Hitler w operze

W poniedziałek zakończyły się zdjęcia do "Hitlera w operze", wspólnej produkcji Wajda Studio i Studia Munka, działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich. Reżyserem filmu jest Michał Grzybowski. 

- Inspiracją do nakręcenia tego filmu, była sytuacja, jaka kilka lat temu wydarzyła się w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Tuż przed próbą do spektaklu "Alexanderplatz" izraelski tancerz Ofir Levie zobaczył za kulisami człowieka, który swoim wyglądem przypominał mu Adolfa Hitlera. Myślał, że Polacy robią sobie z niego żarty, a w rzeczywistości był to pracownik techniczny teatru. Z tego powodu zrobiła się wielka awantura - zdradza w rozmowie z serwisem Portalfilmowy.pl Michał Grzybowski, reżyser komedii "Hitler w operze". Film powstaje w ramach programu Studia Munka "30 minut". Główną rolę zagrał Redbad Klijnstra. W obsadzie znaleźli się również: Maciej Marczewski, Szymon Mysłakowski, Agnieszka Dulęba-Kasza, Przemysław Redkowski. Zdjęcia, za które odpowiadał Robert Mleczko, trwały od 25 sierpnia do 2 września 2013 roku. Muzykę ma skomponować Piotr Dziubek. Producentami filmu są Wajda Studio i Studio Munka – SFP. Koproducentem - MX35.


Kadr z filmu "Hitler w operze". Fot. Wajda Studio.

Aaron przyjeżdża z Izraela do Polski, aby zagrać główną rolę w prapremierowej operze „Król Edward“. Wszystko przebiega zgodnie z planem. Aaron zostaje ciepło przywitany przez dyrekcję oraz zespół artystyczny teatru. Pewnego dnia, gdy śpiewak staje na scenie podczas jednej z prób, w kulisach pojawia się Adolf Hitler. Próby zostają przerwane, a gospodarze oskarżeni o antysemityzm. Dochodzi do awantury, której żadna ze stron nie potrafi zakończyć. - To jest opowieść o człowieku, który żyje uprzedzeniami i tego Hitlera sam sobie wymyśla. My też mamy wiele uprzedzeń i stereotypów, które wpływają na nasze postępowanie. Myślimy na przykład, że Cygan to złodziej, Ukrainiec to morderca etc. Takie patrzenie na świat niejednokrotnie powoduje nieporozumienia i konflikty - tłumaczy reżyser.

 
 Kadr z filmu "Hitler w operze". Fot. Wajda Studio.

Michał Grzybowski urodził się w 1979 roku w Kaliszu. W 2003 ukończył łódzką szkołę filmową na wydziale aktorskim i rozpoczął pracę w Teatrze Nowym oraz zapoczątkował działalność teatru TRAN. Występował również na deskach teatru w Szczecinie oraz w Kaliszu, gdzie mieszka i pracuje. Zagrał również w wielu serialach telewizyjnych. Pierwszym obrazem który wyreżyserował był niezależny film "Non Sono Pronto", który miał premierę w 2010 roku na festiwalu w Gdyni (zdobył tam specjalne wyróżnienie). W roku 2012 wyreżyserował kolejny film krótkometrażowy "Śmierć w Teatrze".