Widzowie Tygodnia Kina Niemieckiego w Krakowie zobaczą m.in.: "Weselną polkę" (z Katarzyną Maciąg), "Trzy", "Amlanya - Witajcie w Niemczech" i "Ponad nami tylko niebo". Od tego roku oficjalnym partnerem przeglądu jest firma dystrybucyjna Vivarto.
Christian Ulmen (Frieder Schulz) i Katarzyna Maciąg (Gosia) w "Weselnej polce", fot. Vivarto
Przy okazji tegorocznego krakowskiego Tygodnia Kina Niemieckiego zobaczymy aż 4 propozycje Vivarto. Tydzień Kina rozpoczynał się będzie uroczystą premierą „Weselnej polki” w reżyserii Larsa Jessena. Historia Niemca, porzucającego beztroskie życie muzyka rockowego, i Polki, Gosi (w tej roli Katarzyna Maciąg), niewiele wiedzącej o szaleństwach młodości swojego narzeczonego, jest utkana ze stereotypów. Dokładnie z tych, z których każdy kiedyś się śmiał. Polak kradnie. Niemiec jest do bólu dokładny. Nie da się jednak poznać książki tylko po okładce. I, jak się okazuje, Polak i Niemiec mogą być jak „dwa bratanki”.
Przy kolejnych propozycjach Vivarto pozostajemy w temacie rodziny i miłości. „Trzy” Toma Tykwera ukazuje ten temat z innej perspektywy. Hanna i Simon są parą od 20 lat. Pomiędzy nimi panuje zrozumienie i względny ład, jednak w pewnym momencie przestają patrzeć na siebie z pożądaniem. Znajdują je w innych oczach. Oczy te należą do jednej osoby, Adama. Zdradzając, nie mają pojęcia, że robią to dokładnie z tą samą osobą. O ile „Weselna polka” na stereotypach bazuje, o tyle „Trzy” te stereotypy burzy. Czy odgórne założenie, że tylko monogamiczna miłość może dać szczęście, jest prawdziwe? Tom Tykwer podpowie.
W nieco, można by uznać, analogicznej sytuacji znajduje się Martha, główna bohaterka „Ponad nami tylko niebo” (reż. Jan Schomburg). Przy boku miała mężczyznę, którego kochała i który dawał jej to, co definiowała jako szczęście. Kilka słów burzy jej idealny świat i dzieli na dwie połowy: przed i po. Okazuje się, że jej wiara w szczęście była tylko ułudą. Zamiast oddzielić tu i teraz od przeszłości grubą kreską i ruszyć do przodu, poznaje kogoś, kto aż nadto przypomina jej męża – tego, który na pozór dał jej wszystko, by wymsknąć się z jej życia, zostawiając jedynie ulotne wspomnienie wspaniałych chwil.
Ostatnią propozycją Vivarto jest opowieść o wielopokoleniowym klanie Turków, od dziesięcioleci mieszkających w Niemczech ("Amlanya - Witajcie w Niemczech"). Rodzina jest duża. Każdy ma inne problemy i czuje przynależność do innej kultury – część członków klanu mówi o sobie „Jestem Turkiem”, inna „Jestem Niemcem”. Mieszanka odmiennych społecznie kultur ubarwia film Yasemin Şamdereli, która doskonale wie, jak to jest czuć się obcym wśród swoich.
Każda z tych propozycji ma wspólny mianownik, którym wcale nie jest język niemiecki. Każda z nich, na swój niepowtarzalny sposób, pokazuje zmienność życia, porusza temat ideologicznej i narodowej przynależność, by wreszcie zostawić w widzu smak na więcej. Filmy te niebawem trafią do regularnej dystrybucji, a sam Tydzień Kina, dzięki współpracy Vivarto, Domu Norymberskiego, Instytutu Goethego i Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec wyruszy w trasę po innych miastach Polski - kalendarium tej trasy będzie znane w styczniu.
Tydzień Kina Niemieckiego odbędzie się w krakowskim kinie Ars od 21 do 29 października 2011.