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
- Akcja tego filmu równie dobrze mogłaby dziać się w Anglii, Ameryce Południowej czy gdziekolwiek – to nie ma żadnego znaczenia. Ten film mówi o społeczeństwie ubezwłasnowolnionym, a ubezwłasnowolnienie tkwi już w samej idei zbiorowości.
Mimo tej deklaracji reżysera w jego „brudnym science-fiction” widziano po premierze przede wszystkim Polskę czasów stanu wojennego. O tym, co zobaczyć w nim można dzisiaj, 30 lat później, przekonać się będzie można 14 kwietnia o godz. 20.00 w warszawskim kinie Kultura, gdzie odbędzie się uroczysta premiera filmu Piotra Szulkina „Wojna światów – następne stulecie” (1981) w nowej, cyfrowej wersji.

Organizatorami pokazu filmu zrekonstruowanego cyfrowo dzięki dofinansowaniu z Programu Wieloletniego Kultura+ , którego operatorem jest Narodowy Instytut Audiowizualny, są: Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Studio Filmowe Zebra i Kino Kultura oraz twórcy projektu KinoRP, a jego specjalnymi gośćmi ekipa filmu.



Kadr z filmu "Wojna światów - następne stulecie", fot. Kino RP.

- To nie jest science-fiction – uporczywie podkreślał reżyser w trakcie realizacji filmu. Dedykował go dwóm panom W., którzy ściągnęli Marsjan na Ziemię: pisarzowi Herbertowi George'owi Wellsowi i reżyserowi Orsonowi Wellesowi. Największą inspiracją dla Szulkina była recepcja słynnego słuchowiska radiowego tego drugiego, tak sugestywnego, że wielu Amerykanów uwierzyło nie tylko w inwazję kosmitów, ale nawet w to, że ich naprawdę widzieli. Polskiego twórcę zaintrygowała zwłaszcza reakcja kobiety, która, zamiast wybiec z domu i zobaczyć najeźdźców (bo wylądowali ponoć nieopodal), wolała zostać przy radioodbiorniku, by niczego nie uronić z relacji. W jego filmie, gdzie pesymistyczna wizja stosunkowo niedalekiej (rok 2000) przyszłości skomponowana została z rozpoznawalnych elementów rzeczywistości Polski przełomu lat 70. i 80., wizję świata – dosłownie – kreuje wszechobecna telewizja.

Nie bez powodu bowiem dewiza stacji SBB, której jedną z twarzy jest główny bohater Iron Idem (Roman Wilhelmi), brzmi „Rzeczywistość – to my ją kreujemy”. Jego – przypominający kafkowski koszmar – dramat pogłębia fakt, że sam tę rzeczywistość współtworzył. Gdy Idem zdobywa się na bunt, jego antymarsjański apel i samooskarżenie nie mają żadnego znaczenia, bo telewizja opowie tę historię po swojemu. Filmowa apokalipsa według Szulkina – przewrotna, bo do rozpętania wojny światów Ziemianom wcale nie byli potrzebni Marsjanie – 30 lat temu odbierana była jako prorocza zapowiedź stanu wojennego. Dziś pozostaje uniwersalną opowieścią o konformizmie tkwiącym w każdym z nas, jak bowiem przed laty mówił reżyser: „Wszyscy są potencjalnie wolni, ale wybierają drogę konformizmu – sami się ubezwłasnowolniają. Każda zbiorowość pozostawiona sama sobie przeżywa walkę o przywództwo, ponieważ instynktownie dąży do zależności”.


Kadr z filmu "Wojna światów - następne stulecie", fot. Kino RP.

„Wojna światów – następne stulecie” to kolejna – po „Bez znieczulenia”, „Dreszczach” i „Jak być kochaną” – tegoroczna premiera KinoRP i pierwszy film Piotra Szulkina, który dzięki kopii cyfrowej najwyższej jakości zyskał szansę na nowe kinowe życie. Przez 6 lat działalności projektu podobną szansę zyskało wiele arcydzieł polskiego kin, m.in. „Eroica”, „Popiół i diament”, „Pociąg”, „Matka Joanna od Aniołów”, „Popioły”, „Wesele”, „Barwy ochronne”, „Człowiek z marmuru”, „Panny z Wilka”, „Ziemia obiecana”, „Matka Królów”, „Austeria”, „Dolina Issy” czy „Ucieczka z kina »Wolność«”. Już w maju ta lista wydłuży się o „Psy”, których premiera (z udziałem twórców) będzie wydarzeniem specjalnym 7. Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Off Plus Camera w Krakowie.

Projekt KinoRP to przedsięwzięcie zainicjowane w roku 2008 przez firmę KPD i koordynowane przez Cyfrowe Repozytorium Filmowe, którego partnerami są obecnie: Studio Filmowe TOR, Studio Filmowe ZEBRA, Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Wytwórnia Filmów Oświatowych, Studio Filmów Rysunkowych, Studio Miniatur Filmowych, Fixafilm, DI Factory, reKINO, Chimney, Studio Filmowe TPS, Studio Produkcyjne Orka, Soundplace, Strefa Dźwięku, ProSound Studio, Radosław Skłodowski, BTI Studios.

Projekt KinoRP honorowym patronatem objął Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski.

Patroni medialni projektu KinoRP to: KINO, Telewizja Kino Polska, Radio TOK FM, FilmPRO, KronikaRP.pl, Serwis sfp.org.pl, Audiowizualni.pl.

Premiery Rekonstrukcji Cyfrowych odbywają się w kinie Kultura w Warszawie, którego operatorem jest Stowarzyszenie Filmowców Polskich.

Grzegorz Wojtowicz
Ostatnia aktualizacja:  11.04.2014
Zobacz również
fot. Kino RP
Filmowcy odznaczeni medalami "Gloria Artis"
Dokument "Campo Di Fiori" nagrodzony
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll