Startuje Berlinale 2013

Plac Poczdamski, jedno z najruchliwszych i najżywszych miejsc w centrum niemieckiej stolicy, żyje dziś oczekiwaniem na najważniejsze filmowe wydarzenie tej zimy: otwarcie 63. edycji Berlinale.

Czerwony dywan leżący u stóp Berlinale Palast wypełni się dziś największymi gwiazdami ekranu, a w salach dwudziestu dwóch kin w całym mieście przez najbliższe dziesięć dni dominować będzie festiwalowy repertuar. Ze wszystkich tytułów Berlinale najgorętsze są oczywiście te konkursowe, które oceni siedmioosobowe jury pod przewodnictwem hongkońskiego mistrza ekranu, Wonga Kar-waia. U boku twórcy „Chungking Express” (1994) zasiądą: duńska laureatka Oscara Susanne Bier, znakomita amerykańska operatorka Ellen Kuras, irańska artystka Shirin Neshat, jedna z pionierek greckiej nowej fali Athina Rachel Tsangari oraz amerykańska gwiazda Tim Robbins i niemiecki mistrz realizmu Andreas Dresen.


O Złotego Niedźwiedzia walczyć będzie dziewiętnaście obrazów, reprezentujących rozmaite podejścia autorów do sztuki filmowej i zarazem różne wizje rzeczywistości. Obok opowiedzianej w chłodnych barwach biografii doświadczonego filmowca Brunona Dumonta „Camille Claudel” (z Juliette Binoche w tytułowej roli!) znajdziemy w konkursowej sekcji rozgrzany słońcem obraz z Republiki Południowej Afryki – film „Layla Fourie”, za którą stoi obiecująca młoda autorka, Pia Marais. Z ascetycznym obrazem "Raj: Nadzieja", dopełniającym ponurą trylogię Ulricha Seidla, sąsiadować będzie tętniąca młodzieńczą energią niezależna produkcja "The Necessary Death of Charlie Countryman" Fredrika Bonda. Do najgoręcej oczekiwanych tytułów berlińskiego konkursu należą też z pewnością nowe obrazy Gusa Van Santa, Stevena Soderbergha oraz znajdującego się w areszcie domowym irańskiego mistrza kina, Jafara Panahiego.


Kadr z filmu „W imię..." Małgośki Szumowskiej. Fot. Berlinale


Drugi pełnometrażowy film w dorobku Katarzyny Rosłaniec sama realizatorka nazywa „modowym wideoblogiem”. Jego bohaterką jest nastolatka, która decyduje się na urodzenie dziecka jako dopełnienie nowoczesnego image’u. W "Bejbi Blues" grają między innymi: Magdalena Berus, Nikodem Rozbicki i Magdalena Boczarska. Ciekawym polskim akcentem będzie również zakwalifikowana do sekcji Forum niemiecko-polska koprodukcja „Sieniawka” Marcina Malaszczaka. Ponadto na berlińskim European Film Market po raz kolejny stanie polskie stoisko. Jego pracownicy służyć będą wszechstronną informacją na temat naszego rynku filmowego dla zainteresowanych współpracą producentów, dystrybutorów oraz festiwalowych selekcjonerów z całego świata.

63. Międzynarodowy Festiwal Filmowy potrwa do 17 lutego. Portalfilmowy.pl będzie codziennie publikować relacje z Konkursu Głównego i sekcji towarzyszących. Szczegółowe informacje na temat bieżącej edycji można znaleźć także na oficjalnej stronie imprezy.