Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Nad projektem "Czwarty wymiar" pracują wspólnie Polak Jan Kwieciński, Rosjanin Aleksiej Fedorczenko i Amerykanin Harmony Korine, w którego części wystąpił Val Kilmer.
Na fabularną historię złożyły się trzy etiudy, z których każda trwa około pół godziny. Twórcy wszystkich trzech etiud pracowali osobno. Spotkali się przy okazji światowej premiery "Czwartego wymiaru" na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Francisco, który odbył się na przełomie kwietnia i maja. W Polsce film był pokazywany na krakowskim Off Plus Camera oraz na Festiwalu w Gdyni.
"Czwarty wymiar", fot. Vice Polska
W etiudzie polskiej, do której zdjęcia realizowano w Parysowie, 70 km od Warszawy, dominuje atmosfera apokaliptyczna. - Czwórka bohaterów, młodych ludzi, wchodzi do miasta, które wygląda na opuszczone. Zaczynają eksplorować to miasto i wkrótce okazuje się, że wcale nie jest ono opuszczone - wyjaśnia reżyser i autor scenariusza, Jan Kwieciński. - Ostatnio pobrzmiewa w kinie apokaliptyczne myślenie, widoczne na przykład u Larsa von Triera w 'Melancholii, czy u Abla Ferrary w Ɗ:44 Ostatnim dniu na Ziemi'. Może chodzi o ludzkie pragnienie ucieczki w coś, nad czym człowiek nie ma żadnej kontroli? W świecie, który tak dynamicznie się rozwija, którego wręcz się boimy, może lepiej jest zwrócić się ku czemuś, co jest ponad technologią - zastanawia się twórca.
W części polskiej "Czwartego wymiaru" zagrali m.in. Tomasz Tyndyk, Andrzej Mastalerz i Paweł Tomaszewski.
W etiudzie Harmony'ego Korine'a, znanego amerykańskiego twórcy filmów niezależnych, wystąpił Val Kilmer. Bohater, którego zagrał, nazywany jest "mówcą motywującym". - To postać zbudowana na kontraście. Z jednej strony najgorszy przykład mówcy, jaki można sobie wyobrazić, z drugiej - ktoś, kto pomaga ludziom - mówi Kwieciński.
Rosjanin Aleksiej Fedorczenko w swojej etiudzie zainspirował się prawdziwą historią. - Chodzi o naukowca z Rosji, wybitnego matematyka, który rozwiązał jedno z "nierozwiązywalnych'" równań, następnie dostał za to
nagrodę o wartości miliona dolarów, jednak odmówił jej przyjęcia - wyjaśnia Kwieciński.
Na fabularną historię złożyły się trzy etiudy, z których każda trwa około pół godziny. Twórcy wszystkich trzech etiud pracowali osobno. Spotkali się przy okazji światowej premiery "Czwartego wymiaru" na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Francisco, który odbył się na przełomie kwietnia i maja. W Polsce film był pokazywany na krakowskim Off Plus Camera oraz na Festiwalu w Gdyni.
"Czwarty wymiar", fot. Vice Polska
W etiudzie polskiej, do której zdjęcia realizowano w Parysowie, 70 km od Warszawy, dominuje atmosfera apokaliptyczna. - Czwórka bohaterów, młodych ludzi, wchodzi do miasta, które wygląda na opuszczone. Zaczynają eksplorować to miasto i wkrótce okazuje się, że wcale nie jest ono opuszczone - wyjaśnia reżyser i autor scenariusza, Jan Kwieciński. - Ostatnio pobrzmiewa w kinie apokaliptyczne myślenie, widoczne na przykład u Larsa von Triera w 'Melancholii, czy u Abla Ferrary w Ɗ:44 Ostatnim dniu na Ziemi'. Może chodzi o ludzkie pragnienie ucieczki w coś, nad czym człowiek nie ma żadnej kontroli? W świecie, który tak dynamicznie się rozwija, którego wręcz się boimy, może lepiej jest zwrócić się ku czemuś, co jest ponad technologią - zastanawia się twórca.
W części polskiej "Czwartego wymiaru" zagrali m.in. Tomasz Tyndyk, Andrzej Mastalerz i Paweł Tomaszewski.
W etiudzie Harmony'ego Korine'a, znanego amerykańskiego twórcy filmów niezależnych, wystąpił Val Kilmer. Bohater, którego zagrał, nazywany jest "mówcą motywującym". - To postać zbudowana na kontraście. Z jednej strony najgorszy przykład mówcy, jaki można sobie wyobrazić, z drugiej - ktoś, kto pomaga ludziom - mówi Kwieciński.
Rosjanin Aleksiej Fedorczenko w swojej etiudzie zainspirował się prawdziwą historią. - Chodzi o naukowca z Rosji, wybitnego matematyka, który rozwiązał jedno z "nierozwiązywalnych'" równań, następnie dostał za to
nagrodę o wartości miliona dolarów, jednak odmówił jej przyjęcia - wyjaśnia Kwieciński.
Jan Kwieciński dla Portalfilmowy.pl [video] >>>
GU
PAP
Ostatnia aktualizacja: 26.05.2012
Lechu w świetnej formie wraca na plan
"Bardzo głęboki" film Filipa Syczyńskiego [foto z planu]
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024