PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Podróż z Warszawy do Pragi to 600 kilometrów. Samochodem zajmuje to kilka godzin, samolotem - 90 minut, a więc odległość wydawałoby się niewielka. Jak się jednak okazuje nie dla filmu.

"Chrzest" Marcina Wrony (Srebrne Lwy na FPFF w Gdyni w 2010 roku oraz nagrody za główne role męskie dla Tomasza Schuchardta i Wojciecha Zielińskiego oraz nagroda za montaż dla Piotra Kmiecika) musiał czekać na oficjalną premierę w Czechach ponad rok od pojawienia się w polskich kinach w październiku 2010 roku.
23 lutego 2012 roku w praskim kinie Svetozor odbyła się premiera z udziałem reżysera. Czescy widzowie mogli zobaczyć film już rok temu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Febiofest w Pradze, gdzie obraz zdobył główną nagrodę, zyskując uznanie zarówno krytyków, jak i publiczności. Teraz jednak trafia do szerszej dystrybucji dzięki dystrybutorowi Film Europe oraz Instytutowi Polskiemu w Pradze. Będzie prezentowany nie tylko publiczności w stolicy Czech, ale również w kilkunastu innych miejscowościach aż do końca marca.


Czeski plakat "Chrztu", fot. Film Europe.

"Chrzest" (czeski tytuł "Křtiny") po pierwszych pokazach otrzymuje dobre recenzje, a dzięki "podróży" po Czechach ma szansę na zdobycie szerszej publiczności. Szkoda, że tak niewiele polskich filmów dociera do naszego południowego sąsiada, bo są tu one doceniane i oglądane z zainteresowaniem.


Marcin Talarczyk, Czechy
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  6.03.2012
Zobacz również
Weekend z Romanem Polańskim w Muzeum Kinematografii w Łodzi
Se-ma-for w klubokawiarni Owoce i Warzywa
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll