- „Iron Man 3” – wynik otwarcia – 201 tysięcy widzów
- „Kac Vegas 3” – wynik otwarcia – 180 tysięcy widzów
- „Drogówka” – wynik otwarcia – 176 tysięcy widzów
- „Szybcy i wściekli 6” – wynik otwarcia – 146 tysięcy widzów
- „Wałęsa. Człowiek z nadziei” – wynik otwarcia – 142 tysiące widzów
-
Tak więc film Andrzeja Wajdy znalazł się dopiero na piątym miejscu najlepszych otwarć sezonu, a spekulacje mówiły o zdecydowanie silniejszej postawie obrazu o przywódcy „Solidarności”. Nie ulega jednak wątpliwości, że film znaczną część widowni będzie uzyskiwał w ciągu tygodnia za sprawą wycieczek szkolnych. Także przewiduje się niskie spadki frekwencji w trakcie kolejnych weekendów, więc ostateczny wynik najpopularniejszego filmu sezonu („Drogówka” – 1,016 miliona widzów) raczej na pewno zostanie pobity.
Kadr z filmu "Wałęsa. Człowiek z nadziei", fot. ITI Cinema
Za sprawą premiery „Wałęsy. Człowieka z nadziei” poprawiła się ogólna frekwencja w kinach. Wzrosła ona jednak jedynie o 20 procent względem poprzedniego tygodnia i wyniosła 355 702. Pozostałe premiery uzyskały dość przeciętne rezultaty, natomiast kilka starszych tytułów zanotowało wysokie spadki widowni.
Na drugie miejsce spadł lider poprzedniego tygodnia, animacja "Turbo". Film zanotował jedynie 25 procent spadku oglądalności i obejrzało go jeszcze 63 583 osób. Po dwóch tygodniach wyświetlania ma na koncie 211 tysięcy widzów. Ciekawe, jak sobie "Turbo" poradzi za tydzień, kiedy to wchodzi do kin animacja twórców „Zambezji” – „Kumba”, a także „Klopsiki kontratakują”.
Trzecie miejsce wywalczyła sobie druga premiera, "Labirynt" w reżyserii Denisa Villeneuve’a. Thriller z Hugh Jackmanem i Jakiem Gyllenhaalem w rolach głównych zgromadził na starcie dość skromne 31 700 osób. Jednak ze względu na niską ilość kopii, średnia widzów tylko trochę odbiega od tej, którą wywalczył „Wałęsa” – 348 osób.
Na czwartym miejscu znalazła się komedia fantasy "Czas na miłość". Film z Rachel McAdams obejrzało jeszcze 15 757 osób, a w sumie, po 3 tygodniach wyświetlania dość przyzwoity wynik 121 tysięcy widzów.
Trzecią premierą tego tygodnia okazał się być dokument muzyczny „Metallica: Through the Never”. Amerykańska kapela ma bardzo liczne grono oddanych fanów w naszym kraju, dlatego wynik na starcie 15 011 osób może nieco rozczarowywać.
Na pojawieniu się w kinach silnej polskiej premiery najbardziej straciła Małgośka Szumowska i jej dramat „W imię…”. Film zgubił blisko 60 procent widowni i obejrzało go już tylko 13 126 osób. W sumie - 161 891 osób.
Podobną ilość widzów stracił film biograficzny "Diana" z Naomi Watts. Obraz obejrzało już tylko 10 767 osób, a łącznie po 3 tygodniach wyświetlania ma na koncie skromne 148 tysięcy osób.
Przebojami nie staną się na pewno"Agenci" z Denzelem Washingtonem i Markiem Wahlbergiem. Film w drugim tygodniu wyświetlania obejrzało już tylko 10 966 osób. Po 10 dniach legitymuje się sprzedażą na poziomie 45 tysięcy biletów.
Ostatnim filmem z widownią powyżej 10 tysięcy widzów jest "Naznaczony: Rozdział 2". Horror z Rose Byrne i Patrickiem Wilsonem zobaczyło w weekend 10 074 osób. Po trzech tygodniach dystrybucji film ma na koncie 76 tysięcy widzów.
Pozostałe premiery uzyskały śladową widownię. Włoski dramat "Legenda Kaspara Hausera" przyciągnęła do kin 897 osób. Fiński film "Droga na północ" uzyskała jeszcze słabszą widownię – 797 osób. Natomiast dokument „The Story of Film: Odyseja filmowa” obejrzało jedynie 446 widzów.
Premiery od najbliższego piątku: dramat science – fiction z Georgem Clooneyem i Sandrą Bullock „Grawitacja”; animacja „Klopsiki kontratakują”; polski dramat „Chce się żyć”; francuska komedia „Wieczni chłopcy”; animacja twórców „Zambezii” – „Kumba”; melodramat „W ciemno”;