Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Jak stworzyć listę najbardziej oczekiwanych filmów nadchodzącego roku?
Sposobów jest kilka. Można, na przykład, zapytać dystrybutorów albo przejrzeć rankingi i zestawienia podpowiadane przez poważne filmowe magazyny i internetowe portale. Można też zawierzyć przeciętnym widzom i ich zapytać, na co czekają. Z zresztą, nawet nie trzeba pytać: sami o tym napisali na swoich stronach i internetowych forach. O miejscu filmu w poniższym zestawieniu zadecydowała statystyka.
Iron Man 3
Kadr z filmu "Iron Man 3". Fot. materiały prasowe
Shane Black przed laty wymyślił „Zabójczą broń”, w latach 90. rządził – jak scenarzysta – kinem sensacyjnym (m.in. „Ostatni skaut” i „Długi pocałunek na dobranoc”), teraz powraca jako reżyser kolejnej części opowieści o Iron Manie. Czy się sprawdzi? Nieważne, za bohaterem filmu stoją lata popularności komiksu wydawnictwa Marvel oraz charyzma i luzacki dystans Roberta Downeya jr.
Hobbit: Samotna Góra
Niezależnie od tego, jaka będzie recepcja pierwszej części trylogii o wyprawie Hobbita, części następne będą wyczekiwane z niecierpliwością. Z tęsknoty za widowiskiem na miarę naszych czasów czy też dlatego, że Peter Jackson nie ma już nic do stracenia i może uprawiać kino, w którym nie ma żadnych reguł i ograniczeń, także finansowych?
W ciemność: Star Trek
Kadr z filmu "W ciemność: Star Trek". Fot. materiały prasowe
We wrześniu minęła 46. rocznica emisji pierwszego odcinka serialu “Star Trek”, a fani tego popkulturowego fenomenu ciągle czekają na film, który w pełni odpowie na ich oczekiwania. Skoro nie potrafili tego dokonać dotychczasowi dowódcy kosmicznego krążownika - William Shatner i Patrick Stewart - może dokona tego zasiadający o raz drugi za sterami Chris Pine, którego w chwili startu Enterprise nie było na świecie.
The Wolverine
To już drugi film o Wolverinie, jednym z najbardziej charyzmatycznych X-Menów: tym razem jako samotny wilk, niezwiązany z innymi mutantami, których wychowywał w szkole Xaviera, wyrusza do Japonii, by wziąć parę lekcji od samurajskich mistrzów.
Man of Steel
Kadr z filmu "Man of Steel". Fot. materiały prasowe
Jeszcze jeden Superman, tym razem o obliczu Henry’ego Cavilla (Tezeusza z „Bogów i herosów”). Jedna z najbardziej znanych ikon kultury masowej, obecna na ekranie od 1941 roku w wersji animowanej i od 1948 w wersji aktorskiej (telewizyjnej), tym razem w interpretacji Zacka Snydera ("300")
Niepamięć
Tom Cruise jako były żołnierz i ostatni człowiek na wyniszczonej wojną z kosmitami Ziemi, od którego decyzji zależeć będą losy rodzaju ludzkiego. Zarys fabuły sugeruje, że w kwietniu, na który wyznaczono termin światowej premiery, czeka nas kolejna dyskusja o scjentologii.
Pacific Rim
Plakat do filmu "Pacific Rim"
Jeszcze jedno starcie z kosmitami w obronie zagrożonego życia na Ziemi: aby zapewnić sobie przewagę ludzie dosiadają gigantycznych robotów – maszyn śmierci. Niby nic nowego, pomysł wszak pochodzi z komiksów oraz filmów i seriali sprzed 20-30 lat, ale musi być w nim coś intrygującego, skoro za reżyserię wziął się sam Guillermo del Toro.
Elysium
Matt Damon i Jodie Foster firmują kolejny dramat science-fiction, na który warto czekać. Warto, bo to film Neila Blomkampa („Dystrykt 9”). Reżyser spędził dzieciństwo w RPA czasu apartheidu: także tym razem świat przyszłości podzielony został na dwie sfery – spokoju i bogactwa, rozkwitającego na tytułowej planecie, oraz nędzy i niepokoju, trawiących zrujnowaną Ziemię.
The World’s End
Bohaterowie filmu "The World's End". Fot. materiały prasowe
Jedyna w tym zestawieniu propozycja z Europy: brytyjska satyra na kulturę popularną, dawną i obecną. Oto piątka przyjaciół postanawia po 20 latach powtórzyć nocną turę po znajomych barach. Celem jest dotarcie do tytułowego pubu „Pod końcem świata”, akurat w chwili, gdy tenże koniec nadchodzi. Film podpisał Edgar Wright, twórca komedii "Hot Fuzz - Ostre psy".
World War Z
Tematyka tego filmu wydać się może zaskakująca – zwłaszcza w kontekście obsady, której przewodzi Brad Pitt, i reżysera, który ma w dorobku takie filmy jak "Marzyciel" i "Przypadek Harolda Cricka". Dlaczego Mark Forster zgodził się realizować film, w którym pracownik ONZ walczy z epidemią choroby, budzącej do życia hordy zombii, pozostanie jego słodką tajemnicą do czerwca, kiedy film wejdzie na światowe ekrany.
1000 lat po Ziemi
Jaden Smith w filmie "1000 lat po ZIemi". Fot. materiały prasowe
Czy M. Night Shyamalan potrafi otrząsnąć się po porażkach swoich ostatnich filmów? Oto pytanie roku 2013, a w odpowiedzi na nie mają pomóc Will i Jaden Smith jako ojciec i syn wracający na planetę, którą ludzie opuścili tysiąc lat wcześniej.
Ryan Gosling w filmie "Only God Forgives". Fot. materiały prasowe
Czy trzeba wierzyć statystyce? Niekoniecznie. Lista premier zgłoszonych przez Hollywood na rok 2013 jest długa i obfituje w pozycje co najmniej ciekawe a nawet intrygujące. Co bowiem zobaczył Baz Luhrman w „Wielkim Gatsbym” F. Scotta Fitzgeralda, że Leonardo DiCaprio przyjął tytułową rolę? Jak Spike Lee da sobie radę z emocjonalnymi zawiłościami „Oldboya” Koreańczyka Chan-Wook Parka? Jak skończy się wyprawa Nicolasa Windinga Refna i Ryana Goslinga do Bangkoku w filmie „Only God Forgives”?
Nadchodzący rok 2013 przyniesie odpowiedź na te i dziesiątki innych pytań.
Sposobów jest kilka. Można, na przykład, zapytać dystrybutorów albo przejrzeć rankingi i zestawienia podpowiadane przez poważne filmowe magazyny i internetowe portale. Można też zawierzyć przeciętnym widzom i ich zapytać, na co czekają. Z zresztą, nawet nie trzeba pytać: sami o tym napisali na swoich stronach i internetowych forach. O miejscu filmu w poniższym zestawieniu zadecydowała statystyka.
Iron Man 3
Kadr z filmu "Iron Man 3". Fot. materiały prasowe
Shane Black przed laty wymyślił „Zabójczą broń”, w latach 90. rządził – jak scenarzysta – kinem sensacyjnym (m.in. „Ostatni skaut” i „Długi pocałunek na dobranoc”), teraz powraca jako reżyser kolejnej części opowieści o Iron Manie. Czy się sprawdzi? Nieważne, za bohaterem filmu stoją lata popularności komiksu wydawnictwa Marvel oraz charyzma i luzacki dystans Roberta Downeya jr.
Hobbit: Samotna Góra
Niezależnie od tego, jaka będzie recepcja pierwszej części trylogii o wyprawie Hobbita, części następne będą wyczekiwane z niecierpliwością. Z tęsknoty za widowiskiem na miarę naszych czasów czy też dlatego, że Peter Jackson nie ma już nic do stracenia i może uprawiać kino, w którym nie ma żadnych reguł i ograniczeń, także finansowych?
W ciemność: Star Trek
Kadr z filmu "W ciemność: Star Trek". Fot. materiały prasowe
We wrześniu minęła 46. rocznica emisji pierwszego odcinka serialu “Star Trek”, a fani tego popkulturowego fenomenu ciągle czekają na film, który w pełni odpowie na ich oczekiwania. Skoro nie potrafili tego dokonać dotychczasowi dowódcy kosmicznego krążownika - William Shatner i Patrick Stewart - może dokona tego zasiadający o raz drugi za sterami Chris Pine, którego w chwili startu Enterprise nie było na świecie.
The Wolverine
To już drugi film o Wolverinie, jednym z najbardziej charyzmatycznych X-Menów: tym razem jako samotny wilk, niezwiązany z innymi mutantami, których wychowywał w szkole Xaviera, wyrusza do Japonii, by wziąć parę lekcji od samurajskich mistrzów.
Man of Steel
Kadr z filmu "Man of Steel". Fot. materiały prasowe
Jeszcze jeden Superman, tym razem o obliczu Henry’ego Cavilla (Tezeusza z „Bogów i herosów”). Jedna z najbardziej znanych ikon kultury masowej, obecna na ekranie od 1941 roku w wersji animowanej i od 1948 w wersji aktorskiej (telewizyjnej), tym razem w interpretacji Zacka Snydera ("300")
Niepamięć
Tom Cruise jako były żołnierz i ostatni człowiek na wyniszczonej wojną z kosmitami Ziemi, od którego decyzji zależeć będą losy rodzaju ludzkiego. Zarys fabuły sugeruje, że w kwietniu, na który wyznaczono termin światowej premiery, czeka nas kolejna dyskusja o scjentologii.
Pacific Rim
Plakat do filmu "Pacific Rim"
Jeszcze jedno starcie z kosmitami w obronie zagrożonego życia na Ziemi: aby zapewnić sobie przewagę ludzie dosiadają gigantycznych robotów – maszyn śmierci. Niby nic nowego, pomysł wszak pochodzi z komiksów oraz filmów i seriali sprzed 20-30 lat, ale musi być w nim coś intrygującego, skoro za reżyserię wziął się sam Guillermo del Toro.
Elysium
Matt Damon i Jodie Foster firmują kolejny dramat science-fiction, na który warto czekać. Warto, bo to film Neila Blomkampa („Dystrykt 9”). Reżyser spędził dzieciństwo w RPA czasu apartheidu: także tym razem świat przyszłości podzielony został na dwie sfery – spokoju i bogactwa, rozkwitającego na tytułowej planecie, oraz nędzy i niepokoju, trawiących zrujnowaną Ziemię.
The World’s End
Bohaterowie filmu "The World's End". Fot. materiały prasowe
Jedyna w tym zestawieniu propozycja z Europy: brytyjska satyra na kulturę popularną, dawną i obecną. Oto piątka przyjaciół postanawia po 20 latach powtórzyć nocną turę po znajomych barach. Celem jest dotarcie do tytułowego pubu „Pod końcem świata”, akurat w chwili, gdy tenże koniec nadchodzi. Film podpisał Edgar Wright, twórca komedii "Hot Fuzz - Ostre psy".
World War Z
Tematyka tego filmu wydać się może zaskakująca – zwłaszcza w kontekście obsady, której przewodzi Brad Pitt, i reżysera, który ma w dorobku takie filmy jak "Marzyciel" i "Przypadek Harolda Cricka". Dlaczego Mark Forster zgodził się realizować film, w którym pracownik ONZ walczy z epidemią choroby, budzącej do życia hordy zombii, pozostanie jego słodką tajemnicą do czerwca, kiedy film wejdzie na światowe ekrany.
1000 lat po Ziemi
Jaden Smith w filmie "1000 lat po ZIemi". Fot. materiały prasowe
Czy M. Night Shyamalan potrafi otrząsnąć się po porażkach swoich ostatnich filmów? Oto pytanie roku 2013, a w odpowiedzi na nie mają pomóc Will i Jaden Smith jako ojciec i syn wracający na planetę, którą ludzie opuścili tysiąc lat wcześniej.
Ryan Gosling w filmie "Only God Forgives". Fot. materiały prasowe
Czy trzeba wierzyć statystyce? Niekoniecznie. Lista premier zgłoszonych przez Hollywood na rok 2013 jest długa i obfituje w pozycje co najmniej ciekawe a nawet intrygujące. Co bowiem zobaczył Baz Luhrman w „Wielkim Gatsbym” F. Scotta Fitzgeralda, że Leonardo DiCaprio przyjął tytułową rolę? Jak Spike Lee da sobie radę z emocjonalnymi zawiłościami „Oldboya” Koreańczyka Chan-Wook Parka? Jak skończy się wyprawa Nicolasa Windinga Refna i Ryana Goslinga do Bangkoku w filmie „Only God Forgives”?
Nadchodzący rok 2013 przyniesie odpowiedź na te i dziesiątki innych pytań.
Konrad J. Zarębski
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 31.12.2012
"Django" do posłuchania
Polskie kino A.D. 2012 - debiuty i powroty
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024