PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  28.10.2012
Festiwal Filmowy Pięć Smaków, który podczas pierwszych edycji skupiał się na kinie wietnamskim, od paru lat stawia na różnorodność, kierując się także w stronę innych regionów Azji Południowo-Wschodniej. W tym roku jednym z głównych bohaterów imprezy jest współczesne kino Malezji – jedna z najbardziej zjawiskowych kinematografii Dalekiego Wschodu.

„To niezwykłe miejsce, w którym spotkała się połowa ludzkich ras, walczyła ze sobą, kochała i rozmnażała, w którym zetknęły się różne religie, tolerując się i integrując, w którym ścierały się interesy wielkich imperiów i w którym dziś nowoczesność oraz postęp bezlitośnie duszą różnorodność” – tak w swojej podróżniczej kronice pisał Tiziano Terzani, mając na myśli portową Malakkę, położoną 150 kilometrów na południe od Kuala Lumpur. Rozgrzane słońcem miasteczko, w którym duchy – jak wskazał włoski dziennikarz – szepczą po chińsku, portugalsku, holendersku, malajsku bądź angielsku – ogniskuje w sobie różnorodność charakterystyczną dla całego kraju. Malezja to kolorowy tygiel religii, języków i kultur, w którym podróżnikowi niełatwo się odnaleźć. Oddychająca rozmachem gospodarczych i technologicznych przemian, jest państwem pełnym kontrastów, naznaczonym przeszłością, naszpikowanym społecznymi napięciami.


"15 Malezja", fot. mat. prasowe

Sami mieszkańcy ten multikulturowy miszmasz swojego kraju określają słowem „rojak”, będącym nazwą popularnego malezyjskiego dania (mocno przyprawionej sałatki z tropikalnych warzyw i owoców). Tę samą nazwę nosi też animacja braci Suleiman, która znalazła się w nowelowej produkcji „15 Malezja” (2009) nakręconej przez piętnastu reżyserów i reżyserek. Wielobarwności malezyjskiego społeczeństwa świetnie odpowiada różnorodność formalna krótkometrażowych filmów – obok animacji znajdziemy tu przede wszystkim krótkie fabuły i dokumenty. Tytuł nawiązuje do rządowej kampanii 1Malaysia, mającej na celu propagowanie religijnej tolerancji i międzykulturowej zgody. Autorzy nowel odnoszą się do sloganów tej państwowej inicjatywy w dość ironiczny sposób – większość historii podszytych jest mniej lub bardziej wyrafinowanym humorem, a relacje łączące różnych przedstawicieli grup etnicznych zostały pokazane w krzywym zwierciadle.

Wśród nowel znalazła się bodaj najpoważniejsza z całego cyklu „Czekolada” Yasmin Ahmad – zmarłej trzy lata temu reżyserki, której „Konkurs” (2009) jest prezentowany w ramach festiwalu. Kino Ahmad wypełniają ciepłe, choć niepozbawione goryczy obrazy wielokulturowej rzeczywistości – podobnie jest w wypadku tego filmu, nakręconego niedługo przed jej nagłą śmiercią. Konkurs szkolnych talentów stanowi dla autorki punkt wyjścia dla odsłaniania różnych obliczy społeczeństwa, w którym nastolatki równie chętnie śpiewają malezyjski hip-hop i tańczą kwieciste bollywoodzkie tańce. Prekursorka nowego kina malezyjskiego zdobyła uznanie także jako aktorka, a pojawiła się na ekranie m.in. w „Bezpańskich psach” (2006), jednym z najciekawszych punktów festiwalowego programu. Zjawiskowy dramat Ho Yuhanga to podszyta melancholijnym urokiem opowieść o dojrzewającym chłopaku, który poszukuje swojej drogi. Wędruje gdzieś pomiędzy ulicami potężnego Kuala Lumpur i zaszytą w cichej monotonii prowincją. Otoczony ludźmi, którzy nie mogą stanowić dla niego drogowskazu, wkracza w dorosłość samotnie, co świetnie punktuje powtarzająca się w filmie gorzka pieśń „Sometimes I Feel Like a Motherless Child”.


"Bezpańskie psy", fot. mat. prasowe

Dominująca w świecie „Bezpańskich psów” melancholia cechuje także znakomite kino Woo Ming Jina, bohatera festiwalowej retrospektywy (w programie znalazło się jego 5 filmów pełnometrażowych i 6 krótkich metraży). Kameralna twórczość malezyjskiego autora stoi gdzieś obok polityki i trudnych rozpraw społecznych, skupiając się na tym, co najbardziej osobiste. Opowiadane przez Ming Jina historie rozgrywają się głównie na prowincji, w mikrokosmosie rybackich wiosek, gdzie rytm życia wyznacza przyroda. Jego filmy opierają się na najprostszych emocjach, stawiając w centrum zainteresowania zwykłą, choć absorbującą bohaterów codzienność. Tak jest choćby w wypadku impresyjnej przypowieści „Kobieta w ogniu szuka wody” (2009), w którym na dwóch planach toczą się dwie, sekretnie się dopełniające, miłosne historie. Siłą kina tego twórcy jest wyczulenie na detale, celne wychwytywanie fragmentów rzeczywistości, które tylko pozornie nie mają znaczenia – pod przenikliwym spojrzeniem kamery stają się istotnym punktem wyjścia dla przedstawianych opowieści. Kolejne obrazy autora „Fabryki tygrysów” (2010) ujawniają niezwykłą konsekwencję twórczą tego filmowca, który wśród swoich idoli wymienia m.in. Honga Sang-soo, Carlosa Reygadasa i Pedro Costę. Choć ślad inspiracji ich kinem jest w dziełach Malezyjczyka widoczny, to bez wątpienia tworzy on kino na tyle spójne, dojrzałe i osobne, że również może stanowić dla innych punkt odniesienia i obiekt fascynacji.


"Fabryka tygrysów", fot. mat. prasowe

Jak przekonuje nas smakowity program festiwalowej sekcji, reżyser nostalgicznych „Dni turkusowego nieba” (2008) nie jest jedynym autorem nowego kina malezyjskiego, którego twórczość warto śledzić. Ważną postacią tej kinematografii jest też m.in. Tan Chui Mui, autorka słodko-gorzkiego „Miłość wszystko zwycięża” (2006) nagrodzonego główną nagrodą na festiwalu w Rotterdamie oraz wyróżnieniami (FIPRESCI i najlepszy debiut) w Pusan. Zanurzona w dusznych nocach Kuala Lumpur opowieść o miłosnym odurzeniu zachwyca hipnotycznym rytmem i emocjonalnym wyważeniem. Reżyserka płynnie prowadzi nas przez historię uczucia, które rozwija się w niespodziewanym kierunku i daje głównej bohaterce wszystko, aby wkrótce pozostawić ją z niczym. Tym samym fraza Wergiliusza, od którego zaczerpnięto tytuł mrocznego romansu, wybrzmiewa dość dwuznacznie. Miłość zwycięża wszystko i unosi wysoko, ale szybko staje się niebezpieczna. I znacznie bardziej mroczna niż zaułki malezyjskiej stolicy, w której można się zakochać, ale też na zawsze zagubić.


Magdalena Bartczak
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  28.10.2012
Zobacz również
Nagrody Regiofun rozdane
Międzynarodowy Dzień Animacji. Na co wybrać się do kina?
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll