PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Ten chłopak nie zna słowa kompromis. Uparcie kroczy swoją ścieżką, omijając skróty. Szuka wyzwań, ciekawych projektów i ról, które będą inicjować dyskusję. Wkrótce do kin trafi kolejny z nich: "Bez wstydu". Jak na swój młody wiek, 1 maja Mateusz Kościukiewicz obchodzi swoje 26. urodziny, osiągnął naprawdę dużo.

Sceniczna praca pod okiem Anny Polony ("Klątwa"), Krystiana Lupy ("Persona. Marylin" - na zastępstwie) i Krzysztofa Warlikowskiego ("Koniec"), epizody u Andrzeja Wajdy ("Tatarak" - choć tu, jak ironicznie sam zauważa, widać było tylko jego plecy), Petera Greenawaya ("Nightwatching") oraz Magdaleny Piekorz ("Senność"), a przede wszystkim docenione przez widzów i krytyków kreacje kinowe oraz liczne wyróżnienia, w tym Nagroda im. Zbigniewa Cybulskiego i trofeum festiwalu w Karlowych Warach. Osiągnięcia olbrzymie jak na kilka lat obecności aktorskiej.


"Bez wstydu", fot Akson Studio

Kościukiewicz naukę warsztatu rozpoczął w krakowskiej PWST, ale sporo dał mu kurs aktorski oparty na metodzie Lee Strasberga i Carla Junga w Paryżu, który odbył w 2008 roku. Młody aktor ma duże ambicje i wiele pomysłów: na siebie i na swoją sztukę. "Chciałbym rozszarpać tysiąc rzeczy naraz, mam w głowie mnóstwo projektów, szkoda mi życia na słodkie pierdzenie w świetle jupiterów. Mam apetyt na kino, ale bez pędu do sławy czy forsy" - mówił w 2010 roku w wywiadzie z Łukaszem Maciejewskim dla "Filmu". Był już po fali pierwszego wielkiego sukcesu: "Wszystko, co kocham".

Film Jacka Borcucha, w którym zagrał nastolatka doświadczającego pierwszych wielkich i ważnych emocji życiowych: bunt, miłość, seks, świat Polski początku lat 80., nie był jego debiutem, ale dał mu popularność i otworzył drzwi do ról młodych, czarujących chłopaków. Tymczasem, Kościukiewicz dokonał volty o 180 stopni. W "Matce Teresie od kotów" Pawła Sali wcielił się w matkobójcę. Mroczna i niepokojąca, osadzona w klimatach Dostojewskiego i wymykająca się łatwym odpowiedziom kreacja, pokazała, że aktor poprzeczkę stawia sobie bardzo wysoko i nie pozwoli na to, aby go zaszufladkowano.

Wybór takiej drogi artystycznej potwierdza jego kolejna decyzja zawodowa: rola Tadka w dramacie "Bez wstydu" (produkcja funkcjonowała przez jakiś czas pod tytułem "Kamfora"). Tu Kościukiewicz u boku Agnieszki Grochowskiej opowiada historię chłopaka rozdartego pomiędzy tajemniczą przeszłością, kazirodczą miłością do siostry i światem romskiej przyjaciółki, która się w nim kocha. Film wywołał już rozmowę na festiwalu Off Plus Camera, teraz zostanie skonfrontowany z widownią festiwalu w Gdyni, później z publicznością kinową.

Co dalej? Póki co nic nie wskazuje na to, aby pewny siebie i pełny emocji oraz chęci poszukiwań aktor miał zamiar spocząć na laurach. "(…) nie chcę luzu, chcę walki - o sens" - powiedział Maciejewskiemu. "Nie dam się przerobić". To chyba nadal jego dwa główne creda zawodowe.

Dagmara Romanowska
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  31.12.2013
Zobacz również
Wojciech Pszoniak kończy 70 lat!
Po Tarnowie. Twój bohater, którego nie lubisz
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll