Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Bogumił Kobiela był aktorem, który posiadał niezwykłą umiejętność tworzenia walorów ze swoich mało atrakcyjnych cech
psychofizycznych - pisze autorka Magdalena Przyborowska.
Słaby, pobrzmiewający falsetem głos pogłębiał charakter jego postaci, wyolbrzymiając cechy takie jak tchórzostwo, słabość, nieśmiałość czy porywczość. Wydatny nos, „puste oko”, wąskie usta rozciągnięte w fałszywym najczęściej uśmiechu maksymalizowały samobójczy charakter jego komizmu. Komizmu niebanalnego, trudnego, niewygodnego, który nadawał jego aktorstwu charakter intelektualny. Niestety wrzucono go do szufladki z tandetnym błazeństwem i łatwym humorem. Tymczasem Kobiela był aktorem o prawdziwie dramatycznym talencie, aktorem wybitnym, świadomym i poszukującym, który wiele jeszcze miałby do zaoferowania, gdyby nie tragiczna, przedwczesna śmierć. Sztuka aktorska Bogumiła Kobieli wyrosła między innymi z potrzeby pokazania tej dramatycznej twarzy „klauna – Kobieli”.
Autorka przygląda się poszczególnym etapom życia artysty, od szkoły aktorskiej w Krakowie, przez pierwsze kroki w teatrze, debiut filmowy i intensywną pracę w kabarecie "Dudek" i "Wagabunda". Analizuje zagęszczenie środków aktorskich, zastosowanych przy tworzeniu najbardziej znanej kreacji - obywatela Piszczyka w "Zezowatym szczęściu" Andrzeja Munka. Obserwuje wcielenie aktorskiej "metody" stworzonej przez Stanisławskiego. Porusza się między teatrologią i filmoznawstwem, tworząc w efekcie pracę nie tyle biograficzną co niezwykle rzadką lekturę z zakresu teorii aktorstwa. Rozwiązując to skomplikowane równanie gdzie emocje aktora wpływają na emocje postaci, a te oddziałują na publiczność, zbliża się do dotknięcia tajemnicy zagadnienia twórczości aktoreskiej.
Książka pełna jest anegdot z życia aktora, jak tak, kiedy Kobiela odbiera telefon, słucha kobiety po drugiej stronie, po czym mówi: - za dużo komplementów, musiała mnie pani pomylić z Holoubkiem.
Publikacja zawiera bogaty materiał fotograficzny, fragmenty wywiadów oraz dzienników aktora, również wypowiedzi innych, dając wgląd w atmosferę na planie filmów szkoły polskiej, kabaretów, STS-ów. Pomiędzy tragizmem i groteską, błazenadą i powagą, Przyborowska oddaje portret Kobieli - kochającego życie, pełnego pasji i zwykłego ludzkiego ciepła, aktora, wraz którym odeszła niezwykle ważna epoka w polskiej sztuce teatralnej i filmowej.
Książkę wydała w serii "Artyści" gdańska oficyna słowo/obraz/terytoria.
Słaby, pobrzmiewający falsetem głos pogłębiał charakter jego postaci, wyolbrzymiając cechy takie jak tchórzostwo, słabość, nieśmiałość czy porywczość. Wydatny nos, „puste oko”, wąskie usta rozciągnięte w fałszywym najczęściej uśmiechu maksymalizowały samobójczy charakter jego komizmu. Komizmu niebanalnego, trudnego, niewygodnego, który nadawał jego aktorstwu charakter intelektualny. Niestety wrzucono go do szufladki z tandetnym błazeństwem i łatwym humorem. Tymczasem Kobiela był aktorem o prawdziwie dramatycznym talencie, aktorem wybitnym, świadomym i poszukującym, który wiele jeszcze miałby do zaoferowania, gdyby nie tragiczna, przedwczesna śmierć. Sztuka aktorska Bogumiła Kobieli wyrosła między innymi z potrzeby pokazania tej dramatycznej twarzy „klauna – Kobieli”.
Autorka przygląda się poszczególnym etapom życia artysty, od szkoły aktorskiej w Krakowie, przez pierwsze kroki w teatrze, debiut filmowy i intensywną pracę w kabarecie "Dudek" i "Wagabunda". Analizuje zagęszczenie środków aktorskich, zastosowanych przy tworzeniu najbardziej znanej kreacji - obywatela Piszczyka w "Zezowatym szczęściu" Andrzeja Munka. Obserwuje wcielenie aktorskiej "metody" stworzonej przez Stanisławskiego. Porusza się między teatrologią i filmoznawstwem, tworząc w efekcie pracę nie tyle biograficzną co niezwykle rzadką lekturę z zakresu teorii aktorstwa. Rozwiązując to skomplikowane równanie gdzie emocje aktora wpływają na emocje postaci, a te oddziałują na publiczność, zbliża się do dotknięcia tajemnicy zagadnienia twórczości aktoreskiej.
Książka pełna jest anegdot z życia aktora, jak tak, kiedy Kobiela odbiera telefon, słucha kobiety po drugiej stronie, po czym mówi: - za dużo komplementów, musiała mnie pani pomylić z Holoubkiem.
Publikacja zawiera bogaty materiał fotograficzny, fragmenty wywiadów oraz dzienników aktora, również wypowiedzi innych, dając wgląd w atmosferę na planie filmów szkoły polskiej, kabaretów, STS-ów. Pomiędzy tragizmem i groteską, błazenadą i powagą, Przyborowska oddaje portret Kobieli - kochającego życie, pełnego pasji i zwykłego ludzkiego ciepła, aktora, wraz którym odeszła niezwykle ważna epoka w polskiej sztuce teatralnej i filmowej.
Książkę wydała w serii "Artyści" gdańska oficyna słowo/obraz/terytoria.
Edyta Jarząb
informacja własna/mat. wydawcy
Ostatnia aktualizacja: 10.04.2012
Nowy numer EKRANów już w sprzedaży
Szanujmy wspomnienia. Walka o stare filmy trwa
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024