PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W przeddzień ceremonii rozdania Oscarów w Los Angeles odbyło się coroczne sympozjum na temat filmów nominowanych do nagrody w kategorii filmów zagranicznych z udziałem ich reżyserów, w tym autorki filmu "W ciemności" Agnieszki Holland.

 Spotkanie prowadził producent Mark Johnson, przewodniczący komisji wybierającej najlepsze filmy nie-anglojęzyczne.  Prezentacja fragmentu polskiego filmu spotkała się z owacją.  Reżyserzy wszystkich filmów opowiadali o ich genezie, problemach przy ich realizacji, pracy z aktorami i innych kwestiach warsztatowych.


Trwa spotkanie z nominowanymi reżyserami.  Michael Roskam - “Bullhead” (Belgia), Joseph Cedar -“Footnote” (Izrael), Agnieszka Holland, Mark Johnson, Philippe Falardeau - “Monsieur Lazhar”(Kanada) i Asghar Farhadi - "Rozstanie" (Iran). Fot. Reuters / Forum

Agnieszkę Holland pytano dlaczego nie chciała początkowo realizować filmu podejmującego temat Holokaustu, chociaż kanadyjski producent nalegał na to przypominając jej dwa poprzednie utwory: "Europa, Europa" i "Gorzkie żniwa", oba nominowane do Oscara.

Przekonał ją - jak powiedziała - scenariusz Davida Shamoona. - To był wyjątkowy scenariusz, bo opowiadał o ludziach, co się dzieje z ich ciałami i duszami w tej sytuacji. Wiedziałam jednak, że jeśli zrobię ten film, będzie to bardzo bolesne doświadczenie dla wszystkich, w każdym wymiarze  - powiedziała Holland. Mówiła też o tym jak w dążeniu do maksymalnej wiarygodności opowiadanej historii starała się, by "aktorzy stawali się postaciami w niewidoczny sposób".  Dotyczyło to zwłaszcza Roberta Więckiewicza odtwarzającego główną rolę inspektora kanałów Leopolda Sochy, który najpierw przechowuje ukrywających się w kanałach Żydów za pieniądze, by potem czynić to już bezinteresownie, cały czas z narażeniem życia.   

- Chodziło mi o to, by jego iluminacja (moralna) była „niewidzialna”. Ona jest niezauważalna na zewnątrz, gdyż zaskakuje jakby jego samego. Więckiewicz gra każda scenę tak jakby do końca nie wiedział co dalej zrobi i co się z nim stanie  - powiedziała Holland.


WRÓB
PAP
Ostatnia aktualizacja:  26.02.2012
Zobacz również
Independent Spirit Awards: cztery razy "Artysta"
"Róża", Kulesza i Dziędziel tryumfują na Prowincjonaliach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll