Marcin Pukaluk, muzykolog i performer, zagrał na żywo podczas moskiewskiego pokazu filmu „Mocny człowiek" Henryka Szaro z 1929 roku.
Wśród publiczności zgromadzonej w moskiewskim „Dom – Kino” nie zabrakło kinomanów w podeszłym wieku. – Nie potrafiłem sobie odmówić takiej okazji. Niemy film i do tego muzyka, to dzisiaj zdarza się w Rosji bardzo rzadko. A kiedyś przecież do filmów grywał sam Dmitrij Szostakowicz – tłumaczy starszy mężczyzna, który na pokaz niemego filmu "Mocny człowiek" przyszedł z żoną.
Marcin Pukaluk, fot. Rafał Kotomski
Szostakowicz dorabiał na utrzymanie jako taper w trudnych latach po przewrocie bolszewickim. Studiował wówczas w petersburskim Konserwatorium.
Ze sceny Marcin Pukaluk odpowiadał na pytania widzów, fot. Rafał Kotomski
Blisko sto lat później w mieście od wieków rywalizującym z Petersburgiem – Moskwie – w Białej Sali „Dom – Kina” z laptopem i syntezatorem pojawił się Marcin Pukaluk. Twórca projektów „Ekran w mroku” oraz „Ekran i rewolucja” tym razem zagrał na żywo muzykę do psychologicznego dramatu "Mocny człowiek" w reżyserii Henryka Szaro. Film opowiada nieco historię nieuczciwego dziennikarza, który ukradł rękopis powieści swojemu koledze i doprowadził do jego śmierci. U szczytu kariery nieuczciwego „pisarza” dopadają jednak wyrzuty sumienia. Muzyka Pukaluka znakomicie oddała zwroty akcji i podkreśliła jej najważniejsze momenty. Publiczność w Moskwie po zakończeniu projekcji nagrodziła artystę brawami. "Mocny człowiek" to kolejny niemy film ilustrowany przez warszawskiego twórcę. W ramach obu swoich projektów zagrał on już muzykę do klasycznych produkcji kina niemego – „Gabinetu doktora Caligari”, „Nosferatu – Symfonii Grozy” czy „Strajku” w reżyserii Siergieja Eisensteina.
Moskiewska publiczność przed projekcją, fot. Rafał Kotomski
Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym Festiwalu.