Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Annecy to jeden z najlepszych festiwali filmów animowanych na świecie. Tradycyjnie życzliwy dla Polaków, w tym roku wyróżnił znakomitą "Drogę na drugą stronę". O kilka własnych refleksji o współczesnej animacji i o kształcie festiwalu poprosiliśmy stałą uczestniczkę festiwalu, Barbarę Mijakowską.
Tegoroczna edycja festiwalu obfitowała w znakomite filmy. W konkursie krótkiego metrażu było prezentowanych 49 animacji. Grand Prix – Kryształem Annecy został wyróżniony film Michaeli Pavlátovej „Tram”.
Czeska reżyserka w surrealistyczno-zabawny sposób pokazała świat erotycznych marzeń kobiety zatrudnionej na stanowisku motorniczego miejskiego tramwaju tramwaju miejskiego. Film bardzo prosty w formie - syntetyczne rysunki w tonacji szaro-niebiesko-różowej - ale dzięki znakomitej dynamice i synchronizacji z muzyką Petra Marka ogląda się go świetnie. Bardzo dobra i sprawnie nakręcona animacja, niemniej jednak film miał znakomitą konkurencję więc tak wysoka premia może zastanawiać. Sama autorka podeszła z dystansem i poczuciem humoru do swojego sukcesu. Na ceremonii wręczania nagród tak podsumowała swoje zwycięstwo: „Jestem bardzo zaskoczona. Gdybym to ja była w Jury to prawdopodobnie wybrała bym film o jakimś głębszym przesłaniu”.
Film produkcji kanadyjskiej w reżyserii Franca Diona „Edmund was a donkey” dostał specjalną nagrodę jury. Co bardzo cieszy, ponieważ ten piękny i nostalgiczny film o poszukiwaniu własnej tożsamości nie powinien był zostać niezauważony.
Młody japoński animator Mirai Mizue i muzyk Twoth zostali docenieni w kategorii Film o najlepszym połączeniu z muzyką. Film Modern No.2, inspirowany iluzjonistycznymi rysunkami Eschera, na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie geometrycznej animacji komputerowej, jednak w całości rysowany był ręcznie na papierze milimetrowym. Zyskał dzięki temu niepowtarzalną fakturę i głębię kolorów. Zapewne dzięki temu jest prawdziwą przyjemnością dla oka i ucha.
Specjalne wyróżnienie jury przypadło w udziale młodemu duńskiemu animatorowi Johanowi Ottingerowi. Nakręcił on film „Seven minutes in the Warsaw Ghetto”. Kukiełkowa czarno-biała animacja pokazuje ostatnie chwile życia żydowskiego chłopca z Warszawskiego Getta. Reżyserowi udało się dość wiarygodnie oddać realia miejsca i czasu, co jest tym bardziej ciekawe, że nie był on nigdy w Warszawie.
Johan Oettinger, fot. Barbara Mijakowska
Publiczność najbardziej doceniła film „Secend Hand” w reżyserii Isaaca Kinga. Jest to sympatyczna opowiastka o sąsiedzkim życiu „człowieka nowoczesnego” i dwójki staruszków starej daty.
Genialny film „Una Furtiva Lagrima” otrzymał nagrodę specjalną Canal+, jest to wsparcie finansowe na realizację kolejnego filmu. Ta nagroda bardzo cieszy ponieważ młody niezwykle zdolny luksemburczyk Carlo Vogel (już nie pierwszy raz nagradzany w Annecy, w 2009 r otrzymał Kryształ za najlepszą animację studencką) na pewno będzie potrafił dobrze wykorzystać daną mu szansę. Inspiracją do filmu prezentowanego przez Carla Vogla w tym roku była aria z opery Gaetano Donizettiego pt „Napój miłosny” w poruszającej interpretacji Enrica Caruso. „Una Furtiva Lagrima” została zrealizowana w technice poklatkowej animacji przedmiotów. Główną bohaterką jest ryba a film opowiada o jej ostatniej drodze: z targu rybnego w stronę kuchenki gazowej. Wszystko to przy dźwiękach skrzeczącej patefonowej płyty, z której powoli płynie głos Króla Tenorów.
Nagrodę za najlepszy film studencki otrzymał Will Anderson za animację pt „The Making of Longbird”. Jest to przezabawna animacja traktująca o niełatwym życiu początkującego reżysera filmów animowanych.
W konkursie filmów długometrażowych zaprezentowanych zostało 10 animacji. Kryształ otrzymał film produkcji rumuńsko-polskiej w reżyserii Anci Damian "Droga na drugą stronę". Film o życiu i absurdalnej śmierci w warszawskim wiezieniu rumuńskiego emigranta Crulica, niesłusznie oskarżonego o kradzież. Animacja interesująca głównie ze względów techniczno - formalnych.
Nagrodą publiczności i nagrodą UNICEF został uhonorowany film belgijczyka o korzeniach koreańskich, Junga Henina. Tytuł francuski filmu to „Colour de peau: miel” a angielski „Approved for adoption”. Jest to poruszająca autobiograficzna opowieść. Henin w wieku 5 lat, podobnie jak tysiące innych sierot wojennych, został wyrwany z ojczystego kraju, wysłany do Belgii a następnie oddany jednaj z tamtejszych rodzin. Film jest pewnego rodzaju rozliczaniem z tego kontrowersyjnego procederu realizowanego na masową skalę w latach wojny koreańskiej. „Approved for adoption” mimo bardzo trudnego tematu pozostaje filmem pogodnym, pełnym ciepła i subtelnego poczucia humoru, jednocześnie nie banalizująca opowiadanej historii. Oprócz przejmującego tematu prezentuje dobrą animację i piękne zdjęcia z żywego planu – z pierwszej po 30 latach podróży Henina do Korei i z jego dzieciństwa spędzonego w belgijskiej rodzinie.
Hiszpański film „Arrugas/Wrinkles” w reżyserii Igancio Ferrerasa otrzymał specjalne wyróżnienie jury. Film jest powolną a jednak pełną przygód, opowieścią o starzeniu się i przemijaniu. Choroba Alzheimera nie jest tematem często poruszanym w filmach animowanych, dlatego tym bardziej „Arrugas” zasługuje na uwagę.
W kategorii najlepszy klip muzyczny nagrodzona została animacja stworzona przez Przemysława Adamskiego i Katarzynę Kijek - znanych wcześniej nam jako twórców znakomitego filmu "Noise". Zrobili oni film do piosenki „Pirate's life” dla grupy We Cut The Corners. Polscy animatorzy stworzyli piękną, delikatną animację, doskonale oddającą klimat utworu.
Tegoroczny festiwal w Annecy był szczególny - po 14 latach pracy żegnaliśmy dotychczasowego dyrektora artystycznego - Serga Bromberga. Od następnej edycji to stanowisko będzie piastowała Marcel Jean. Z ciekawością czekam na przyszły rok i zmiany jakie - być może - zajdą w organizacji Festiwalu.
Tegoroczna edycja festiwalu obfitowała w znakomite filmy. W konkursie krótkiego metrażu było prezentowanych 49 animacji. Grand Prix – Kryształem Annecy został wyróżniony film Michaeli Pavlátovej „Tram”.
Czeska reżyserka w surrealistyczno-zabawny sposób pokazała świat erotycznych marzeń kobiety zatrudnionej na stanowisku motorniczego miejskiego tramwaju tramwaju miejskiego. Film bardzo prosty w formie - syntetyczne rysunki w tonacji szaro-niebiesko-różowej - ale dzięki znakomitej dynamice i synchronizacji z muzyką Petra Marka ogląda się go świetnie. Bardzo dobra i sprawnie nakręcona animacja, niemniej jednak film miał znakomitą konkurencję więc tak wysoka premia może zastanawiać. Sama autorka podeszła z dystansem i poczuciem humoru do swojego sukcesu. Na ceremonii wręczania nagród tak podsumowała swoje zwycięstwo: „Jestem bardzo zaskoczona. Gdybym to ja była w Jury to prawdopodobnie wybrała bym film o jakimś głębszym przesłaniu”.
Michaela Pavlátova , fot. Barbara Mijakowska
Film produkcji kanadyjskiej w reżyserii Franca Diona „Edmund was a donkey” dostał specjalną nagrodę jury. Co bardzo cieszy, ponieważ ten piękny i nostalgiczny film o poszukiwaniu własnej tożsamości nie powinien był zostać niezauważony.
Młody japoński animator Mirai Mizue i muzyk Twoth zostali docenieni w kategorii Film o najlepszym połączeniu z muzyką. Film Modern No.2, inspirowany iluzjonistycznymi rysunkami Eschera, na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie geometrycznej animacji komputerowej, jednak w całości rysowany był ręcznie na papierze milimetrowym. Zyskał dzięki temu niepowtarzalną fakturę i głębię kolorów. Zapewne dzięki temu jest prawdziwą przyjemnością dla oka i ucha.
Specjalne wyróżnienie jury przypadło w udziale młodemu duńskiemu animatorowi Johanowi Ottingerowi. Nakręcił on film „Seven minutes in the Warsaw Ghetto”. Kukiełkowa czarno-biała animacja pokazuje ostatnie chwile życia żydowskiego chłopca z Warszawskiego Getta. Reżyserowi udało się dość wiarygodnie oddać realia miejsca i czasu, co jest tym bardziej ciekawe, że nie był on nigdy w Warszawie.
Johan Oettinger, fot. Barbara Mijakowska
Publiczność najbardziej doceniła film „Secend Hand” w reżyserii Isaaca Kinga. Jest to sympatyczna opowiastka o sąsiedzkim życiu „człowieka nowoczesnego” i dwójki staruszków starej daty.
Genialny film „Una Furtiva Lagrima” otrzymał nagrodę specjalną Canal+, jest to wsparcie finansowe na realizację kolejnego filmu. Ta nagroda bardzo cieszy ponieważ młody niezwykle zdolny luksemburczyk Carlo Vogel (już nie pierwszy raz nagradzany w Annecy, w 2009 r otrzymał Kryształ za najlepszą animację studencką) na pewno będzie potrafił dobrze wykorzystać daną mu szansę. Inspiracją do filmu prezentowanego przez Carla Vogla w tym roku była aria z opery Gaetano Donizettiego pt „Napój miłosny” w poruszającej interpretacji Enrica Caruso. „Una Furtiva Lagrima” została zrealizowana w technice poklatkowej animacji przedmiotów. Główną bohaterką jest ryba a film opowiada o jej ostatniej drodze: z targu rybnego w stronę kuchenki gazowej. Wszystko to przy dźwiękach skrzeczącej patefonowej płyty, z której powoli płynie głos Króla Tenorów.
Carlo Vogel, fot. Barbara Mijakowska
Nagrodę za najlepszy film studencki otrzymał Will Anderson za animację pt „The Making of Longbird”. Jest to przezabawna animacja traktująca o niełatwym życiu początkującego reżysera filmów animowanych.
W konkursie filmów długometrażowych zaprezentowanych zostało 10 animacji. Kryształ otrzymał film produkcji rumuńsko-polskiej w reżyserii Anci Damian "Droga na drugą stronę". Film o życiu i absurdalnej śmierci w warszawskim wiezieniu rumuńskiego emigranta Crulica, niesłusznie oskarżonego o kradzież. Animacja interesująca głównie ze względów techniczno - formalnych.
Nagrodą publiczności i nagrodą UNICEF został uhonorowany film belgijczyka o korzeniach koreańskich, Junga Henina. Tytuł francuski filmu to „Colour de peau: miel” a angielski „Approved for adoption”. Jest to poruszająca autobiograficzna opowieść. Henin w wieku 5 lat, podobnie jak tysiące innych sierot wojennych, został wyrwany z ojczystego kraju, wysłany do Belgii a następnie oddany jednaj z tamtejszych rodzin. Film jest pewnego rodzaju rozliczaniem z tego kontrowersyjnego procederu realizowanego na masową skalę w latach wojny koreańskiej. „Approved for adoption” mimo bardzo trudnego tematu pozostaje filmem pogodnym, pełnym ciepła i subtelnego poczucia humoru, jednocześnie nie banalizująca opowiadanej historii. Oprócz przejmującego tematu prezentuje dobrą animację i piękne zdjęcia z żywego planu – z pierwszej po 30 latach podróży Henina do Korei i z jego dzieciństwa spędzonego w belgijskiej rodzinie.
Hiszpański film „Arrugas/Wrinkles” w reżyserii Igancio Ferrerasa otrzymał specjalne wyróżnienie jury. Film jest powolną a jednak pełną przygód, opowieścią o starzeniu się i przemijaniu. Choroba Alzheimera nie jest tematem często poruszanym w filmach animowanych, dlatego tym bardziej „Arrugas” zasługuje na uwagę.
W kategorii najlepszy klip muzyczny nagrodzona została animacja stworzona przez Przemysława Adamskiego i Katarzynę Kijek - znanych wcześniej nam jako twórców znakomitego filmu "Noise". Zrobili oni film do piosenki „Pirate's life” dla grupy We Cut The Corners. Polscy animatorzy stworzyli piękną, delikatną animację, doskonale oddającą klimat utworu.
Tegoroczny festiwal w Annecy był szczególny - po 14 latach pracy żegnaliśmy dotychczasowego dyrektora artystycznego - Serga Bromberga. Od następnej edycji to stanowisko będzie piastowała Marcel Jean. Z ciekawością czekam na przyszły rok i zmiany jakie - być może - zajdą w organizacji Festiwalu.
Barbara Mijakowska
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2012
"Żaklina" w Dyskusyjnym Klubie Filmów Nieobecnych
Crème de la crème Krakowskiego Festiwalu w Warszawie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024