Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Po nominacji do Oscara za występ w „Poradniku pozytywnego myślenia”, postanowił – już po raz trzeci - zagrać u Todda Philipsa. Tym razem w "Kac Vegas 3".
Męska, komediowa trylogia, zapoczątkowana w 2009 roku rolą Phila Wennecka w "Kac Vegas", uczyniła z niego gwiazdę Hollywood. O amerykańską fabrykę snów Bradley Cooper ocierał się już od pierwszych dni swojej filmowej drogi artystycznej. Zaczynał bowiem, co prawda na małym a nie dużym ekranie, epizodem w drugiej serii kultowego serialu „Seks w wielkim mieście”. Jego fascynacja sztuką aktorską ma jednak dużo szlachetniejsze korzenie aniżeli komercyjny, szpanerski tasiemiec dla współczesnych mieszczuchów. Przełomowa dla jego życiowych wyborów okazała się wybitna i zarazem niezwykła kreacja Johna Hurta w biograficznym dramacie "Człowiek słoń". Do tego stopnia zapadła mu w pamięć, że wiele lat później sam wcielił się w postać Johna Merricka, odgrywając ją w swoim przedstawieniu dyplomowym w nowojorskim Actors Studio Drama School. Natomiast, będąc od wielkim wrażeniem filmowego dzieła, które wyreżyserował David Lynch, sam postanowił zostać aktorem.
Bradley Cooper w filmie "Kac Vegas 3". Fot. Warner Bros.
Jego droga na filmowe szczyty nie była jednak prosta. W kinie zadebiutował w 2001 roku podrzędną rolą w komedii romantycznej „Wet Hot American Summer” Davida Waina, amerykańskiego speca od takich „lukrowanych”, raz lepszych raz gorszych (częściej) produkcji. Wkrótce pojawił się też w kilku innych filmach z tego gatunku (m. in. "Polowanie na druhny", ”Miłość na zamówienie”, "Walentynki"), a za miłosną opowieść "Wszystko o Stevenie", w której na ekranie towarzyszyła mu Sandra Bullock, zaliczył nawet zawodową wpadkę, dostając Złotą Malinę. Zagrał też w horrorze "Nocny pociąg z mięsem".
Bradley Cooper w "Poradniku pozytywnego myślenia". Fot. Forum Film Poland.
Dopiero opowieść o czterech przyjaciołach, którzy spędzają upojną noc w Las Vegas, amerykańskiej stolicy rozrywki i hazardu, zwróciło uwagę szerokiej widowni na Bradleya Coopera. Kolejne dwie części tej niezbyt jednak wyrafinowanej komedii – "Kac Vegas w Bangkoku" oraz wchodzący właśnie do naszych kin "Kac Vegas 3" – jeszcze bardziej umocniły jego pozycję w branży filmowej. W tzw. międzyczasie zaliczył również dwie niezłe role, najpierw porucznika Templetona „Buźka” Pecka w „Drużynie A”, a następnie Avery’ego Crossa w dramacie kryminalnym "Drugie oblicze". Jednak największym sukcesem w jego dotychczasowej karierze artystycznej okazał się "Poradnik pozytywnego myślenia" w reżyserii Davida O. Russella. Kreacja chorującego na głęboką depresję zdradzonego przez żonę męża oraz występ u boku Jennifer Lawrence (młoda nadzieja amerykańskiego kina) oraz Roberta de Niro (zagrał jego ojca), przyniosła mu pierwszą nominację do Oscara. To dobry prognostyk na przyszłość.
Męska, komediowa trylogia, zapoczątkowana w 2009 roku rolą Phila Wennecka w "Kac Vegas", uczyniła z niego gwiazdę Hollywood. O amerykańską fabrykę snów Bradley Cooper ocierał się już od pierwszych dni swojej filmowej drogi artystycznej. Zaczynał bowiem, co prawda na małym a nie dużym ekranie, epizodem w drugiej serii kultowego serialu „Seks w wielkim mieście”. Jego fascynacja sztuką aktorską ma jednak dużo szlachetniejsze korzenie aniżeli komercyjny, szpanerski tasiemiec dla współczesnych mieszczuchów. Przełomowa dla jego życiowych wyborów okazała się wybitna i zarazem niezwykła kreacja Johna Hurta w biograficznym dramacie "Człowiek słoń". Do tego stopnia zapadła mu w pamięć, że wiele lat później sam wcielił się w postać Johna Merricka, odgrywając ją w swoim przedstawieniu dyplomowym w nowojorskim Actors Studio Drama School. Natomiast, będąc od wielkim wrażeniem filmowego dzieła, które wyreżyserował David Lynch, sam postanowił zostać aktorem.
Bradley Cooper w filmie "Kac Vegas 3". Fot. Warner Bros.
Jego droga na filmowe szczyty nie była jednak prosta. W kinie zadebiutował w 2001 roku podrzędną rolą w komedii romantycznej „Wet Hot American Summer” Davida Waina, amerykańskiego speca od takich „lukrowanych”, raz lepszych raz gorszych (częściej) produkcji. Wkrótce pojawił się też w kilku innych filmach z tego gatunku (m. in. "Polowanie na druhny", ”Miłość na zamówienie”, "Walentynki"), a za miłosną opowieść "Wszystko o Stevenie", w której na ekranie towarzyszyła mu Sandra Bullock, zaliczył nawet zawodową wpadkę, dostając Złotą Malinę. Zagrał też w horrorze "Nocny pociąg z mięsem".
Bradley Cooper w "Poradniku pozytywnego myślenia". Fot. Forum Film Poland.
Dopiero opowieść o czterech przyjaciołach, którzy spędzają upojną noc w Las Vegas, amerykańskiej stolicy rozrywki i hazardu, zwróciło uwagę szerokiej widowni na Bradleya Coopera. Kolejne dwie części tej niezbyt jednak wyrafinowanej komedii – "Kac Vegas w Bangkoku" oraz wchodzący właśnie do naszych kin "Kac Vegas 3" – jeszcze bardziej umocniły jego pozycję w branży filmowej. W tzw. międzyczasie zaliczył również dwie niezłe role, najpierw porucznika Templetona „Buźka” Pecka w „Drużynie A”, a następnie Avery’ego Crossa w dramacie kryminalnym "Drugie oblicze". Jednak największym sukcesem w jego dotychczasowej karierze artystycznej okazał się "Poradnik pozytywnego myślenia" w reżyserii Davida O. Russella. Kreacja chorującego na głęboką depresję zdradzonego przez żonę męża oraz występ u boku Jennifer Lawrence (młoda nadzieja amerykańskiego kina) oraz Roberta de Niro (zagrał jego ojca), przyniosła mu pierwszą nominację do Oscara. To dobry prognostyk na przyszłość.
Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 7.06.2013
Wojciech Smarzowski wśród reżyserów "Bez tajemnic"
Kameralne Lato: 29 filmów konkursie głównym
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024