PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  23.11.2012
Wdzięk, uroda, no i czar. To jej znaki rozpoznawcze. W połączeniu z umiejętnościami aktorskimi dają znakomite efekty. Choćby w „Różyczce” Kidawy-Błońskiego.

Przez dekadę obecności na dużym ekranie prezentowała dwa typy wcieleń. Pierwszy wiąże się z jej występami w komediach romantycznych duetu Tomasz Konecki - Andrzej Saramonowicz. W zrealizowanych przez nich „Testosteronie” i "Lejdis", Magdalena Boczarska zagrała wyraziste, aczkolwiek drugoplanowe role – w pierwszym panny młodej , zaś w drugim Arletty, czyli kochanki Marka (Robert Więckiewicz) i rywalki Łucji (Edyta Olszówka). W kolejnym z tego samego gatunku, „Idealnym facecie dla mojej dziewczyny”, pojawiła się już w pierwszoplanowej roli Luny, czarującej instruktorki izraelskiej sztuki walki krav-maga, która tkwi w toksycznej relacji z do szaleństwa w niej zakochanym Kostku (Marcin Dorociński). W filmie występuje również Tomasz Karolak, z którym spotkała się już wcześniej - na planie swojego kinowego debiutu, thrillera erotycznego "Pod powierzchnią" Marka Gajczaka. Teraz pracują wspólnie na deskach założonego przez niego stołecznego Teatru IMKA w sztuce Edwarda Albeego „Kto się boi Virginii Woolf?” w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. Przez kilka lat Boczarska była również aktorką łódzkiego Teatru Nowego oraz Teatru Narodowego,  w którym wcieliła się w obsypaną nagrodami tytułową rolę w spektaklu „Kurka wodna” Łukasza Kosa oraz w Vivianę w przedstawieniu ”Merlin. Inna Historia” Tadeusza Słobodzianka. Występowała też gościnnie w berlińskim Carrousel Theater oraz w Teatro Tatro na Słowacji.


Magdalena Boczarska. Fot. Bartłomiej Tretkowski

Drugi, o wiele bardziej skomplikowany i pogłębiony psychologicznie, typ ról charakteryzują jej filmowe kreacje w „Ixjanie” braci Skolimowskich, czekającym na swoją premierę „Baby Blues” Katarzyny Rosłaniec oraz przede wszystkim w filmach Jana Kidawy-Błońskiego. Na premierowym pokazie wyreżyserowanej przez niego „Różyczki”, Adam Michnik zwrócił się do Magdy Boczarskiej podobno takimi oto słowy: „Dziękuję pani, bo pani zagrała Polskę. Tak bardzo chciała być kochana, tak bardzo chciała się podobać, tak chciała być szczęśliwa, a tak ją wszyscy piep…”. Postaci kusząco pięknej agentki SB o pseudonimie "Różyczka", w której do zatracenia zakochał się znany, podstarzały pisarz Roman Rożek (Andrzej Seweryn) nie doceniła co prawda rodzima publiczność, ale jury FPFF w Gdyni oraz festiwalu w indyjskim kurorcie Goa już tak. Dla samej Magdaleny Boczarskiej film i nagrody stały się przełomem i pewnego rodzaju cezurą w dotychczasowej karierze aktorskiej. – Po „Różyczce” wiele osób mówiło mi, że takiej roli – w tym sensie, że taki kaliber, tyle materiału - długo nie dostanę. I nagle okazało się, że jednak przyszła…” – przyznała niedawno w jednym z wywiadów. Jan Kidawa-Błoński postawił na nią ponownie, angażując do – ukończonej właśnie - „Strażniczki winnic”. Po roku poszukiwań właściwej osoby do pierwszoplanowej roli zmienił scenariusz właśnie pod kątem Boczarskiej, czyniąc z w pierwotnej wersji 18-letniej głównej bohaterki kobietę dojrzałą. - To jest bardzo ważny film w moim życiu, nie wiem, czy nie najważniejszy – tak mówi o swojej najnowszej kreacji. Zagra Janinę, starą pannę i zarazem zwichniętą psychicznie skrzypaczkę, która ucieka przed koszmarem okupacji w prowincjonalnym Radomiu we własny świat muzyki. Jej dotychczasowe życie zaburzy jednak pojawienie się ukrywanej przez jej ojca Żydówki Ester…


Borys Szyc i Magdalena Boczarska w "Ixjanie". Fot. Monolith Films

Odrębny rozdział w jej aktorskiej ścieżce zawodowej stanowią seriale telewizyjne, w których również dość często się pojawia („Barwy szczęścia”, „Czas honoru”, „Na dobre i na złe”, „39 i pół”, „Pensjonat pod Różą”, „Teraz albo nigdy!”). Wobec innych ciekawych dokonań stanowią one jednak margines jej artystycznej aktywności.

Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  31.12.2013
Zobacz również
Trochę światła w listopadzie
Opania nie chce być Kaczyńskim
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll