Legendy kina mają głos

Dziś wieczorem rozpoczyna się przegląd "Kino nieme a kobiety mają głos". Zostaną na nim zaprezentowane nieme filmy z udziałem  Asty Nielsen, Grety Garbo, Marleny Dietrich oraz Leni Riefenstahl.

We wtorkowy wieczór (19 marca)  w Dolnośląskim Centrum Filmowym we Wrocławiu startuje "Kino nieme a kobiety mają głos". Imprezę zorganizowało Centrum im. Willy'ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego. To kolejny cykl poświęcony niemej kinematografii. Tym razem organizatorzy zaprezentują filmy, w których wystąpiły kobiety - ikony ówczesnego kina: Asta Nielsen, Greta Garbo, Marlene Dietrich i Leni Riefenstahl. Pierwszym z pokazanych obrazów będzie "Hamlet" z 1920 r. w reż. Svenda Gade i Heinza Schalla z Astą Nielsen. Duńska aktorka wcieliła się w tytułową rolę. - Scenariusz autorstwa Erwina Geparda zainspirowany był teorią amerykańskiego uczonego Edwarda P. Wininga, który dowodził, że Hamlet to kobieta. W filmie powodem ukrywania płci królewskiego potomka jest obawa przed zakwestionowaniem prawa do sukcesji - podała Małgorzata Porada-Labuda z biura prasowego Uniwersytetu Wrocławskiego.


Kolejne filmy będzie można zobaczyć w kwietniu, maju i czerwcu. Gretę Garbo widzowie zobaczą w filmie Georga Wilhelma Pabsta "Zatracona ulica" z 1925 r. To opowieść o dziewczynie z dobrej rodziny, która z powodu powojennego kryzysu gospodarczego musi borykać się z biedą. W tym filmie wystąpiła również Asta Nielsen.

W maju zastanie pokazany film "Kobieta, za którą się tęskni" z 1929 r. w reż. Kurta Bernhardta. Tu główna rolę, wcielając się w postać kobiety fatalnej, zagrała Marlena Dietrich. Ostatnim z pokazywanych fil mów będzie "Białe piekło Piz Palue" z 1929 r. w reż. Arnolda Fancka z Leni Riefenstahl. Autorka "Triumfu woli" - propagandowego filmu z okresu III Rzeszy - zanim rozpoczęła karierę reżyserska zagrała w kilku filmach górskich. "Białe piekło Piz Palue" kręcono w ekstremalnych warunkach. Przy 30-stopniowym mrozie Riefenstahl wspinała się w górach masywu Bernina bez zabezpieczeń. Kiedy zeszła lawina, pracy nad filmem omal nie przypłaciła życiem.