Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W wieku 61 lat zmarł Przemysław Gintrowski. Kompozytor, bard Solidarności, współautor słynnych "Murów" - poetyckiego programu stworzonego wspólnie z Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem Łapińskim.
Debiutował w 1976 roku podczas przeglądu piosenki studenckiej w warszawskiej Riwierze utworem "Epitafium dla Sergiusza Jesienina". W 1979 z Kaczmarskim i Łapińskim powołał do życia słynne trio, którego kompozycje stały się swoistą ścieżką dźwiękową karnawału Solidarności i stanu wojennego.
Przemysław Gintrowski, fot. Wojciech Grządziński/FOTORZEPA/FORUM
Od lat 80. komponował również muzykę filmową. W jego dorobku znajdziemy takie tytuły, jak: "Matka Królów", "Nadzór", "Sezon na bażanty", "Ostatni prom", "Tato", "Trzy minuty. 21:37". W 1981 roku Andrzej Wajda zaprosił go do zaśpiewania "Ballady o Janku Wiśniewskim" na ścieżce dźwiękowej "Człowieka z żelaza".
W stanie wojennym Gintrowski był aktywnym uczestnikiem drugiego obiegu kultury. Koncertował w domach, kościołach, w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Uważał, że wprowadzony w grudniu 1981 roku stan wojenny w Polsce "przypieczętował początek końca komunizmu w naszym kraju".
- Stan wojenny spowodował, że nawet ci Polacy, którzy mieli jakąś resztkę zaufania, ci, którzy jeszcze wierzyli w ten ustrój - przejrzeli wtedy na oczy. Dlatego ośmielam się twierdzić, że to był początek końca komunizmu, choć takich końców można się doszukiwać także w innych momentach naszej historii - mówił artysta.
Był wykładowcą muzyki w Warszawskiej Szkole Filmowej. W 2006 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Przemysław Gintrowski, fot. Wojciech Grządziński/FOTORZEPA/FORUM
Od lat 80. komponował również muzykę filmową. W jego dorobku znajdziemy takie tytuły, jak: "Matka Królów", "Nadzór", "Sezon na bażanty", "Ostatni prom", "Tato", "Trzy minuty. 21:37". W 1981 roku Andrzej Wajda zaprosił go do zaśpiewania "Ballady o Janku Wiśniewskim" na ścieżce dźwiękowej "Człowieka z żelaza".
W stanie wojennym Gintrowski był aktywnym uczestnikiem drugiego obiegu kultury. Koncertował w domach, kościołach, w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Uważał, że wprowadzony w grudniu 1981 roku stan wojenny w Polsce "przypieczętował początek końca komunizmu w naszym kraju".
- Stan wojenny spowodował, że nawet ci Polacy, którzy mieli jakąś resztkę zaufania, ci, którzy jeszcze wierzyli w ten ustrój - przejrzeli wtedy na oczy. Dlatego ośmielam się twierdzić, że to był początek końca komunizmu, choć takich końców można się doszukiwać także w innych momentach naszej historii - mówił artysta.
Był wykładowcą muzyki w Warszawskiej Szkole Filmowej. W 2006 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
RP
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 21.10.2012
London Film Festival: nagroda znów dla Audiarda
WFF: Zobacz zwycięskie tytuły
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024