Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Wystartował Se-Ma-For. Jeden z najmłodszych festiwali w kraju i jedna z nielicznych polskich imprez dedykowanych wyłącznie animacji ruszyła 10 października 2012 roku w łódzkim kinie Silver Screen.
Na program festiwalu składa się 300 projekcji i dwa konkursy - polski i międzynarodowy. A także, zgodnie z światowym trendem, liczne wydarzenia towarzyszące. Jest kilka premier, ciekawostki takie jak m. in. długi metraż z… Urugwaju czyli pokazywany na otwarcie festiwalu "Selkrik" Waltera Tourniera. A także zupełnie nieznana w Polsce animacja irańska, czy sponsorowana przez Fundusz Wyszechradzki prezentacja "Animacja po sąsiedzku" - czyli animowany dialog z sąsiadami z państw ościennych lub nieco dalszych. Jak również jubileusz organizatora imprezy, zasłużonego studia Semafor.
Se-Ma-For to jeden z nielicznych na świecie festiwali, którego specjalnością jest animacja typu "stop motion". Wyrósł z tradycji studia Semafor, które ideowo i osobowo wywodzi się ze słynnego Studia Małych Form Filmowych Se-Ma-For, zlikwidowanego jako państwowy byt na przełomie wieku XX i XXI. Na szczęście nazwę, markę a przede wszystkim artystyczną tradycję i styl studia kontynuują jego następcy pod zaangażowanych przewodnictwem prezesa spółki Zbigniewa Żmudzkiego.
Zbigniew Żmudzki z bohaterami "Parauszka", fot. Marcin Kułakowski / PISF
Żmudzki wystąpił na gali otwarcia festiwalu, która odbyła się 10 października wieczorem i we właściwy sobie ciepły sposób powitał gości, przypominając jednocześnie o licznych rocznicach, jakie przypadły na 2012 rok - oprócz wspomnianego jubileuszu festiwalu jest to także setna rocznica pierwszej premiery filmu animowanego - "Pięknej Lukanidy". Ale jest tych okazji znacznie więcej, bo Żmudzki to chodząca historia i encyklopedia światowej animacji i jej niestrudzony propagator, na wyrywki cytujący kolejne jubileusze. Bardzo dobrym pomysłem na otwarcie imprezy okazała się premiera angielskiej wersji językowej najnowszej, lalkowej animacji Semafora dla dzieci, czyli "Zajączka Parauszka" - serialu, nad którym pracownicy Studia pracują obecnie pełną parą.
"Zajączek Parauszek", fot. Semafor Produkcja Filmowa
Powstanie festiwalu było i skutkiem, i następstwem dbania o dziedzictwo kulturowe zarówno Se-ma-fora, jak i wspaniałej tradycji polskiej animacji. Impreza, wspierana przez Łódź i resort kultury, jest stosunkowo nowa - trzy edycje to w historii festiwali filmowych mgnienie oka. Łódzki festiwal animacji to akcja rozwijająca się, poszukująca swojej formuły i ciekawych rozwiązań. I jest tych pomysłów kilka naprawdę niezłych - relacjonowane już przez Portal odsłonięcie pomnika Plastusia, bohatera bajki Zofii Ołdak (gościa imprezy), planowana na 11 października inauguracja muzeum animacji, a także pokaz popularnej trylogii "Robot Chicken: Star Wars".
Dzisiaj ruszają pierwsze projekcje konkursowe, oglądane przez dwa składy jurorskie. Nagrodami w konkursie są statuetki Piotrusia, czyli bohatera słynnej, nagrodzonej Oscarem polsko-brytyjskiej bajki Suzie Templeton "Piotruś i wilk", realizowanej z udziałem… Semafora, rzecz jasna.
Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym Festiwalu. Już wkrótce na naszych łamach relacje z konkursu polskiego i z otwarcia muzeum animacji.
Na program festiwalu składa się 300 projekcji i dwa konkursy - polski i międzynarodowy. A także, zgodnie z światowym trendem, liczne wydarzenia towarzyszące. Jest kilka premier, ciekawostki takie jak m. in. długi metraż z… Urugwaju czyli pokazywany na otwarcie festiwalu "Selkrik" Waltera Tourniera. A także zupełnie nieznana w Polsce animacja irańska, czy sponsorowana przez Fundusz Wyszechradzki prezentacja "Animacja po sąsiedzku" - czyli animowany dialog z sąsiadami z państw ościennych lub nieco dalszych. Jak również jubileusz organizatora imprezy, zasłużonego studia Semafor.
Se-Ma-For to jeden z nielicznych na świecie festiwali, którego specjalnością jest animacja typu "stop motion". Wyrósł z tradycji studia Semafor, które ideowo i osobowo wywodzi się ze słynnego Studia Małych Form Filmowych Se-Ma-For, zlikwidowanego jako państwowy byt na przełomie wieku XX i XXI. Na szczęście nazwę, markę a przede wszystkim artystyczną tradycję i styl studia kontynuują jego następcy pod zaangażowanych przewodnictwem prezesa spółki Zbigniewa Żmudzkiego.
Zbigniew Żmudzki z bohaterami "Parauszka", fot. Marcin Kułakowski / PISF
Żmudzki wystąpił na gali otwarcia festiwalu, która odbyła się 10 października wieczorem i we właściwy sobie ciepły sposób powitał gości, przypominając jednocześnie o licznych rocznicach, jakie przypadły na 2012 rok - oprócz wspomnianego jubileuszu festiwalu jest to także setna rocznica pierwszej premiery filmu animowanego - "Pięknej Lukanidy". Ale jest tych okazji znacznie więcej, bo Żmudzki to chodząca historia i encyklopedia światowej animacji i jej niestrudzony propagator, na wyrywki cytujący kolejne jubileusze. Bardzo dobrym pomysłem na otwarcie imprezy okazała się premiera angielskiej wersji językowej najnowszej, lalkowej animacji Semafora dla dzieci, czyli "Zajączka Parauszka" - serialu, nad którym pracownicy Studia pracują obecnie pełną parą.
"Zajączek Parauszek", fot. Semafor Produkcja Filmowa
Dzisiaj ruszają pierwsze projekcje konkursowe, oglądane przez dwa składy jurorskie. Nagrodami w konkursie są statuetki Piotrusia, czyli bohatera słynnej, nagrodzonej Oscarem polsko-brytyjskiej bajki Suzie Templeton "Piotruś i wilk", realizowanej z udziałem… Semafora, rzecz jasna.
Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym Festiwalu. Już wkrótce na naszych łamach relacje z konkursu polskiego i z otwarcia muzeum animacji.
Anna Wróblewska
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 16.10.2012
Nabór na warsztaty scenariuszowe "Film jak sen"
American Film Festival postraszy widzów
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024