PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Wycofany bardzo szybko przez cenzurę ukraiński komediodramat "Cwaniak" Mikołaja Szpikowskiego z 1929 roku otworzył w czwartek po południu 13. Festiwal Filmu Niemego w Krakowie. Wieczorem zagrano legendarny "Gabinet doktora Caligari", kamień milowy w dziejach horroru i klasyk ekspresjonizmu niemieckiego.

Kino Pod Baranami już po raz kolejny wita w swoich progach wielbicieli niemego obrazu, ale i tych, którzy mają z nim do czynienia po raz pierwszy na dużym ekranie. Legendarnym i mniej znanym filmom sprzed lat - prezentowanym w tym roku pod hasłem "Szczęśliwa trzynastka" - towarzyszy wykonywana na żywo muzyka. W stylowych salach kina można przenieść się do innej epoki.


Plakat festiwalu, fot. Kino Pod Baranami

Od lat krakowski Festiwal Filmu Niemego zarówno uczy, jak i zachwyca. Jest niezwykłą lekcją historii kina - pokazuje dzieła mistrzów. Przy dźwiękach współcześnie skomponowanej muzyki i często po rekonstrukcji cyfrowej - obrazy te przestają być jedynie szarymi i pozbawionymi witalności opisami z filmoznawczych podręczników i ciekawostkowych artykułów o początkach kina. Nabierają nowej energii, otrzymują swoje drugie życie. Jednak nie tylko to! Choć od realizacji większości z prezentowanych na festiwalu dzieł upłynęło przynajmniej 80, 90 lat - okazuje się, iż nadal potrafią uwodzić. Nie posługują się językiem dzisiejszych superprodukcji, nie ma w nich efektów komputerowych, trójwymiaru, ciętego montażu, a jednak bez nich nie byłoby ani dzisiejszego kina hollywoodzkiego, ani europejskiego "art house'u".

Prezentowany w tym roku ukraiński "Cwaniak" (1929), opowiastka o przedsiębiorczym mieszkańcu Kijowa, który miota się pomiędzy kolejnymi ugrupowaniami rewolucji: "czerwonymi", "białymi' i "anarchistami", autentycznie wciąga. Główny bohater rozczula, a jego towarzysz - wielbłąd - rozbawia. W tyle głowy pozostaje świadomość gorzkich realiów tamtych lat, ale jednocześnie rodzi się wręcz niedowierzanie, że można tak zgrabnie, choć prosto opowiadać historie.

Klasyków tegorocznej edycji festiwalu specjalnie zachwalać nie trzeba - "Gabinet doktora Caligari" Roberta Wienego (1920) i "Metropolis" Fritza Langa (1927) - do dziś powracają jako inspiracja dla kolejnych pokoleń. Gdyby nie Caligari ze swoimi abstrakcjami, cieniami i przerażonymi oczami, współczesny horror nie potrafiłby straszyć, a bez imponujących wizji Langa w "Metropolis" trudno wyobrazić sobie science fiction i teledyski MTV XX i XXI wieku. Polski "Pan Tadeusz" Ryszarda Ordyńskiego (1928) był jednym z najgłośniejszych wydarzeń końca lat 20. minionego wieku. Premiera zgromadziła najwyższych państwowych dostojników na czele z marszałkiem Józefem Piłsudskim. Zachwyciła Jana Lechonia i Antoniego Słonimskiego. Dziś możemy oglądać film wzbogacony o odnalezione niedawno fragmenty, a przede wszystkim odnowiony.

Warto również zwrócić uwagę na "Kult ciała" ("Rapsodię miłości") Michała Waszyńskiego (1930). To polsko-austriacka koprodukcja, realizowana w Warszawie, Budapeszcie i Wiedniu i pokazywania m.in. we Francji, Niemczech i Rumunii. Może seans zachęci widzów do pogrzebania w barwnym życiorysie reżysera. Zachęcamy!

Prawdziwym rarytasem tegorocznej edycji jest nowa sekcja festiwalu - wpisująca się w szerszą działalność Kina Pod Baranami - "Baranki w niemym kinie", czyli spotkania z kinem sprzed lat dla rodziców i dla ich pociech.

Nie można zapominać, że urok Festiwalu Filmu Niemego to nie tylko same filmy, ale i muzyka, bardzo różna w stylu i temperamencie, niemniej zawsze czarująca. Jak co roku do seansów grać będzie m.in. Lesław Lic, wyrazista i magnetyczna postać krakowskiego świata muzycznego. Pianista, klarnecista, saksofonista, niezrównany aranżer, kompozytor muzyki filmowej i teatralnej, pedagog, publicysta muzyczny, ulubiony taper Krakowa. Do "Cwaniaka" grał Marcin Pukaluk, a do "Kultu ciała" - szczeciński zespół Kristen, czerpiący z takich nurtów muzyki, jak post punk, post-rock, jazz i pop.

Szczegółowy program festiwalu można znaleźć na stronie oficjalnej Kina Pod Baranami: http://www.kinopodbaranami.pl/wydarzenie.php?evnt_id=1581

 Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym wydarzenia. Zapraszamy do Krakowa!
  

Dagmara Romanowska
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  8.12.2012
Zobacz również
"Sztuka wolności" i film Elizy Kubarskiej w Kathmandu
Kristen Wiig z legedną telewizji
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll