Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Reżyser i scenarzysta Krzysztof Zanussi otrzymał w środę tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego. To trzeci reżyser wyróżniony przez łódzką uczelnię tym tytułem. W 2002 roku uhonorowano nim Andrzeja Wajdę i Kazimierza Dejmka.
Z wnioskiem o przyznanie reżyserowi tytułu doktora honoris causa wystąpiła do Senatu uczelni Rada Wydziału Filozoficzno-Historycznego. Jak podkreślał dziekan tego wydziału prof. Zbigniew Anusik, Krzysztof Zanussi to postać wybitna, ciesząca się uznaniem intelektualistów. Jest uznanym twórcą i artystą kina polskiego, ambasadorem polskiego kina poza krajem.
Krzysztof Zanussi na repremierze cyfrowej wersji "Iluminacji". Fot. Kuźnia Zdjęć/SFP
Promotorem przyznania Zanussiemu tytułu doktora honoris causa została prof. Małgorzata Dąbrowska z łódzkiego Uniwersytetu, a recenzentami profesorowie: Andrzej Szostak z KUL, Rafał Sobiecki z UŁ oraz Marek Hendrykowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Rektor Uniwersytetu Łódzkiego Włodzimierz Nykiel powiedział m.in., że Zanussi wniósł wielki wkład do historii światowego kina i do polskiej kultury.
Podczas laudacji prof. Dąbrowska zwróciła uwagę, że przesłanie filmów Zanussiego jest ponadczasowe. W swojej wypowiedzi skupiła się na czterech tytułach: "Roku spokojnego słońca" (1984), "Cwale" (1995), "Strukturze kryształu" (1969) i "Barwach ochronnych" (1976). Jej zdaniem te obrazy niemal całkowicie charakteryzują twórczość Zanussiego - relacjonują świat, który go otacza i są reakcją na ten świat. Jak mówiła dwa pierwsze odnoszą się do naszej historii i zapraszają do dyskusji o niej. Dwa kolejne odnoszą się do czasów im współczesnych, pokazują konfrontację postaw w systemie komunistycznym. Według niej nie ma filmu Zanussiego, w którym nie byłoby moralnego dylematu w odniesieniu do historii.
Dziękując władzom UŁ za tytuł, Krzysztof Zanussi powiedział, że jest wzruszony, wdzięczny i zaszczycony tym wyróżnieniem. Przypomniał, że w Łodzi studiował w szkole filmowej, a później był w niej wykładowcą. Zwrócił uwagę, że to właśnie te uniwersytety "ukształtowały Europę". Dziś jednak nastały dramatyczne czasy dla uniwersytetów - mówił reżyser - nie tylko ze względu na niż demograficzny, kiedyś uniwersytety były miejscem wolnej myśli, a obecnie podlegają presji polityków i sponsorów. "Dziś słyszę, że większość ma rację. Przypomnę, że większość też nie wierzyła Kopernikowi" - podkreślił.
KJZ
PAP
Ostatnia aktualizacja: 14.12.2013
[wideo] Apel twórców filmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei”
Zmarł Tom Clancy
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024