PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  14.11.2013
Aż dwie premiery z wschodzącą gwiazdą Hollywood wystartowały w długi weekend w polskich kinach. I obie radzą sobie nad wyraz dobrze.

Pierwszą premierą, która odniosła w Polsce sukces jest "Thor: Mroczny Świat" w reżyserii Alana Taylora. W pierwszy weekend wyświetlania przyciągnęła 138,609 widzów. Dla porównania „Thor” Kennetha Branagha z 2011 roku zainteresował znacznie mniejszą rzeszę widzów, kiedy to w weekend debiutu zainteresował seansem 50 tysięcy osób. W sumie pierwsza część filmu zanotowała 176 tysięcy sprzedanych biletów. Tyle „Mroczny świat” już ma uwzględniając wyniki ze świątecznego poniedziałku. Jak widać, od czasu premiery "Avengers" ekranizacje wychodzące spod marki Marvel zyskują w kraju (i na świecie) coraz większe grono miłośników. „Thor: Mroczny świat” uzyska dużo lepszy wynik globalny od pierwszej części, na dzień dzisiejszy może się pochwalić wpływami rzędu 337 milionów dolarów, a to dopiero początek jego podboju kin. 


Kadr z filmu "Thor: Mroczny Świat", fot. Disney.

Drugim filmem z Hemsworthem, który cieszył się sporą popularnością w ubiegły weekend jest biograficzny dramat sportowy Rona Howarda "Wyścig". Film w którym w rolę Niki Laudy wcielił się Daniel Brühl przyciągnął na premierowe seanse 46,602 osób (trzecie miejsce), a uwzględniając pokazy premierowe ma na koncie 53 tysiące osób. To bardzo dobry rezultat biorąc pod uwagę, że kosztujący 38 milionów dolarów film cieszył się bardzo przeciętnym zainteresowaniem w Stanach Zjednoczonych – w sumie 27 milionów dolarów.


Pomiędzy dwoma filmami z Chrisem Hemsworthem uplasował się kolejny film biograficzny "Kapitan Phillips" w reżyserii Paula Greengrassa. Film, którego gwiazdą jest Tom Hanks (analitycy typują go jako jednego z kandydatów do przyszłorocznego Oscara) przyciągnął również bardzo przyzwoitą widownię. W pierwszy weekend wyświetlania obejrzało go 60,691 osób. Biorąc pod uwagę wcześniejsze pokazy przedpremierowe obraz ma już na koncie 71 tysięcy osób.


Nieco słabszymi wynikami mogą się pochwalić dwaj polscy twórcy. Roman Polański wraz ze swoim premierowym dramatem "Wenus w futrze" przyciągnął  na starcie 35,333 osób. Dla porównania, "Rzeź" z 2012 roku obejrzało w pierwszy weekend 69 tysięcy osób, natomiast "Autor widmo" z 2010 roku przyciągnął w premierowy weekend 84 tysiące osób. Tak więc widać znaczny spadek zainteresowania w porównaniu z ostatnimi filmami twórcy „Dziecka Rosemary”. Trzeba jednak dodać, że to dużo bardziej kameralny film od pozostałych obrazów Polańskiego i pozbawionym gwiazd takiego formatu jak Kate Winslet, czy Ewan McGregor. W tym kontekście nie można twierdzić, że wynik filmu z Emmanuelle Seigner jest ewidentnie zły.


Drugim filmem premierowym z polskim akcentem jest film drogi Jacka Bromskiego pt. "Bilet na Księżyc". Film z debiutującym w głównej roli Filipem Pławiakiem oraz plejadą polskich gwiazd (w obsadzie znaleźli się między innymi: Mateusz Kościukiewicz, Krzysztof Stroiński, czy Anna Przybylska) przyciągnął w pierwszy weekend wyświetlania 26,404 osób. Dla porównania, poprzedni film twórcy trylogii „U pana Boga za piecem”, kryminał "Uwikłanie" z 2011 roku zainteresował w weekend otwarcia 11 tysięcy widzów, jednak charakteryzował się długim życiem w kinach i przyciągnął łącznie 129 tysięcy osób. Bardzo możliwe więc, że "Bilet na Księżyc" również będzie notował małe spadki  w kolejnych tygodniach.


Tymczasem nieźle sobie radziły także starsze tytuły. Polska produkcja TVN „Mój biegun” w reżyserii Marcina Głowackiego w trzeci weekend wyświetlania zgubił 16 procent widzów i obejrzało go jeszcze 29,282 osób. W sumie, przyzwoity już wynik 192 tysięcy widzów.


Grawitacja” Alfonso Cuarona w kolejny weekend zanotowała niewielki spadek oglądalności. Film z Sandrą Bullock i George’m Clooneyem obejrzało tym razem 26,465 osób. Łącznie kosmiczny dramat zbliża się do granicy 500 tysięcy widzów – na dzień dzisiejszy – 462 tysiące.


Wzrost zainteresowania zanotowały natomiast animacje. „Klopsiki kontratakują” obejrzało 24,497 osób, w sumie 225 tysięcy. Natomiast „Kumbę” obejrzało niewiele mniej, bo 24,446 osób, łącznie – 207 tysięcy osób. Jak widać, całkiem zacięta rywalizacja między dwoma filmami dla młodszych widzów.


"Wałęsa. Człowiek z nadziei" Andrzeja Wajdy powoli się żegna z polskim Box Office, jednak wciąż walczy o zdobycie miliona widzów. Na tę chwilę film przyciągnął jeszcze 20 tysięcy widzów, a w sumie ma widownię rzędu 870 tysięcy osób. 


Jedynym prawdziwym przegranym tego tygodnia jest „Gra Endera” Gavina Hooda. Lider poprzedniego weekendu zgubił aż 50 procent widzów, co spowodowało spadek poza dziesiątkę zestawienia. Film z Harrisonem Fordem obejrzało już tylko 19,651 osób, a w sumie ma na koncie skromne 82 tysiące widzów.


Pozostałe premiery cieszyły się niewielkim zainteresowaniem. Katolicka animacja „Największy z cudów” przyciągnęła na 77 kopiach zaledwie 3,115 osób. Amerykański niezależny dramat „Pięć tańców” obejrzało w weekend 586 widzów. Natomiast film Charlesa Chaplina „Światła rampy” postanowiło sobie odświeżyć jedynie 91 osób. 


Łączna frekwencja w kinach wyniosła 500,889 widzów, co jest najlepszym wynikiem od kilku miesięcy. 


Premiery od najbliższego piątku: film Krzysztofa Krauze i Joanny Kos-Krauze „Papusza”; najnowsza produkcja Ridleya Scotta w gwiazdorskiej obsadzie „Adwokat”; debiut reżyserski Josepha Gordona-Levitta „Don Jon”; animacja „Rysiek Lwie Serce”; norweski film familijny „Gdzie jest Gwiazdka?”; dokument „Pussy Riot. Modlitwa punka”; kanadyjski film dokumentalny „Historie rodzinne”.

 

 

Paweł Zwoliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  12.12.2013
Zobacz również
Poznaj sekrety Gdyńskiej Szkoły Filmowej
PISF dofinansował fabuły. Sesja 3/2013
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll