PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Wśród filmów konkursowych tegorocznego „Animatora”  wychwyciłam kilka zainspirowanych folklorem, historią  i sztuką narodów, z których pochodzą twórcy. Kultura ludowa czy tradycyjna, potraktowana przez reżyserów twórczo, z dystansem, okazuje się być wdzięczną, malowniczą kanwą dla filmu animowanego. Zapraszam do obejrzenia małej galerii kadrów.

"Bądźmy Białorusinami", fot. Animator

"Bądźmy Białorusinami" ("Lets be Belarusians", reż. Yulia Ruditskaya) to sąsiedzka wersja "Animowanej historii Polski". Podczas jednak gdy film Tomasza Bagińskiego miał za zadanie promować Polskę na Expo w Szanghaju, to zadanie animacji białoruskiej jest znacznie ambitniejsze. Dynamiczny, zabawny, hip-hopowy teledysk ma budzić uczucia patriotyczne w młodych (jak sądzę) Białorusinach i przypominać im o ich korzeniach.


"Przysłowia Białoruskie", fot. Animator.

Kraj naszych sąsiadów reprezentuje również cykl "Przysłowia Białoruskie" ("Belorusians Proverbs", reż. Mikhail Tumelya). Mądrość ludowa została tu zaprezentowana w wersji ironicznej, czy wręcz satyrycznej. Reżyser  garściami czerpie ze sztuki ludowej (forma animacji to wycinanka), ale czyni to z dystansem, twórczo, zabawnie.


"Widziałem jak myszy zakopywały kota", fot. Animator

Do tradycyjnej wizualnej sztuki Chin nawiązuje przypowieść "Widziałem jak myszy zakopywały kota" ("I Saw Mice Burying a Cat", reż. Dmitry Geller), film w koprodukcji chińsko-rosyjskiej. To nawiązanie jest nie wprost, ale poprzez wykorzystanie motywów zwierzęcych, detal, kolorystykę.


"Miraż", fot. Animator

Polska reprezentacja w tym subiektywnym zestawie, "Miraż" Izumi Yoshida, odnosi się wprost do tradycyjnej sztuki Dalekiego Wschodu. W katalogu czytamy, że jest to film o relacjach między kobietą a mężczyzną. Być może, w każdym razie trudno nie docenić pomysłu i czystej, abstrakcyjnej formy.


"Odmieniec", fot. Animator

Jedna z najpiękniejszych wizualnie animacji w tym roku w Poznaniu to niemiecki "Odmieniec" ("Changelling", reż. Maria Steinmetz). Film, bogato czerpiący z tradycji malarstwa europejskiego, zrealizowany został na podstawie opowieści Selmy Lagerlöf. Przypowieść o parze, której podmieniono dziecko i w związku z tym wychowuje małego trolla jest zrobione w sposób wyjątkowo pomysłowy. Pewien dualizm świata, tajemnicze prawa rządzące ludzkimi losami, ukazane zostały w zakończeniu filmu za pomocą podzielonego ekranu, dwóch równoległych obrazów. Wspaniały pomysł.

Aż żal, że polscy twórcy tak niechętnie spoglądają w kierunku polskiej sztuki ludowej i sztuki dawnej. Tradycja może być wspaniałą inspiracją dla filmu - zarówno treściową, jak i plastyczną.

Anna Wróblewska
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  17.07.2012
Zobacz również
Premiera filmu o Danucie Szaflarskiej we Wrocławiu
"Kongres" wg Lema i "Papusza" w programie Polskich Dni we Wrocławiu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll