Dokumentaliści polscy - kolejne starcie

Polscy dokumentaliści spotkają się dzisiaj z Andrzejem Fidykiem, szefem redakcji dokumentu w TVP1, oraz z Iwoną Schymallą, dyrektorem TVP1. Spotkanie, które odbędzie się w kinie Muranów, organizują inicjatorzy „Apelu Dokumentalistów”, akcji polskiego środowiska filmowego.

Pod koniec 2010 temu dokumentaliści rozpoczęli działania, które miały na celu wprowadzenie zmian dotyczących miejsca filmu dokumentalnego w polskiej telewizji publicznej. Przez wiele miesięcy filmowcy spotykali się regularnie z władzami TVP S.A., temat ten był poruszany również podczas Forum Stowarzyszenia Filmowców Polskich na Krakowskim Festiwalu Filmowym.


 fot. A. Kędzierska / SFP

- Rozpoczęcie dyskusji o sytuacji polskiego dokumentu, a przede wszystkim działania dokumentalistów wpłynęły między innymi na to, że w zarządzie telewizji pojawili się ludzie, którzy cieszą się zaufaniem środowiska – mówi Marcin Latałło, jeden z sygnotariuszy akcji w portalu www.polishdocs.pl. - W czerwcu dyrektorem TVP 2 został Jerzy Kapuściński, zaś kilka tygodni temu stanowisko szefa redakcji dokumentu w TVP 1 objął Andrzej Fidyk. Co najważniejsze, powstały już pasma dokumentalne zarówno w Dwójce, jak i w Jedynce. Od początku września prawie codziennie można obejrzeć dobry dokument w dobrej porze. Oprócz tego, w najbliższym czasie zostanie powołane kolegium, które będzie dyskutować o przyszłości dokumentu w TVP. Mamy nadzieję, że w tym kolegium zasiądą reprezentanci naszego apelu, jak na przykład Maria Zmarz-Koczanowicz, Maciej Cuske, Paweł Łoziński, Bartek Konopka albo Dariusz Kowalski.

Główne postulaty środowiska polskich dokumentalistów to wspólna merytoryczna redakcja dokumentu w telewizji publicznej (w której zasiadać będzie zespół ekspertów), godziwe budżety na film dokumentalny i  stałe, dobre miejsce w ramówkach programów. Determinację twórców spowodowało znaczne obniżenie przez TVP poziomu finansowania produkcji filmowej co wpłynęło dramatycznie na sytuację polskiego dokumentu. Producenci mieli bowiem problem z zapewnieniem drugiego źródła finansowania, niezbędnego, by film mógł otrzymać dotację Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Nowe władze telewizji publicznej deklarują znacznie większą otwartość i życzliwość wobec dokumentu. Już teraz w TVP można obejrzeć nowe polskie dokumenty o dobrej porze.