PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Po ogłoszeniu nieoficjalnej informacji na portalufilmowym.pl o zakwalifikowaniu „Portretu z pamięci” do sekcji Directors' Fortnight Festiwalu w Cannes z reżyserem Marcinem Bortkiewiczem, rozmawiała Zofia Ścisłowska z Krakowskiej Fundacji Filmowej:

Z.Ś: "Portret z pamięci", pokazywany jedynie w Polsce nie miał jak dotąd dużo szczęścia za granicą. I nagle taka wiadomość - jaka była Twoja pierwsza reakcja?
M.B: Moją pierwszą reakcją było autentyczne zaskoczenie, ponieważ w zeszłym roku "Portret z pamięci" był na canneńskich Short Film Corner -  targach filmowych dla krótkich form fabularnych. Nie wiedziałem, że w tym roku nasza krótkometrażówka w ogóle była brana w selekcji canneńskiej pod uwagę...!
Kiedy otrzymałem wiadomość ze Studia Munka (producenta „Portretu z pamięci”) byłem przekonany, że musiało zajść jakieś nieporozumienie.  W końcu okazało się jednak, że nie ma mowy o pomyłce, ponieważ selekcjonerzy dokładnie opisali mój film, dlaczego im się podoba i z jakiego powodu chcą go zaprezentować na festiwalu. To była wielka niespodzianka!


Reżyser na planie "Portretu z pamięci", fot. V. Drygas

Co dla Ciebie oznacza pokaz filmu w sekcji Director’s Fortnight? Jakie są Twoje oczekiwania?

Do końca nie wiem, bo będzie to pierwszy taki pokaz w moim życiu. Wiem, że swoje początkujące prace filmowe pokazywali w sekcji Director's Fortnight Michael Haneke, Bracia Dardenne, Werner Herzog, Jerzy Skolimowski i paru innych reżyserów, których podziwiam i szanuję. Czy cokolwiek to zmieni w moim zawodowym życiu - to się dopiero okaże. Mnie zależy właściwie na jednej rzeczy - na zrealizowaniu debiutu fabularnego. Jeśli ci, którzy dają pieniądze zaufają mi, uwierzą w moją pracę dlatego, że ktoś w Cannes uwierzył w "Portret z pamięci" to będzie to najlepszy rezultat naszego udziału w Director's Fortnight.


Irena Jun, kadr z filmu "Portret z pamięci", fot. Vita Drygas

Czy możesz zdradzić nad czym obecnie pracujesz?


Właśnie kończę pracę nad krótkim dokumentem pt.: "Nakręceni". To mini portret społeczny gimnazjalistów mających problemy z nauką, przystosowaniem społecznym i prawem. Natomiast pod koniec maja rozpoczynam zdjęcia do innego krótkiego dokumentu - "Lewa połowa twarzy" o fotografie Leszku Krutulskim, który jeździ po Polsce i wykonuje Półportrety - fotografuje lewą połowę twarzy ludziom bez względu na wiek, rasę, narodowość, wyznanie, pozycję społeczną itp. Prawą połowę twarzy sfotografuje dopiero za 10 lat. Jak wyznał mi - nigdy dotąd w całym swoim życiu nie rozmawiał o śmierci i przemijaniu z ludźmi tak wiele, jak w ciągu ostatniego roku pracy nad Półportretami. Poza tym napisałem scenariusz pełnego metrażu fabularnego oraz treatment na fabułę. Oba pomysły dotyczą filmów z gatunku komediodramat. Czym zadebiutuje i czy któryś z tych tekstów zostanie sfilmowany kiedykolwiek, czas pokaże.

CZYTAJ ARTYKUŁ


EJ
KFF/Studio Munka
Ostatnia aktualizacja:  21.06.2012
Zobacz również
Lato Filmów i niszowe kino światowe
Tarnów. O ludziach uwikłanych
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll