Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
32.Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i film” powoli przechodzi do historii. Na podsumowania i oceny przyjdzie jeszcze czas, choć już widać, że konkurs krótkometrażowy nie po raz pierwszy przyćmił zmagania pełnym metrażu. W piątkowym zestawie świetnie wypadły: "Zabicie ciotki" Mateusza Głowackiego, "Matka" Łukasza Ostalskiego i dokument „Lecieć nie-lecieć” Anieli Gabryel.
Może zanim bardziej szczegółowo o filmach krótkich, zerknijmy co działo się w konkursie pełnometrażowym, od razu zaznaczając, że przyniósł on raczej rozczarowania. "Zdjęcie" Macieja Adamka to kino inicjacyjne. Młody chłopak szuka swojej tożsamości – stara fotografia matki z obcym mężczyzną inspiruje go do ustalenia, kto naprawdę jest jego ojcem. Wyjeżdża nad morze, gdzie przeżywa też pierwszą miłość. Chłopiec staje się mężczyzną, ale sposób podania treści, aktorstwo, rozwiązania fabularne – nie mogą przekonać widza festiwalowego. Debiutowi Adamka, powstającemu zresztą kilka lat, zabrakło świeżości i lekkości.
Kadr z filmu "Zdjęcie". Fot. Młodzi i Film
Podobne zarzuty można postawić horrorowi "Silent Lake" Mariusza Kuczewskiego. Widać, że twórca jest miłośnikiem tego gatunku i wie, w jakim punkcie znajduje się obecnie światowy horror. To już plus, ale bardziej na przyszłość, bo tym razem nie starczyło umiejętności, aby pokonać śmieszność i groteskowość historii, film stał się parodią, co potwierdza gromki śmiech w trakcie festiwalowego seansu.
Kadr z filmu "Matka". Fot. GSF
Bardzo dobre wrażenie pozostawia po sobie Łukasz Ostalski i jego dyplom z Gdyńskiej Szkoły Filmowej - "Matka". Film doceniono już na festiwalu w Tampere. W roli głównej pojawia się Danuta Stenka. Jej postać to ambitna pani polityk, której życie rodzinne cierpi z powodu sukcesów zawodowych. Ostalski stawia swoją bohaterkę w sytuacji tragicznej – jej syn-narkoman zamordował młodą dziewczynę, matka musi podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu. Półgodzinny film zarówno trzyma w napięciu, jak i oddziałuje na emocje. Reżyserowi udało się skromnymi środkami osiągnąć interesujące efekty. Kameralna jest także opowieść, którą stworzył Mateusz Głowacki. "Zabicie ciotki" również podejmuje temat śmierci i konsekwencji morderstwa. Chociaż...kto wie? Film Głowackiego jest nieoczywisty i balansuje na granicy realności, w tym tkwi jego siła i potencjał tego niezwykle płodnego reżysera, kończącego powoli etap studencki. Aniela Gabryel z kolei to młoda dokumentalistka z PWSFTviT. W jej nowym filmie przyglądamy się naukowcom, którzy obserwują dziką naturę. Brawa za atmosferę i niebanalne obserwacje.
Kadr z filmu "Zabicie ciotki". Fot. Facebook.com
Projekcje konkursowe dobiegły końca. Kogo można wymieniać wśród faworytów konkursu krótkometrażowego? Wśród fabuł, oprócz dwójki opisanej w tej relacji: frapująca "Olena" Elżbiety Benkowskiej, dojrzały i przenikliwy "Mazurek" Julii Kolberger, oryginalne i dowcipne "The Big Leap" Kristoffera Rusa czy też "Leszczu" Aleksandry Terpińskiej. Pośród filmów dokumentalnych na uwagę zasłużyły: "Lewa połowa twarzy" Marcina Bortkiewicza, "Arena" Piotra Bernasia” i szeroko opisywana przez nas "Niewiadoma Henryka Fasta". Jeśli chodzi o animację, to na pewno: "Łukasz i Lotta" Renaty Gąsiorowskiej. A kogo wybiorą jurorzy? Przekonamy się już dziś o godzinie 20:00 w Koszalinie.
Lech Moliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 29.06.2013
"Miłość" wygrywa w Walencji
Młodzi i Film. Na planie festiwalowego filmu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024