PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  15.10.2011
 Michael Fassbender, Steve McQueen, Anna Kendrick, Jude Law, Gillian Anderson, Bonnie Wright, Will Reiser, Seth Rogen, Felicity Jones, Peter Morgan i Fernando Mereilles to tylko niektóre z gwiazd, które zaszczyciły swoją obecnością pierwsze dni Londyńskiego Festiwalu Filmowego. Prezentowali swoje filmy, rozdawali autografy.

Zainteresowanie festiwalem jest olbrzymie. Filmy prezentowane są na ponad dziewięciu ekranach jednocześnie, od godziny 12. do późnego wieczora. Z samego rana odbywają się pokazy prasowe. Kolejki dziennikarzy są równie długie, co "zwykłych" widzów. Nie ma żadnej gwarancji, iż dostaną się na wymarzony seans. Organizatorzy maksymalnie wykorzystują przestrzeń głównych obiektów: kina VUE na Leicester Square i National Film Theatre.

 

Wśród najbardziej dyskutowanych i obleganych seansów pierwszych dni znalazły się "Wstyd" Steve'a McQueena z Michaelem Fassbenderem w roli uzależnionego od seksu nowojorczyka, "50/50" Jonathana Levine'a z Josephem Gordonem-Levittem grającym chłopaka walczącego z nowotworem oraz "Dark Horse" Todda Solondza. Trzy diametralnie różne tytuły, reprezentujące różne style opowiadania i gry.

Steve McQueen przyznał na konferencji prasowej, że chce jak najgłębiej eksplorować rzeczywistość. Choć zarówno jego debiut "Głód", jak i "Wstyd" poruszają ekstremalne tematy, on nie chce dokonywać transgresji. Nie chce szokować jedynie dla szumu medialnego. Co ciekawe, pomysł "Wstydu" narodził się w czasie rozmowy o… komediach romantycznych. O tym, jak powstał scenariusz i jak tworzy się materiał filmowy będzie jeszcze w czasie weekendu opowiadać Abi Morgan, scenarzystka "Wstydu". Organizatorzy zapraszają na warsztaty z jej udziałem.

 
Michael Fassbender i Steve McQueen na festiwalu w Londynie, fot.  CAP/CAN/Forum

Seth Roegen,
który w filmie "50/50" gra przyjaciela głównego bohatera i scenarzysta Will Reiser opowiadali, że Wiele sytuacji filmowych miało początek w doświadczeniach tej przyjaźniącej się od lat dwójki. Reiser sam wygrał walkę z rakiem. Pytania wybrali użytkownicy YouTube. Zadawać je mogli również szczęśliwcy, którym udało się zdobyć bilet na spotkanie.

Todd Solondz przyjechać nie mógł. "Dark Horse" przedstawił jednak jego producent Ted Hope. Reżyser zdecydował się w końcu na film, w którym "nie będzie pedofilii i masturbacji". Przyjrzał się życiu pewnej żydowskiej rodziny z przedmieść.
 
Weekend oraz pierwsze dni tygodnia również będą obfitowały w wydarzenia. Wśród głównych gwiazd znalazł się Woody Harrelson. Aktor przedstawi dramat "Rampart", a także odpowie na pytania w trakcie publicznego wywiadu. O realizacji i finansowaniu "We Need to Talk About Kevin" rozmawiać będą twórcy: Lynne Ramsay, Rory Kinnear, Luc Roeg oraz Seamus McGarvey. Krytycy filmowi, filmowcy oraz festiwalowi programerzy wezmą udział w panelu "100 Cult Films" i wspólnie zastanowią się nad zagadnieniem kina kultowego. Czy uda im się znaleźć odpowiedź na pytanie, jakie elementy sprawiają, iż produkcja zostanie uznana przez widzów i dziennikarzy za kultową?

Największe emocje wzbudzą na pewno same filmy. George Clooney osobiście przedstawi "Idy marcowe" oraz "The Descendants". Będzie można zobaczyć "Carnage" Romana Polańskiego, "Coriolanusa" Ralpha Fiennesa, a także "Terriego" Azazela Jacobsa (film ten mógł zostać zrealizowany m.in. dzięki nagrodzie, którą reżyser wygrał w… Polsce, na festiwalu Off Plus Camera!).

Przypomnijmy, w ciągu 15 dni w Londynie zaprezentowanych zostanie łącznie ponad 300 filmów, w tym: ponad 200 pełnometrażowych i 100 krótkometrażowych. Selekcjonerzy pod dowództwem Sandry Hebron wybrali je spośród 4000 tytułów. - Selekcję zaczynamy już w styczniu. Szukamy produkcji oryginalnych, pełnych wyobraźni i znaczących - mówi dyrektor artystyczna festiwalu. - Staramy się dokonać wyboru jak najbardziej różnorodnego. Duże znaczenie mają dla nas nowi twórcy - dodaje.

55. Londyński Festiwal Filmowy potrwa do 27 października.


Dagmara Romanowska
informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  18.10.2011
Zobacz również
WFF: tryumf Smarzowskiego
WFF: młodzi o miłości i neonazistach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll