"Sierpniowe niebo" - ostatnia rola Kolbergera

Najnowszy film o Powstaniu Warszawskim "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały"to możliwość zobaczenia po raz ostatni na ekranie zmarłego w styczniu 2011 roku wybitnego aktora - Krzysztofa Kolbergera. Premiera filmu - 13 września.

"Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" jest bardzo osobistym hołdem reżysera, Irka Dobrowolskiego ("Portrecista"), dla młodych walczących w Powstaniu Warszawskim. Jego ojciec – Leszek, pseudonim "Wrzos" – brał czynny udział w zrywie narodowym z 1944 roku. W fabułę wplecione zostały autentyczne materiały filmowe nakręcone w 1944 roku, które dodają scenom walki niespotykanego realizmu.


Krzysztof Kolberger był wielokrotnie honorowany za swoją działalność i wkład, jaki wnosił w rozwój kultury (między innymi Krzyżami Oficerskim oraz Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski). Aktor, w którego filmografii znajdziemy blisko 60 ról filmowych i telewizyjnych, w pamięci widzów funkcjonuje m.in. dzięki kreacjom w takich filmach, jak: "Kroniki domowe" Leszka Wosiewicza, "Kontrakt" Krzysztofa Zanussiego, "Pan Tadeusz" i "Katyń"Andrzeja Wajdy, zmarł w styczniu 2011 roku. Miał 60 lat. "Sierpniowe niebo..." jest ostatnim filmem, w którym wystąpił. 

Film określany jest mianem zrealizowanej w nowatorski sposób, wielowątkowej i poruszającej opowieści. W "Sierpniowym niebie…", obok zawodowych aktorów (między innymi Anny Romantowskiej i Emiliana Kamińskiego) oraz autentycznych powstańców, zagrali "Wilku" (Robert Darkowski) oraz "Bilon" (Maciej Bilka), raperzy znani z popularnej grupy hip-hopowej Hemp Gru. Ich najnowszy utwór będzie promował film.