PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU

Guru scenariopisarstwa radzi jak pisać dobre scenariusze w Polsce.

Make Poland cool! Z takim przesłaniem zostawił warszawską publiczność Christopher Vogler po swoim warszawskim seminarium w kinie Kultura. Spotkanie poświęcone było dwóm ważnym tematom: 1. Tajniki struktury scenariusza, czyli jak skutecznie zaangażować emocje widza? oraz 2. Podróż autora - doradztwo scenariuszowe i proces developmentu.

Polska jako znak rozpoznawczy czegoś ciekawego i właśnie cool, czyli atrakcyjnego dla młodzieży, a jednocześnie niezrozumiałego dla ich rodziców – oto przyszłość polskiego filmu. Egzotyczny w Ameryce polski film może przyjąć się podobnie jak filmy południowokoreańskie. Tarantino po obejrzeniu „Oldboya” (reż. Chan-wook Park) krzyknął „It’s more Tarantino than Tarantino” (to bardziej w stylu Tarantino niż sam Tarantino). A przy tym zachowuje typową egzotykę, co czyni go odkrywczym i świeżym dla globalnej publiczności.


Christopher Vogler, fot. Artur Sochan/Script Forum

Christopher Vogler to doświadczony praktyk, który swoją koncepcję analizy scenariuszy doskonalił podczas wielu lat pracy jako konsultant i ‘development executive’ w wytwórniach Disney, 20th Century Fox, Fox 2000, Warner Bros i Paramount Pictures. Rozwijał scenariusze filmów, które później odniosły międzynarodowy sukces zarówno artystyczny jak i komercyjny, np. „Zapaśnik”, „Fight Club”, „Czarny łabędź”, „Cienka czerwona linia”, ale też disneyowskie animacje takie jak „Król Lew”.  W trakcie swojej kariery analizował przeszło 20 tys. scenariuszy w każdym gatunku filmowym. Wielokrotnie towarzyszył filmom przez cały proces ich powstawania – od pierwszego streszczenia, pracę nad scenariuszem, produkcję, montaż, aż uczestnictwa w testowych pokazach dla publiczności.

Książka „Podróż autora. Struktury mityczne dla scenarzystów i pisarzy”, czyni z dziedzictwa kulturowego zawartego w mitach i archetypach jakimi rządzą się wszystkie opowieści ludzkości, skuteczne i inspirujące narzędzie pracy nad scenariuszami. Książka przetłumaczona została na 8 języków – w tym polski – i sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy. Nadal stanowi lekturę obowiązkową najważniejszych twórców i producentów, a zawarte w niej koncepcje są jedną z bardziej powszechnych metodologii pracy twórczej „globalnego Hollywood“.

W Polsce Vogler prowadził w Gdyni kilkudniowe warsztaty dla sześciu wybranych projektów oraz publiczny wykład, a następnie w Warszawie spotkał się z publicznością w kinie Kultura na sześciogodzinnym pogłębionym seminarium. W dniach 14–17 maja 2012 Vogler udzielił kilku indywidualnych konsultacji scenariuszowych, z których skorzystali producenci rozwijający scenariusz pełnometrażowych filmów fabularnych. Proces developmentu, który taka konsultacja wspiera i rozwija, to najbardziej twórczy, najciekawszy moment w pracy nad filmem. Scenarzyści i producenci zyskują wgląd w potencjał opowieści, nad którą pracują, scenariusz nabiera uniwersalnego wymiaru, może pełniej komunikować się z widownią, świadomie wzbudzając jej autentyczne emocje. Christopher Vogler umożliwił skorzystanie ze swoich usług doradcy scenariuszowego ośmiu polskim producentom, lista konsultowanych projektów jest już zamknięta.

Teoria analizy scenariusza i budowy historii jaką stosuje Vogler, wzorowana jest na koncepcji zawartej w studium mitoznawczym Josepha Campella opisanym w książce „Bohater o tysiącu twarzy” oraz na psychologii głębi Carla Gustawa Junga, który zastosował pojęcie archetypów oznaczających prastare wzory osobowości stanowiące wspólne dziedzictwo ludzkiego rodzaju. Każda historia, niezależnie od licznych wariantów, epoki, bohaterów w niej uczestniczących, w swoje istocie jest podróżą – Wyprawą Bohatera.

Vogler uporządkował Wyprawę Bohatera i podzielił ją na 12 etapów:

1.    Zwyczajny świat
2.    Wezwanie do wyprawy
3.    Sprzeciwianie się wyzwaniu
4.    Spotkanie z Mentorem
5.    Przekroczenie progu
6.    Sprawdziany, sprzymierzeńcy, wrogowie
7.    Zbliżenie do najgłębszej groty
8.    Próba
9.    Nagroda (zdobycie miecza)
10.    Droga powrotna
11.    Odrodzenie
12.    Powrót z eliksirem

To nadal trzyaktowa struktura, ale linearna struktura jaką zdefiniował Syd Field jest tutaj wygięta, tak by tworzyć okrąg. Pierwszy akt kończy się „Przekroczeniem progu”, a drugi akt trwa aż do „Drogi powrotnej”.

 

 

Akt pierwszy to separacja: bohater zostawia dom, żegna się z matką, wyrusza w podróż, musi zdobyć… każdy bohater zdobywa co innego w różnych filmach: czasem to coś fizycznego: pieniądze, lepsze stanowisko w pracy, nagrodę w konkursie, ale często to bardziej lub mniej uświadomiona potrzeba, jak miłość, akceptacja, wolność. W akcie drugim bohater podróżuje i odkrywa świat nadzwyczajny, przez który prowadzi go Mentor. Mentor w teorii Campbellowskiej nazwany był Starym Mędrcem, lub Starą Mądrą Kobietą, ale Mentor w odniesieniu do filmu jest właściwszym określeniem, bowiem zdarza się, że jest nim kilkuletnia dziewczynka, a czasem nawet pies. To figura w opowieści, która może przejawiać się w różnych wcieleniach. Zdarzają się także filmy, gdzie Mentor jest wewnętrznym głosem bohatera (np. spora część westernów), ponieważ najważniejszą cechą głównego bohatera jest jego samotność i zarazem samowystarczalność. Są też takie scenariusze, gdzie Mentor jest nieobecny, ale ten brak jest silnie widoczny, np. zdarza się tak w historiach o nastolatkach, które przeżywają trudne dorastanie bez żadnego wsparcia, czyli brakuje im właśnie Mentora, bądź po prostu celowo takie wsparcie odrzucają.

Ów świat nadzwyczajny (drugi akt) dzieli się na dwie połówki: zejście (wówczas następuje zbliżenie na najgłębszej groty) i po głównej próbie mamy drugą część, czyli inicjację. To może wydawać się dziwne, bo inicjacja oznacza początek, a jesteśmy przecież w połowie historii, ale tak właśnie jest. Bohater doświadczył śmierci (najcięższej próby, kiedy musiał się zmierzyć z tym, czego najbardziej się obawiał) i teraz odrodzony ma szansę na zbudowanie swojego życia od nowa. Akt trzeci to powrót do domu, powrót z nagrodą, powrót do zwykłego świata. Zazwyczaj bohater powraca jako odmieniony człowiek. Podróż, którą właśnie odbył czegoś go nauczyła. Jeśli się nie zmienił to pewnie piszemy dramat (a może i tragedię). Ale także w wielu komediach występuje bohater, który – jak się okazuje na końcu – wcale się w trzecim akcie nie zmienił. I kiedy widzowie myślą: uf, w końcu się czegoś nauczył, to okazuje się, że jednak nie, nadal robi głupstwa – i to jest źródło komizmu.

George Lucas otwarcie przyznaje, jak ważne było dla niego odkrycie teorii Campbella, ale wpływ jego koncepcji można dostrzec także w filmach Stevena Spielberga, Francisa Coppoli i wielu innych twórców. Hollywood zaakceptowało koncepcję Wyprawy Bohatera, ponieważ to niezwykle przydatny zestaw narzędzi, za pomocą których można skonstruować niemalże każdą opowieść: dramatyczną, rozrywkową i psychologicznie wiarygodną. Można dzięki niej także analizować scenariusze innych, zdiagnozować rozmaite niedociągnięcia fabularne i skorygować, tak aby historia miała swoją skuteczność. Warto wyruszyć w tę podróż.


Oriana Kujawska
informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  20.06.2012
Zobacz również
Najlepsze scenariusze znów zdobędą Trzy Korony
Cannes. „Portret z pamięci” i inne polskie akcenty
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll