PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Polska jest dopiero na początku drogi pod względem dostosowania pokazów filmowych do potrzeb osób niewidomych, niedowidzących i niesłyszących.

Szacuje się, że takich ludzi, którzy ze względu na swoją niepełnosprawność mają bardzo ograniczony dostęp do kultury audiowizualnej, jest u nas ponad 2 miliony. Czego im brakuje, żeby podobnie jak inni widzowie mogli oglądać na przykład filmy? - Przede wszystkim skryptów z odpowiednim opisem. Chodzi o teksty, jakie powinny zostać napisane lub wyświetlony na ekranie. Następnym etapem jest nagranie lektora oraz zapisanie tego tekstu w jednym z przystosowanych do tego celu formatów. Tak przygotowany materiał dołącza się do konkretnego filmu. Ostatnim etapem jest stworzenie kopii tegoż filmu wraz załączonym do niego formatem – tłumaczyła Małgorzata Przedpełska-Bieniek  z Fundacji Sonoria podczas czwartkowego spotkania w Sejmie. Dotyczyło ono dostępu osób niepełnosprawnych (niewidomych, niedowidzących i niesłyszących) do kultury, w szczególności do filmów i innych dzieł audiowizualnych. Spotkanie zorganizowała sejmowa podkomisja stała ds. osób niepełnoprawnych, którą kieruje poseł Marek Plura (PO). 


Kadr z filmu "Imagine". Fot. Kino Świat.

- Już Deklaracja Praw Człowieka z 1948 roku zachęcała do tworzenia wszelkiego rodzaju ułatwień w dostępie do kultury dla osób niepełnosprawnych. My jesteśmy dopiero na początku tej drogi. Jeszcze do niedawna winę zwalano na utrudnienia natury technicznej. Przy Teraz tego typu ograniczenia niemal nie istnieją, a te które są zazwyczaj da się rozwiązać – przekonywała Ewa Getyńska. Mimo to, dopiero od niedawna w Polsce zaczęły się pojawiać filmy z tzw. audiodeskrypcją. – Z zebranych przez nas informacji wynika, że Do tej pory przygotowano skrypty do ok. 60 filmów. Wszystkie powstały dzięki dofinansowaniu z ministerstwa kultury. Wydano też kilkanaście filmów na DVD – wyliczał Robert Więckowski, wiceprezes Fundacji Kultura Bez Barier. Jednym z ostatnich było „Pokłosie”, a jeszcze w tym miesiącu ma zostać wydany „Jesteś Bogiem” Leszka Dawida. Za tydzień na ekrany kin wejdzie pierwszy polski film z już "wmontowaną" tzw. audiodeskrypcją. Będzie nim "Imagine" Andrzeja Jakimowskiego. Nieco wcześniej, ale tylko osoby niesłyszące, mogły w sali kinowej obejrzeć obraz "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Więckowski poinformował również, że w Polsce istnieją tylko dwa miejsca, w których regularnie (co miesiąc) organizowane są pokazy filmowe z tzw. audiodeskrypcją. Od 2008 roku odbywają się one w Mazowieckim  Ośrodku Kultury i Sztuki w Warszawie, a od 2010 roku w Centrum Kultury Wrocław – Zachód.


Kadr z filmu "Imagine". Fot. Kino Świat.

Przedstawiciel Fundacji Kultura Bez Barier zwrócił również uwagę na relatywnie niewielkie koszty, jakie należałoby ponieść dostosowując film do wymogów osób niepełnosprawnych.- Za przystosowanie jednego filmu do potrzeb osób niewidomych producent zapłaciłby ok. 5 tys. zł brutto, do potrzeb osób niesłyszących – kolejne 3 tys. zł brutto – wylicza Więckowski.Cena (w sumie 8 tys. zł brutto) obejmuje przygotowanie skryptu, autodeskrypcji i napisów dla osób niesłyszących, nagranie lektora i zmontowanie tego w jedną całość oraz nagranie tego materiału na odpowiedni nośnik. Koszt takiej operacji jest tańszy jeżeli dołączy się go do pierwszej kopii nowopowstałego obrazu filmowego. Kolejnym ułatwieniem jest cyfryzacja, która jeszcze bardziej po względem technologicznym ułatwia umieszczanie opracowań dla osób niewidomych i niesłyszących na filmowych kopiach.

 

Wydaje się, że otoczenie prawne również coraz bardziej wychodzi naprzeciw oczekiwaniom osób niepełnosprawnych. Dowodem na to – co w trakcie spotkanie podkreślał przedstawiciel ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego – jest na przykład przyjęta przez Radę Ministrów pod koniec marca tego roku Strategia Rozwoju Kapitału Społecznego, w której jest zapis o poprawie dostępu do kultury dla osób niepełnosprawnych. Nie oznacza to jednak, że nadal nie istnieją bariery prawne (choćby w prawie autorskim), które nadal utrudniają rozpowszechnianie filmów z tzw. audiodeskrypcją w telewizji oraz w salach kinowych, które w większości nie są jeszcze przystosowane do widzów niewidomych i niesłyszących. Jednym z postulatów podnoszonych przez uczestników czwartkowej debaty było ustawowe zobowiązanie producentów do umieszczenia audiodeskrypcji oraz napisów dla niesłyszących w realizowanych przez siebie filmach.

Rozmawiano też o finansach. Zarówno resort kultury jak również Polski Instytut Sztuki Filmowej, dysponują środkami finansowymi, które mogą poprawić sytuację widzów z różnymi dysfunkcjami. - Fundusz instytutu na przeróżne projekty dotyczące kinematografii jest również otwarty na wszelkie inicjatywy związane z przystosowaniem odbioru filmów przez osoby z różnego rodzaju dysfunkcjami. Dotyczy to również programu operacyjnego „Modernizacja kin”, który dysponuje funduszami na remontowanie i przystosowanie kin do wymogów osób niepełnosprawnych - deklarowała Anna Sienkiewicz-Rogowska, pełnomocnik dyrektora PISF ds. upowszechniania kultury filmowej i promocji. Nadal jest to jednak kropla w morzu potrzeb. Uczestnicy spotkania zwrócili również uwagę na bariery mentalne, które hamują proces coraz szerszego dostępu niepełnosprawnych do kultury audiowizualnej choćby poprzez przygotowywanie jak największej ilości skryptów filmowych. - Ludzie nie wiedzą, że coś takiego można robić oraz, że to naprawdę ma sens – podkreślił Robert Więckowski.

Wnioski z czwartkowej debaty – jak zapowiedział poseł Plura – mają w niedalekiej przyszłości zostać przedstawione wszystkim członkom sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny.


Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  8.04.2013
Zobacz również
Wykłady otwarte – Sources 2 w Warszawie
Kurs audiodeskrypcji do produkcji audiowizualnych
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll