Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Z Magdaleną Walach o roli mamy Jaśka Meli w filmie "Mój biegun" rozmawia Katarzyna Skorupska.
Portal Filmowy: Czy dla pani mama Jaśka to była postać ze scenariusza czy z życia?
Magdalena Walach: Realizując scenariusz oparty na prawdziwej historii kilkunastoletniego chłopca i jego rodziny, trudno nie myśleć o tym, że to wszystko wydarzyło się naprawdę, że bohaterowie tej opowieści to nie fikcyjne postaci, ale prawdziwi ludzie, których życie wyjątkowo ciężko doświadczyło. Ta myśl już podczas pierwszego czytania scenariusza nie pozwalała mi bez wzruszeń dotrzeć do jego końca. Jednak realizując ten film, świadomie unikaliśmy doszukiwania się podobieństw do naszych bohaterów z życia, nie mieliśmy okazji poznać się przed rozpoczęciem pracy. Skupiliśmy się na tym, by w prosty sposób opowiedzieć historię o wyjątkowym chłopcu i poprzez nasze bezpośrednie zaangażowanie w realizację zdjęć próbować zmierzyć się z tym, z czym rodzina Melów zmagała się w tym trudnym czasie.
Magdalena Walach i Bartłomiej Topa, odtwórcy ról rodziców Jaśka Meli w filmie "Mój biegun", fot. ITI Cinema
PF: Skąd mama Jasia brała siłę, żeby to wszystko przetrwać?
MW: Odpowiedzi na to pytanie szukaliśmy wspólnie podczas przygotowań do filmu. Jak poradzić sobie z całym ogromem nieszczęść na swojej drodze. Przeżyć śmierć swojego dziecka i po kilku latach nie mieć pewności, czy na skutek porażenia prądem drugi syn zdoła przeżyć kolejną dobę. Być świadkiem potwornego cierpienia dziecka, walczyć z poczuciem bezradności i bezsilności, mieć świadomość, że jedyne, co mogę mu w tej chwili dać, to matczyna miłość, bliskość, oddanie i obecność. Matka, to słowo kryje w sobie ogromną siłę. Miłość, oddanie rodzinie i głęboka wiara mają ogromną moc, to podstawy, które pozwoliły przetrwać najgorsze i to dzięki nim w walce o trwałość rodziny właśnie matka jest mediatorem pomiędzy ojcem a dziećmi, pomostem łączącym te dwa światy.
PF: A czasami buforem.
MW: Czasami podejmuje się też trudne decyzje. Oby ich konsekwencje miały, tak jak w tym przypadku, pozytywne zakończenie.
Portal Filmowy: Czy dla pani mama Jaśka to była postać ze scenariusza czy z życia?
Magdalena Walach: Realizując scenariusz oparty na prawdziwej historii kilkunastoletniego chłopca i jego rodziny, trudno nie myśleć o tym, że to wszystko wydarzyło się naprawdę, że bohaterowie tej opowieści to nie fikcyjne postaci, ale prawdziwi ludzie, których życie wyjątkowo ciężko doświadczyło. Ta myśl już podczas pierwszego czytania scenariusza nie pozwalała mi bez wzruszeń dotrzeć do jego końca. Jednak realizując ten film, świadomie unikaliśmy doszukiwania się podobieństw do naszych bohaterów z życia, nie mieliśmy okazji poznać się przed rozpoczęciem pracy. Skupiliśmy się na tym, by w prosty sposób opowiedzieć historię o wyjątkowym chłopcu i poprzez nasze bezpośrednie zaangażowanie w realizację zdjęć próbować zmierzyć się z tym, z czym rodzina Melów zmagała się w tym trudnym czasie.
Magdalena Walach i Bartłomiej Topa, odtwórcy ról rodziców Jaśka Meli w filmie "Mój biegun", fot. ITI Cinema
PF: Skąd mama Jasia brała siłę, żeby to wszystko przetrwać?
MW: Odpowiedzi na to pytanie szukaliśmy wspólnie podczas przygotowań do filmu. Jak poradzić sobie z całym ogromem nieszczęść na swojej drodze. Przeżyć śmierć swojego dziecka i po kilku latach nie mieć pewności, czy na skutek porażenia prądem drugi syn zdoła przeżyć kolejną dobę. Być świadkiem potwornego cierpienia dziecka, walczyć z poczuciem bezradności i bezsilności, mieć świadomość, że jedyne, co mogę mu w tej chwili dać, to matczyna miłość, bliskość, oddanie i obecność. Matka, to słowo kryje w sobie ogromną siłę. Miłość, oddanie rodzinie i głęboka wiara mają ogromną moc, to podstawy, które pozwoliły przetrwać najgorsze i to dzięki nim w walce o trwałość rodziny właśnie matka jest mediatorem pomiędzy ojcem a dziećmi, pomostem łączącym te dwa światy.
PF: A czasami buforem.
MW: Czasami podejmuje się też trudne decyzje. Oby ich konsekwencje miały, tak jak w tym przypadku, pozytywne zakończenie.
Katarzyna Skorupska
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013
Nagroda dla Pawła Edelmana
[wideo] "Bilet na Księżyc" zachwycił ambasadorów
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024