Niemcy nagrodzą Herzoga za całokształt twórczości

Twórca "Spotkań na krańcach świata"otrzyma Nagrodę za całokształt twórczości na tegorocznym rozdaniu nagród Niemieckiej Akademii Filmowej LOLA.

Werner Herzog debiutował w latach 60. dokumentem "Herakles", w którym zestawił ćwiczących na siłowni kulturystów z ofiarami wypadków samochodowych, zadając fundamentalne pytanie o sens ludzkich wysiłków samodoskonalenia. Filmowiec samouk (nie skończył szkoły filmowej) stworzył kilkadziesiąt dokumentów, filmów fabularnych i telewizyjnych. Szczególnie znany z filmów fabularnych, w których główne role zagrali: kontrowersyjny (zwłaszcza w kontekście ostatniej książki autobiograficznej jego córki) Klaus Kinski ("Fitzcarraldo", "Nosferatu wampir", "Aguirre: gniew boży") czy naturszczyk Bruno S. ("Stroszek", "Zagadka Kaspara Hausera"). Obecnie kojarzony jest głównie z kinem dokumentalnym - szczególnie po zdobyciu nagrody specjalnej na Festiwalu w Sundance w 2005 za "Człowieka niedźwiedzia" i nominowanych do Oscara "Spotkaniach na krańcach świata" (2007).


Werner Herzog na planie "Otchłań. Opowieść o życiu i śmierci", fot. Deutsche Kinemathek

W uzasadnieniu nagrody przyznanej przez Jury prezydent Niemieckiej Akademii Filmowej, aktorka Iris Berbern stwierdziła: "Jako filmowiec-wizjoner z nieustającą odwagą pozostaje w ciągłym ruchu, tworzy nie tylko świetne filmy fabularne, ale także na nowo definiuje i poszerza granice kina dokumentalnego" . Od 1999 Niemiecka Nagroda Filmowa znana jest jako statuetka Loli - to nawiązanie do roli Marlene Dietrich w filmie "Błękitny anioł", a także filmu Rainera Wernera Fassbindera pod tym samym tytułem.

Werner Herzog jest w trakcie przygotowań do swojego nowego filmu fabularnego "Queen on the Desert", w którym zobaczymy m.in. Naomi Watts, Roberta Pattinsona i Jude'a Law. Równocześnie reżyser pracuje nad adaptacją książki "Vernon God Little" opowiadającej o strzelaninie w amerykańskiej szkole, a także nad  dokumentem realizowanym dla telewizji Discovery Channel pt. "Hate in America".

Ostatnim filmem Wernera Herzoga, który mogliśmy zobaczyć w polskich kinach był film "Szczęśliwi ludzie: rok w tajdze", współreżyserowany z Dimitrem Wasiukowem. W październiku i listopadzie ubiegłego roku w związku z 70. urodzinami reżysera w czterech miastach Polski odbyła się retrospektywa jego 22 filmów, w tym najnowszej, wciąż czekającej na polską premierę, "Otchłani. Opowieści o życiu i śmierci".