Po przygodzie ze szwedzkimi krótkometrażówkami, w Krakowie przyszła pora na spotkanie z produkcjami z Grecji. W ramach realizowanego od 2011 roku projektu "World Shorts", przygotowywanego przez Fundację Ad Arte, w Kinie Pod Baranami zaprezentowano w piątek zestaw: "World Shorts: Grecja".
Siedem filmików pokazało Grecję inną, niż ta, która gości w folderach turystycznych i w wiadomościach gospodarczych na temat kryzysu. Choć przedstawione obrazy różnią się między sobą zarówno formą, jak i stylistyką, to łączy je człowiek. Większość z historyjek, które trafiły do zestawu, mogłaby rozgrywać się w innym kraju, aczkolwiek w każdej z nich pobrzmiewa grecka dusza.
Bardzo wyraźnie widać to w obrazie "I'm Gay" (2008) w reżyserii Nicolasa Kolovosa. Główny bohater anegdoty chce powiedzieć rodzicom i bratu, iż jest gejem. Nie potrafi się jednak przełamać. Oczami wyobraźni widzi reakcję każdego z członków rodziny. Matka się załamie i pobiegnie do popa, ojciec nie zniesie wstydu i "greckich plotek", brat natomiast dokona czynów drastycznych. Choć może… rodzina zachowa się jak w starożytności? Prosty filmik, który posiada jednak w sobie wiele czaru i zgrabnie wygrywa wszystkie greckie stereotypy i symbole. Zdobył zresztą kilka międzynarodowych nagród.
Humor i Grecja w tle to również domena bardzo wdzięcznej krótkometrażowej animacji 3D - "Mariza" (2011), dzieła Kristoffera Borgli (filmik można zobaczyć pod tym adresem). Charakterystyczne biel i błękit, a do tego rybak i jego osiołek oraz znana całemu światu melodia do tańca Zorby! Bajka, która spodoba się widzowi w każdym wieku i w każdym kraju. Również zdobyła kilka międzynarodowych nagród, w tym publiczności.
W nieco innym, ale nadal humorystycznym, może lekko ironicznym, klimacie utrzymany jest obraz "Casus Belli" (2010) Yorgosa Zoisa. Wydawałoby się, że kto, jak kto, ale to Polacy najlepiej znają się na kolejkach. Okazuje się, że w Grecji też nie brakuje doświadczenia w tej kwestii. 11-minutowa opowiastka przedstawia ciąg kolejkowy, dosłownie. Bohaterowie przechodzą z kolejki do kolejki: do kasy w sklepie, do bankomatu, do rekwizytu w galerii… Jeden z kolejkowiczów jednak nie wytrzymuje! Odwraca bieg wydarzeń i kierunek kolejki. Co z tego wyniknie? Warto przekonać się samemu.
W zestawie "World Shorts: Grecja" nie brakuje też pozycji poważniejszych. Szczególną uwagę zwraca animacja "The Village" (2010) w reżyserii Steliosa Polychronakisa. Dopracowana pod względem artystycznym historia przesiąknięta jest atmosferą "Dżumy". Samotny doktor zostaje zawezwany w trybie pilnym do pobliskiej wioski. Na miejscu nikogo nie ma. Zamiast ludzi, zaczyna leczyć… połamane krzesła, belki sufitowe. Co się stało? Finału tej historii zdradzić nie można.
W żadnym z filmów kryzys ekonomiczny w żaden sposób nie daje o sobie znać. Jest mowa o piłce ("Black Tempest", reż. Nios Kallaras), o miłości i współuzależnieniu ("And Me For Myself", 2009, reż. Georgis Grigorakis) oraz przerzucaniu ludzi przez granicę turecko-grecką ("One Night Together", 2009, reż. Eleftheria Astrinaki). Zestaw może być też zaskakujący dla wielbicieli "Kła" i "Attenberga". Ma o wiele bardziej komercyjny i emocjonalny niż filozoficzno-psychologiczny charakter. Grecja jawi się tu jako kraina pełna ludzi, zwyczajów i marzeń, rodzin i optymizmu. Nawet, gdy jest źle, trzeba się uśmiechnąć, a nowy dzień daje szansę na to, aby się pozbierać.
W ramach projektu "World Shorts" Fundacja Ad Arte przygotowała również zestawy krótkich metraży z Islandii i Portugalii.