PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
"Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego wszedł na ekrany amerykańskich kin. "Film Majewskiego jest urzekającym dziełem, które zainteresuje miłośników sztuki, nie mówiąc o fanach sztuki filmowej", pisze "Washinghton Post".

W swym weekendowym wydaniu "Washington Post" ocenił film jako "bardzo dobry" i polecił amatorom ambitnego kina. Według recenzentki dziennika, Stephanie Merry, film polskiego reżysera to "portret cierpienia i zniewolenia, który zmusza widzów do zastanowienia się nad otaczającym ich światem" - pisze autorka.

"Młyn i krzyż" jest filmowym "ożywieniem" słynnego obrazu Pietera Breugla starszego "Droga Krzyżowa" z 1564 roku, przedstawiającego męczeństwo Chrystusa w scenerii XVI-wiecznej Flandrii, okupowanej wtedy przez Koronę Hiszpańską.


Młyn i Krzyż, reż. L. Majewski , fot. ITI Cinema

Rolę Rzymian - katów Chrystusa - pełni u Breugla  hiszpańska milicja w czerwonych tunikach Inkwizycji. Obraz obfituje w symbole - m.in. drzewa życia i śmierci oraz górujący nad całością młyn "mielący chleb przeznaczenia", w którym młynarz - jak wyjaśnia w filmie sam Breugel - przedstawia Boga. 
Wydawany w San Francisco "The Examiner" nazwał film "wspaniałym obrazem stworzonym w duchu alegorycznych panoram Breugla". "Film prezentuje bogaty zestaw tematów, idei i technik wizualnych. W rezultacie powstało ambitne, niezwykłe dzieło, które łączy w sobie historię, fantazję i jest wstrząsającą odą na cześć sztuki. Ze swoją oryginalnością i aspiracjami tak rzadkimi we współczesnym kinie, jest filmem zasługującym na obejrzenie" - pisze recenzentka dziennika Anita Katz.

Znany z renesansowej wszechstronności reżyser był jednocześnie współproducentem, współscenarzystą, współautorem muzyki i efektów specjalnych do filmu. O tej niezwykłej w skali światowej polsko-szwedzkiej produkcji mówił na łamach "Polityki": "
Zdjęcia musiały być kręcone w nowoczesnej technologii blue box. Żeby złożyć poszczególne warstwy nieba, światłocieni, powietrza, przez dwa lata nad filmem pracował sztab fachowców od efektów specjalnych, który nitka po nitce tkał ogromny elektroniczny gobelin. Niektóre plany powstały z połączenia scen nagrywanych w kopalni soli w Wieliczce, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, m.in. w Olsztynie pod Częstochową, oraz obrazów wygenerowanych komputerowo w 3D i specjalnych modeli scenograficznych. Jedno długie ujęcie zawierające powolną, majestatyczną jazdę kamery wzdłuż skały, na której stoi młyn, rodziło się w postprodukcji 9 miesięcy."

 



WRÓB
PAP / Polityka
Ostatnia aktualizacja:  18.10.2011
Zobacz również
Kino drogi - po polsku
Pawlikowski wybrany do konkursu w Rzymie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll