14 października odbyły się prezentacje nowych filmów z Europy środkowo-wschodniej podczas targów filmowych CentEast, które co roku towarzyszą Warszawskiemu Festiwalowi Filmowemu. Ich celem jest stworzenie platformy spotkania dla twórców filmowych z naszej części Europy z zagranicznymi agentami sprzedaży, dystrybutorami i przedstawicielami światowych Festiwali.
W tym roku przedstawiono 11 projektów, w tym trzy polskie: Andrzeja Jakimowskiego pod roboczym tytułem „Blind Watching”, który jest koprodukcją polsko-francusko-portugalską, Katarzyny Rosłaniec „Baby Blues” i Marii Sadowskiej „Dzień Kobiet”.
Maria Sadowska, fot.A. Kędzierska / SFP
Pierwszy anglojęzyczny film Jakimowskiego rozgrywa się w klinice okulistycznej w Lizbonie. Nowy trener wdraża metodę orientacji przestrzennej do pracy z grupą niewidomych pacjentów, pochodzących z różnych krajów. Obsada filmu głównie pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale również z Niemiec. Film jest obecnie w fazie postprodukcji i być może będzie gotowy wczesną wiosną. Reżyser i producent dopytywani o termin premiery wielokrotnie podkreślali, że nie tak ważne jest, żeby zdążyć z filmem na jakiś festiwal, jak dopracować film w szczegółach. Jakimowski zaznaczył, że jego poprzedni film „Sztuczki” miał dystrybucję w niemal wszystkich krajach europejskich i że chce wykorzystać zdobyte wówczas doświadczenia. W montażowni wraz z francuskim producentem i dystrybutorem przyglądają się każdej scenie. Chcą się upewnić, czy w sposób uniwersalny przemawia ona do widzów. Czy jest czysta, prosta, odwołująca się do emocji i zrozumiała.
Nowy film Katarzyny Rosłaniec „Baby Blues” opowiada o nastoletniej matce. Podobnie jak poprzedni film „Galerianki” jest adresowany do młodej widowni, do której reżyserka, jak mało kto w Polsce, potrafi dotrzeć. Film ma już polskiego dystrybutora, Kino Świat.
Pełnometrażowy debiut fabularny Marii Sadowskiej wychodzi od znanej historii pracownicy supermarketu, która przeciwstawiła się bezwzględnie wykorzystującej ludzi korporacji. Film powstaje w Studiu Munka i będzie gotowy w przyszłym roku.
Wśród pozostałych projektów znalazł się „Delhi Dance” Iwana Wyrypajewa z Karoliną Gruszką w jednej z głównych ról. Film opowiada o sławnej tancerce, która stworzyła niezwykły taniec, który nazwała Delhi Dance. Film składa się on z siedmiu krótkich filmów, opowiadających o miłości, śmierci i tańcu. Jego akcja rozgrywa się w szpitalu, w którym spotykają się, wszyscy bohaterowie. Film będzie skończony w 2012 roku i nie ma jeszcze dystrybutora.
Kolejny projekt pochodził z Bułgarii. „Wiara, miłość i whiskey” opowiada o młodej Bułgarce (zagranej przez macedońską aktorkę Anę Stojanowską, którą widzowie 27. WFF zobaczyli również w filmie Milczo Manczewskiego„Matki”), która musi wybrać, czy złączy swoje życie z amerykańskim narzeczonym czy z przyjacielem, który jest alkoholikiem.
Projekt z Czech Bohdana Slamy, reżysera znanych u nas „Dzikich pszczół”,„Szczęścia” i „Mojego nauczyciela”, opowiada o związku Fogiego z Janą (świetnie znana w Polsce Ana Geislerova), z którą ma córeczkę, a z poprzedniego związku syna. Zaprezentowane na targach krótkie fragmenty pokazały dużą intensywność emocjonalną „Czterech słońc”.
Węgierski projekt Sabolcsa Hajdu jest współczesna adaptacją prozy Dostojewskiego „Gracz”, rozgrywająca się w kasynie w Las Vegas. Reżyser za swój wcześniejszy film o gimnastyku olimpijskim, „Białe dłonie”, otrzymał nagrodę „East of West”.
Rumuński reżyser Andrei Zinci w „Puzzle for un Orb” opowiada o łańcuchu cudownych zdarzeń we wszechświecie, których potrzeba, żeby dwie osoby mogły się spotkać. Jeszcze więcej trzeba, żeby mogły się pokochać. Film jest niemal gotowy, jego producenci pragną pokazać go w lutym 2012 roku na Festiwalu w Berlinie.
Film Renaty Litwinowej „Ostatnia bajka Rity” jest współczesną opowieścią, zawierającą elementy mitologiczne i baśniowe. W ostatnich 13 dniach życia Margaricie towarzyszy Śmierć w ludzkiej postaci.
Trudno o bardziej różną od wspomnianej baśni opowieść niż „Souless” Romana Prygunowa. Reżyser, który jest autorem wielu teledysków i reklam telewizyjnych pokazuje życie nowoczesnej Moskwy poprzez modne, nocne kluby, wielkie biura, sportowe samochody, wszelkiego rodzaju używki i piękne kobiety. Bohater filmu odniósł sukces i jest pewien, że panuje nad swoim życiem.
Akcja innego rosyjskiego filmu dzieje się w modnej, luksusowej restauracji. BorisChlebnikow przedstawił jeden dzień z życia jej kelnerów, bardziej zajętych sobą niż obsługiwaniem klientów, i gości, którzy podejmują życiowe decyzje lub uświadamiają sobie sprawy, o których wcześniej nie dopuszczali.