Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W przeddzień ceremonii rozdania Oscarów w Los Angeles odbyło się coroczne sympozjum na temat filmów nominowanych do nagrody w kategorii filmów zagranicznych z udziałem ich reżyserów, w tym autorki filmu "W ciemności" Agnieszki Holland.
Spotkanie prowadził producent Mark Johnson, przewodniczący komisji wybierającej najlepsze filmy nie-anglojęzyczne. Prezentacja fragmentu polskiego filmu spotkała się z owacją. Reżyserzy wszystkich filmów opowiadali o ich genezie, problemach przy ich realizacji, pracy z aktorami i innych kwestiach warsztatowych.
Trwa spotkanie z nominowanymi reżyserami. Michael Roskam - “Bullhead” (Belgia), Joseph Cedar -“Footnote” (Izrael), Agnieszka Holland, Mark Johnson, Philippe Falardeau - “Monsieur Lazhar”(Kanada) i Asghar Farhadi - "Rozstanie" (Iran). Fot. Reuters / Forum
Agnieszkę Holland pytano dlaczego nie chciała początkowo realizować filmu podejmującego temat Holokaustu, chociaż kanadyjski producent nalegał na to przypominając jej dwa poprzednie utwory: "Europa, Europa" i "Gorzkie żniwa", oba nominowane do Oscara.
Przekonał ją - jak powiedziała - scenariusz Davida Shamoona. - To był wyjątkowy scenariusz, bo opowiadał o ludziach, co się dzieje z ich ciałami i duszami w tej sytuacji. Wiedziałam jednak, że jeśli zrobię ten film, będzie to bardzo bolesne doświadczenie dla wszystkich, w każdym wymiarze - powiedziała Holland. Mówiła też o tym jak w dążeniu do maksymalnej wiarygodności opowiadanej historii starała się, by "aktorzy stawali się postaciami w niewidoczny sposób". Dotyczyło to zwłaszcza Roberta Więckiewicza odtwarzającego główną rolę inspektora kanałów Leopolda Sochy, który najpierw przechowuje ukrywających się w kanałach Żydów za pieniądze, by potem czynić to już bezinteresownie, cały czas z narażeniem życia.
- Chodziło mi o to, by jego iluminacja (moralna) była „niewidzialna”. Ona jest niezauważalna na zewnątrz, gdyż zaskakuje jakby jego samego. Więckiewicz gra każda scenę tak jakby do końca nie wiedział co dalej zrobi i co się z nim stanie - powiedziała Holland.
Spotkanie prowadził producent Mark Johnson, przewodniczący komisji wybierającej najlepsze filmy nie-anglojęzyczne. Prezentacja fragmentu polskiego filmu spotkała się z owacją. Reżyserzy wszystkich filmów opowiadali o ich genezie, problemach przy ich realizacji, pracy z aktorami i innych kwestiach warsztatowych.
Trwa spotkanie z nominowanymi reżyserami. Michael Roskam - “Bullhead” (Belgia), Joseph Cedar -“Footnote” (Izrael), Agnieszka Holland, Mark Johnson, Philippe Falardeau - “Monsieur Lazhar”(Kanada) i Asghar Farhadi - "Rozstanie" (Iran). Fot. Reuters / Forum
Agnieszkę Holland pytano dlaczego nie chciała początkowo realizować filmu podejmującego temat Holokaustu, chociaż kanadyjski producent nalegał na to przypominając jej dwa poprzednie utwory: "Europa, Europa" i "Gorzkie żniwa", oba nominowane do Oscara.
Przekonał ją - jak powiedziała - scenariusz Davida Shamoona. - To był wyjątkowy scenariusz, bo opowiadał o ludziach, co się dzieje z ich ciałami i duszami w tej sytuacji. Wiedziałam jednak, że jeśli zrobię ten film, będzie to bardzo bolesne doświadczenie dla wszystkich, w każdym wymiarze - powiedziała Holland. Mówiła też o tym jak w dążeniu do maksymalnej wiarygodności opowiadanej historii starała się, by "aktorzy stawali się postaciami w niewidoczny sposób". Dotyczyło to zwłaszcza Roberta Więckiewicza odtwarzającego główną rolę inspektora kanałów Leopolda Sochy, który najpierw przechowuje ukrywających się w kanałach Żydów za pieniądze, by potem czynić to już bezinteresownie, cały czas z narażeniem życia.
- Chodziło mi o to, by jego iluminacja (moralna) była „niewidzialna”. Ona jest niezauważalna na zewnątrz, gdyż zaskakuje jakby jego samego. Więckiewicz gra każda scenę tak jakby do końca nie wiedział co dalej zrobi i co się z nim stanie - powiedziała Holland.
WRÓB
PAP
Ostatnia aktualizacja: 26.02.2012
Independent Spirit Awards: cztery razy "Artysta"
"Róża", Kulesza i Dziędziel tryumfują na Prowincjonaliach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024