Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
- Robienie filmów ma sens, gdy one wzruszają i prowokują, czy to emocjonalnie, czy intelektualnie. Prowokacja jest chyba wpisana w te moje historie - opowiada Wojtek Smarzowski, reżyser "Pod Mocnym Aniołem".
- W Polsce jest 900 tys. ludzi uzależnionych od alkoholu, a leczy się co szósty. I ja zrobiłem taki film ostrzegawczy dla niektórych. Mnie fascynuje zło i to, do czego zdolny jest człowiek. O tym w mniejszym lub większym stopniu próbuję robić swoje filmy. Jeżeli coś mnie uwiera, to chyba nawet nie umiem tego zwerbalizować, tylko to wciskam w scenariusz i sytuację, którą rozwiązuję na planie. Dlatego właśnie te filmy takie są – pełne dynamitu – tłumaczy Wojtek Smarzowski, reżyser filmu "Pod Mocnym Aniołem".
- Widzowie, którzy wybiorą się na film "Pod Mocnym Aniołem" dostaną poruszającą i wzruszającą historię. Ale dostaną też propozycję gry w znaczenia. Co jest ciekawe. Będzie to też historia o miłości. To niebezpieczne, bo większość filmów jest o miłości. A tu będą dwie – do wódki i do kobiety. Myślę, że widzowie nie stracą czasu – mówi reżyser.
Premiera kinowa filmu "Pod Mocnym Aniołem" już 17 stycznia 2014 roku.
MZ
Kino Świat
Ostatnia aktualizacja: 16.03.2014
Dwa miliony widzów z Fidykiem
Wydłużony nabór filmów na "Żydowskie motywy"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025