Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W dniach 21-23 lipca podczas 12. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego T-Mobile Nowe Horyzonty odbywały się Polskie Dni. Współorganizowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej wydarzenie przyciągnęło uwagę wielu zagranicznych dystrybutorów, przedstawicieli festiwali i osób z branży filmowej.
Polskie Dni to projekcje i spotkania branży filmowej, pitching nowych projektów oraz prezentacja nieukończonych polskich filmów w programie Works-in-progress.
Polskie Dni to projekcje i spotkania branży filmowej, pitching nowych projektów oraz prezentacja nieukończonych polskich filmów w programie Works-in-progress.
- Bardzo zainteresowała mnie informacja o Polskich Dniach, które zorganizowano po raz pierwszy. Polska to spory kraj i mam wrażenie, że obserwujemy tu teraz bardzo ciekawe młode kino. Jesteście również znakomitym partnerem do koprodukcji - mówił podczas rozmowy z PISF dyrektor artystyczny festiwalu Tribeca IFF, Frederic Boyer.
Projekcje i pitching
Przez dwa dni prezentacji uczestnicy obejrzeli ukończone nowe polskie filmy, między innymi "Obławę" Marcina Krzyształowicza, "Wirtualną wojnę" Jacka Bławuta i "Mój rower" Piotra Trzaskalskiego. Po projekcjach twórcy mieli szansę na spotkania z dystrybutorami i sales agentami z takich firm jak HanWay Films, MK2 czy Wide Management. Pierwszego dnia odbył się prowadzony przez Jana Naszewskiego z festiwalu Nowe Horyzonty pitching nowych polskich filmów, zarówno fabuł jak i dokumentów oraz animacji. Wśród publiczności znaleźli się również krytycy ze Screen International, Cahiers du Cinema czy Sight&Sound.
Fabuły, animacja i filmy dokumentalne
Goście Polskich Dni poznali nowe projekty fabularne Andrzeja Żuławskiego, Bartka Konopki i Marcina Wrony, obejrzeli prezentację pełnometrażowego debiutu Magnusa von Horna i projekty dokumentów Wiktorii Szymańskiej, Pawła Ziemińskiego oraz Jacka Piotra Bławuta. Niespodzianką był udział w pitchingu Wojciecha Wawszczyka, jednego z twórców "Jeża Jerzego", z najnowszą produkcją animowaną - adaptacją komiksu "Podróż smokiem Diplodokiem" Tadeusza Baranowskiego.
Works-in-progress
Drugi dzień Polskich Dni rozpoczął się od projekcji nowego filmu Krzysztofa Łukaszewicza "Viva Bel@rus!" (Zyvie Bel@rus!). Następnie w sekcji works-in-progress można było obejrzeć fragmenty najbardziej oczekiwanych polskich produkcji, które zostaną ukończone w najbliższych miesiącach. Prezentacje obejmowały między innymi filmy, których plany zdjęciowe już się zakończyły, jak "Wałęsa" Andrzeja Wajdy czy "Ostatnie piętro" Tadeusza Króla. W tej sekcji znalazły się również realizacje rozpoczęte stosunkowo niedawno - "Papusza" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze i "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy. Wśród 8 prezentowanych filmów fabularnych prezentowano także koprodukcje - krótkometrażowy "The Big Leap" Kristoffera Rusa oraz "Kongres" Ari Folmana.
Indywidualne konsultacje z przedstawicielami branży filmowej
Prezentacji projektów dokonywali najczęściej ich producenci, natomiast spotkania z nimi poprowadził dziennikarz pisma "Variety" Nick Holdsworth. Rozmawiano m.in. o budżetach prezentowanych filmów, udziale gwiazd w danej produkcji, a także o oczekiwaniach twórców związanych z ich zaistnieniem na światowych rynkach. Po spotkaniu polscy twórcy mieli możliwość uczestnictwa w indywidualnych konsultacjach między innymi z przedstawicielką canneńskiego programu Semaine de la Critique Pamelą Pianezzą, przedstawicielką funduszu filmowego Medienboard Berlin-Brandenburg Brigittą Manthey oraz sales agentem istniejącej od ponad 30 lat na światowym rynku firmy Intramovies Jeffem Nyutsem.
Interesujące wydarzenie dla zagranicznych gości
- Polskie Dni były dla mnie wydarzeniem zadziwiająco interesującym, dotyczy to zarówno obejrzanych przeze mnie ukończonych filmów, jak i programu works-in-progress. Wydarzenie zostało bardzo dobrze zorganizowane, z łatwym dostępem, w pięknym mieście - wszystko to razem sprawia, że warto było tutaj przyjechać - podkreślał w rozmowie z PISF Jeff Nyuts, wyrażając jednocześnie nadzieję, że towarzyszące Nowym Horyzontom wydarzenie odbędzie się również w przyszłym roku.
Projekcje i pitching
Przez dwa dni prezentacji uczestnicy obejrzeli ukończone nowe polskie filmy, między innymi "Obławę" Marcina Krzyształowicza, "Wirtualną wojnę" Jacka Bławuta i "Mój rower" Piotra Trzaskalskiego. Po projekcjach twórcy mieli szansę na spotkania z dystrybutorami i sales agentami z takich firm jak HanWay Films, MK2 czy Wide Management. Pierwszego dnia odbył się prowadzony przez Jana Naszewskiego z festiwalu Nowe Horyzonty pitching nowych polskich filmów, zarówno fabuł jak i dokumentów oraz animacji. Wśród publiczności znaleźli się również krytycy ze Screen International, Cahiers du Cinema czy Sight&Sound.
Fabuły, animacja i filmy dokumentalne
Goście Polskich Dni poznali nowe projekty fabularne Andrzeja Żuławskiego, Bartka Konopki i Marcina Wrony, obejrzeli prezentację pełnometrażowego debiutu Magnusa von Horna i projekty dokumentów Wiktorii Szymańskiej, Pawła Ziemińskiego oraz Jacka Piotra Bławuta. Niespodzianką był udział w pitchingu Wojciecha Wawszczyka, jednego z twórców "Jeża Jerzego", z najnowszą produkcją animowaną - adaptacją komiksu "Podróż smokiem Diplodokiem" Tadeusza Baranowskiego.
Works-in-progress
Drugi dzień Polskich Dni rozpoczął się od projekcji nowego filmu Krzysztofa Łukaszewicza "Viva Bel@rus!" (Zyvie Bel@rus!). Następnie w sekcji works-in-progress można było obejrzeć fragmenty najbardziej oczekiwanych polskich produkcji, które zostaną ukończone w najbliższych miesiącach. Prezentacje obejmowały między innymi filmy, których plany zdjęciowe już się zakończyły, jak "Wałęsa" Andrzeja Wajdy czy "Ostatnie piętro" Tadeusza Króla. W tej sekcji znalazły się również realizacje rozpoczęte stosunkowo niedawno - "Papusza" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze i "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy. Wśród 8 prezentowanych filmów fabularnych prezentowano także koprodukcje - krótkometrażowy "The Big Leap" Kristoffera Rusa oraz "Kongres" Ari Folmana.
Indywidualne konsultacje z przedstawicielami branży filmowej
Prezentacji projektów dokonywali najczęściej ich producenci, natomiast spotkania z nimi poprowadził dziennikarz pisma "Variety" Nick Holdsworth. Rozmawiano m.in. o budżetach prezentowanych filmów, udziale gwiazd w danej produkcji, a także o oczekiwaniach twórców związanych z ich zaistnieniem na światowych rynkach. Po spotkaniu polscy twórcy mieli możliwość uczestnictwa w indywidualnych konsultacjach między innymi z przedstawicielką canneńskiego programu Semaine de la Critique Pamelą Pianezzą, przedstawicielką funduszu filmowego Medienboard Berlin-Brandenburg Brigittą Manthey oraz sales agentem istniejącej od ponad 30 lat na światowym rynku firmy Intramovies Jeffem Nyutsem.
Interesujące wydarzenie dla zagranicznych gości
- Polskie Dni były dla mnie wydarzeniem zadziwiająco interesującym, dotyczy to zarówno obejrzanych przeze mnie ukończonych filmów, jak i programu works-in-progress. Wydarzenie zostało bardzo dobrze zorganizowane, z łatwym dostępem, w pięknym mieście - wszystko to razem sprawia, że warto było tutaj przyjechać - podkreślał w rozmowie z PISF Jeff Nyuts, wyrażając jednocześnie nadzieję, że towarzyszące Nowym Horyzontom wydarzenie odbędzie się również w przyszłym roku.
Marta Sikorska, Wrocław
PISF
Ostatnia aktualizacja: 25.07.2012
Nowe Horyzonty: Każdy ma swoje kino
"Tala od różańca": spotkanie z twórcami filmu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025