Rozpoczynający się w Krakowie przegląd "Zabić geja. Kino kontra homofobia" jest prezentacją pięciu filmów zrealizowanych przez Roba Epsteina i Jeffreya Friedmana – twórców utworów, postrzeganych jako swoista kronika powstania i rozwoju kultury z kręgu LGBT. Jak potoczyła się ich droga artystyczna?
Rob Epstein miał 19 lat, kiedy odpowiadając na ogłoszenie o poszukiwaniu asystenta kierownika produkcji, wsiadł do autobusu z Nowego Jorku do San Francisco. Szybko zaaklimatyzował się zarówno w tym niezwykłym mieście, jak i w ekipie Petera Adaira ze studia Mariposa Film Group. Szybko awansował, przeskakując kolejne szczeble filmowej kariery, by już w 1977 roku zadebiutować za kamerą – jako jeden z sześciu realizatorów uczestniczył w powstaniu filmu "The Word is Out", pierwszego pełnometrażowego dokumentu o życiu gejów i lesbijek w Ameryce Północnej.
Rob Epstein i Jeffrey Friedman. fot. Telling Pictures
Kolejną realizacją Epsteina był głośny dokument "Czasy Harveya Milka" (1984) – rekonstrukcja kariery lokalnego polityka, który otwarcie przyznawał się do swego homoseksualizmu i zginął w zamachu dokonanym przez politycznego rywala. Film odbił się szerokim echem zarówno w USA, jak i na świecie, otrzymując wiele prestiżowych nagród, w tym Oscara dla najlepszego pełnometrażowego dokumentu w 1985 roku. W 2013 "Czasy Harveya Milka" zostały oficjalnie uznane za dziedzictwo kulturalne narodu amerykańskiego i wpisane na listę prowadzoną przez Bibliotekę Kongresu.
Kadr z filmu "Czasy Harveya Milka", fot. Telling Pictures
Pozostając wierny tematyce LGBT, w 1987 roku Epstein pracował nad dokumentalnym serialem dla telewizji "We the People". Wtedy do jego zespołu dołączył montażysta Jeffrey Friedman. Friedman także pochodzi z Nowego Jorku, w dzieciństwie był aktorem, ale jego żywiołem okazała się praca przy stole montażowym. Zdobywał doświadczenie głównie w telewizji, ma jednak w swoim dorobku pracę nad "Egzorcystą" Williama Friedkina oraz – u boku Thelmy Schoonmaker– nad nagrodzonym Oscarem za montaż "Wściekłym bykiem" Martina Scorsese.
W 1987 Epstein i Friedman założyli w San Francisco studio Telling Pictures. Ich pierwszą, wspólną realizacją był dokument "Wspólna sprawa" (1989), stawiający istotne pytania o postawy ludzkie wobec epidemii AIDS. Film ten przyniósł Robowi Epsteinowi drugiego Oscara, nie mówiąc o innych branżowych nagrodach i wyróżnieniu zdobytym na festiwalu w Berlinie. Kolejne wspólne przedsięwzięcia przyniosły Epsteinowi i Friedmanowi nagrodę Emmy za reżyserię ("Pułapka z celuloidu", 1995) oraz nagrodę jury festiwalu Sundance ("Paragraf 175", 2000).
Kadr z filmu "Skowyt", fot. Camerimage
W roku 2000 Epstein i Friedman podjęli pracę nad scenariuszem swego pierwszego filmu fabularnego "Skowyt". Jest to opowieść o poecie Allenie Ginsbergu, którego wiersz "Skowyt" został uznany za manifest Beat Generation. Publiczne odczytanie utworu w 1955 roku wywołało skandal, który znalazł swój finał w sądzie. Film z Jamesem Frankiem w roli Ginsberga powstał w 2010 roku jako artystyczny eksperyment, łączący różne style narracji i techniki filmowe – od dokumentu po animację. Życzliwe przyjęcie przez krytykę filmu opisującego fenomen kulturowego przełomu zachęciło twórców do sięgnięcia po podobny temat. Ich najnowszym dziełem jest film "Lovelace" przybliżający biografię Lindy Lovelace, gwiazdy "Głębokiego gardła", filmu uchodzącego za pierwszy utwór pornograficzny, skierowany do szerokiej dystrybucji.
Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym przeglądu "Zabić geja. Kino kontra homofobia".