PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Portalfilmowy.pl przedstawia kolekcję unikatowych zdjęć z wizyty Martine’a Scorsese w Polsce. Słynny reżyser, laureat Oscara przebywał w Polsce na zaproszenie Stowarzyszenia Filmowców Polskich.


Agnieszka Odorowicz, Martin Scorsese, Andrzej Wajda, kolacja w Klubie Polskiej Rady Biznesu,
fot. Kuźnia zdjęć / SFP


- Żona mnie poprosiła, żebym zrobił kiedyś film, który mogłaby obejrzeć moja córka. Film wraca do czasu wynalezienia kina i do momentu, kiedy zobaczyłem, że obrazy mogą być ruchome –  mówił o Martin Scorsese o filmie „Hugo i jego  wynalazek”, którego przedpremierowy, specjalny pokaz odbył się w warszawskim kinie Kultura 8 grudnia 2011.

 
Maciej Stuhr,  Martin Scorsese, Jacek Bromski w kinie Kultura, fot. Kuźnia zdjęć / SFP

Martin Scorsese przyznał, że na jego twórczość wpływ miało kino europejskie, a w szczególności polskie. „Kino polskie pokazało mi sposób opowiadania, którego nigdy nie podejrzewałem. To było jak szok. W pewnym momencie zorientowałem się, że kiedy chcę przekazać coś aktorom albo operatorom, pokazuję im polskie filmy z lat 50.”

 
Martin Scorsese w kinie Kultura, fot. Kuźnia zdjęć / SFP

Słynny reżyser dobrze znał polskie kino. Wymienił nazwiska  Andrzeja Wajdy, Krzysztofa Kieślowskiego, wspominał, że ostatnio widział film Andrzeja Munka.  – W Hollywood pokazywaliśmy filmy pana Andrzeja Wajdy agentom i producentom. Oni  takich filmów nigdy wcześniej nie widzieli.
 

Martin Scorsese i Andrzej Wajda, fot. Kuźnia zdjęć / SFP

"Film ten nie ma wiele wspólnego z klipami, które zobaczyliście na początku (z poprzednich filmów Scorsese – przyp. red), ma za to wiele wspólnego z rzeczami, które zdarzyły się w moim życiu w ostatnich latach, włączając w to fakt pojawienia się na świecie mojej 12-letniej obecnie córki" – mówił o swoim ostatnim filmie


Martin Scorsese, fot. Kuźnia zdjęć / SFP

„Film wraca do czasu wynalezienia kina oraz do momentu, kiedy zobaczyłem, że obrazy mogą być ruchome i tworzyć wyjątkowe światy w naszych umysłach. Miałem przywilej uczestniczyć (ponownie) w tym świecie przez ostatnie 12 lat i zobaczyć, jak ten świat otwiera się w umysłach dzieci” – mówił Scorsese o filmie „Hugo i jego wynalazek”.


  Martin Scorsese, Jacek Bromski, kino Kultura, fot. Kuźnia zdjęć / SFP

Prezes SFP Jacek Bromski wręczył gościowi kolekcję polskich plakatów do jego filmów, jeszcze z czasów komunistycznych.  Scorsese przyznał, że zbiera plakaty filmowe od 1968 roku.


Martin Scorsese, fot. Kuźnia zdjęć / SFP

9 grudnia Martin Scorsese pojechał z wizytą do łódzkiej Szkoły Filmowej, by w czasie podniosłej uroczystości odebrać  doktorat Honoris Causa . –    Czuję się tak, jakbym po wielu latach tu wrócił – mówił reżyser. Wymieniał nazwiska Romana Polańskiego, Wojciecha J Hasa (jego „Rękopis znaleziony w Saragossie” odrestaurował cyfrowo wspólnie z Francisem Fordem Coppolą), Jerzego Kawalerowicza, Andrzeja Munka, Andrzeja Wajdy.


  Rektor Robert Gliński i Martin Scorsese w Szkole Filmowej, fot. Kuźnia zdjęć/SFP

Szczególne miejsce w jego wspomnieniach zajął "Popiół i diament", który oglądał jeszcze na studiach. – W czasie egzaminu w nowojorskiej szkole przelewałem na papier emocje, które budził we mnie właśnie ten film – wspominał.

– Gdzie są granice człowieczeństwa? Bóg, szatan, piekło? Te pytania kojarzą nam się z Dostojewskim, Kafką czy Conradem, a nie z Hollywood i filmami gromadzącymi tłumy widzów. A jednak Martin Scorsese istnieje. Artysta, któremu udało się połączyć najbardziej fundamentalne pytania z mechanizmami amerykańskiego przemysłu filmowego. Jego dorobek filmowy olśniewa i onieśmiela – mówił rektor PWSFTViT Robert Gliński

Happening studentów na terenie PWSFTviT, Kuźnia zdjęć / SFP

Studenci zaskoczyli reżysera, gdy odpowiednio ucharakteryzowani zatrzymywali wiozący go samochód, by odegrać sceny z „Taksówkarza” czy „Wściekłego byka”. Cztery studenckie kamery zarejestrowały także fragment „Gangów Nowego Yorku”. – Ale Włochów zostawcie w spokoju – zastrzegał Scorsese.

 – W imieniu kolegów i swoim chciałam zapytać, czy pomoże nam pan wyreżyserować przedstawienie dyplomowe? – pytała przyszła aktorka. - Wszystko zależy od mojego kalendarza i planów produkcyjnych – odparł Scorsese z szerokim uśmiechem.

 
Martin Scorsese w Szkole Filmowej, fot. Kuźnia zdjęć / SFP

 W Łodzi i Warszawie odbywał się ponadto przegląd filmów mistrza, zorganizowany przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich. Martin Scorsese osobiście zaangażowany był w wybór filmów.  

Martin Scorsese odwiedził Polskę w dniach 7-9 grudnia 2001.

WRÓB
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  8.08.2013
Zobacz również
Eksportowy produkt Finlandii podbija Paryż
Wirtualny Festiwal Filmoteki Szkolnej
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll