Dokumentaliści chcą koprodukcji z TVP - relacja ze spotkania

18 maja w siedzibie Telewizji Polskiej odbyło się spotkanie w sprawie wypracowania modelu umów koproducenckich z TVP (dotyczących realizacji filmów dokumentalnych).

Telewizję reprezentowali:
- Renata Czarnkowska-Listoś, dyrektorka Agencji Filmowej (AF);
- Anna Kowalewska-Onaszkiewicz, wicedyrektorka AF;
- Andrzej Fidyk, szef Redakcji Filmu Dokumentalnego TVP 1;
- Barbara Pawłowska, wiceszefowa Redakcji Filmu Dokumentalnego TVP1;
- Barbara Paciorkowska, szefowa Redakcji Filmu Dokumentalnego i Reportażu TVP2
oraz protokolantka z AF, Beata Strożek.


Budynek TVP na Woronicza, fot. AKPA

Ze strony filmowców na spotkaniu byli obecni:
- Mirosław Chojecki, producent i szef Festiwalu Filmowego „Żydowskie Motywy” (pomysłodawca idei wypracowania standardowych umów z TVP);
- Marek Drążewski, reżyser i przewodniczący Sekcji Filmu Dokumentalnego Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP);
- Ewa Borguńska, dyrektorka Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych (KIPA);
- Wiesław Dąbrowski, producent i reżyser, szef Sekcji Filmu Dokumentalnego KIPA;
- Jakub Cuman, reżyser i reprezentant Stowarzyszenia FILM 1,2;
- Wojciech Szczudło, producent i reprezentant SFP;
- Adam Ślesicki, producent i wicedyrektor Szkoły Wajdy i Wajda Studio;
- Dariusz Kowalski, producent i reprezentant niezależnego ruchu „Apel Dokumentalistów”.

Na początku M. Chojecki, M. Drążewski i D. Kowalski przedstawili podstawowe zasady „dobrych umów” z TVP. A to wszystko po to, żeby usprawnić współpracę TVP i wspomóc telewizję publiczną w promocji i dystrybucji filmów dokumentalnych koprodukowanych przy jej udziale – podkreślił Chojecki. Do tych podstawowych zasad należą następujące propozycje:
- uwzględnienie jako policzalnego finansowo  (3-7% budżetu) wkładu producenta w produkcję filmu w postaci „koncepcji projektu” (od pomysłu po doprowadzenie do fazy developmentu); tym samym wszystkie realizacje wg tematów znalezionych przez producentów stałyby się koprodukcjami;
- możliwość akceptacji przez TVP pozycji w kosztorysie „producenta wykonawczego” (os. fizyczna) oraz pozostawienie do decyzji producenta, czy chce, aby ta pozycja była jego wkładem w produkcję;
- przy budowie kosztorysu uwzględnienie pozycji związanych z opracowaniem wersji angielskiej filmu (konieczne przy selekcji festiwalowej, promocji, dystrybucji);
- rozdzielenie wkładu TVP na 2 człony: wkład w produkcję filmu i wartość związana z wyceną licencji dla TVP;
- wspólne decydowanie o wyborze festiwali, promocji i dystrybucji filmu (przychody wg udziałów w produkcję filmu na wszystkich polach dystrybucji); zapis w umowie, upoważniający producenta do prowadzenia sprzedaży/dystrybucji filmu (w porozumieniu z TVP)
- po 5 – 7 latach  materialne prawa do filmu w 100% przechodzą do producenta.

Powyższe propozycje uzyskały przychylną ocenę przedstawicieli władz PISF.

Pani dyrektor AF skonstatowała, że propozycja powyższych zasad wygląda logicznie, ale nie może zaakceptować, że prawa materialne przechodzą do producenta wcześniej niż po siedmiu latach, bo takie są zalecenia w ramach Unii Europejskiej. Po chwili dodała, że nie do przyjęcia jest także akceptacja „koncepcji projektu”.

A. Ślesicki postulował, żeby „7 lat” było do negocjacji, bo wg Unii jest to czas maksymalny i dotyczy też produkcji, przy których wkład producenta był zerowy. W przypadku koprodukcji, w których udział producenta i/lub innych koproducentów jest większy (udział finansowy, wkład rzeczowy) – zasada ta powinna być w pełni negocjowalna. Strona telewizyjna zgodziła się z tym punktem widzenia.

M. Drążewski wytłumaczył, na czym polega „koncepcja projektu” (pozyskiwanie pomysłu, wstępny rozwój i dokumentacja, współpraca z reżyserem oraz szukanie pieniędzy).

Zdaniem Czarnkowskiej-Listoś taki wkład producenta jest uwzględniany w kosztorysie. A umowy są w porządku – dodała Pawłowska.

Strona filmowców poprosiła więc o przesłanie wzoru umowy i kosztorysu obowiązującego obecnie w TVP.

Wywiązała się dyskusja na temat udziałów filmów w festiwalach (kto decyduje?), promocji i dystrybucji.  Strona telewizyjna deklarowała, że nie widzi przeszkód, aby w tych obszarach eksploatacji filmu działać wspólnie.

E. Borguńska zaproponowała, żeby przed następnym spotkaniem „przepracować” standardową umowę koprodukcyjną i jej kosztorys.

Kolejne spotkanie planowane jest w drugiej połowie czerwca 2012 r.  Organizatorem będzie AF. Poza zaproszeniem PISF-u do rozmów w spotkaniu mają uczestniczyć przedstawiciele Biura Handlu i Działu Prawnego TVP.