Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Trwają zdjęcia do filmu dokumentalnego Andrzeja Titkowa "Bezsenność" o zmarłym samobójczą śmiercią Leonardzie Borkowiczu, wojewodzie szczecińskim w latach 1946 –1949. Zdaniem Andrzeja Titkowa Borkowicz to idealny bohater filmu dokumentalnego. To ciekawa, fascynująca postać, osadzona w tragicznej rzeczywistości XX wieku - zapewnia wybitny reżyser.
– Funkcja wojewody to niewątpliwie apogeum jego partyjno-politycznej kariery, która później szybko się załamuje – mówi reżyser. – Potem Borkowicz pełni coraz mniej znaczące funkcję. Jest kolejno Ambasadorem PRL w Czechosłowacji, szefem CUK (Centralny Urząd Kinematografii), wreszcie redaktorem w partyjnym wydawnictwie "Książka i Wiedza". Stamtąd – w marcu 1968 roku - zostaje zwolniony i odtąd pozostaje bez pracy. Jesienią 1989 r., na progu III RP, umiera śmiercią samobójczą, nękany licznymi chorobami, niedomaganiami oraz bezsennością. Stąd tytuł filmu.
Andrzej Titkow, fot. E. Helbert / Forum
Uczestniczący od 15 roku życia w ruchu komunistycznym człowiek, więzień Berezy, działa przez wiele lat jako zdecydowany, odważny antykomunista. - Pomysł filmu powstał około roku 2006, po moim spotkaniu w Warszawie z synem Leonarda, Peterem Borkowiczem, mieszkającym w Kanadzie – opowiada Andrzej Titkow. Nie mogłem jednak nikogo długo tym projektem zainteresować. Dopiero gdy w 2010 r. uzyskałem z PISF-u pieniądze na development, zrealizowałem pierwsze zdjęcia z najstarszymi świadkami, którzy Borkowicza znali osobiście. Wśród nich jest Alicja Maciejowska, reporterka związana przez lata z Polskim Radiem. Ona w latach 1987-88 przeprowadziła wywiad-rzekę z Borkowiczem. Powstał fascynujący materiał oskarżycielski pod adresem PRL. Drugą osobą jest Henryka Chróścicka, towarzyszka ostatnich lat życia Borkowicza oraz Walenty Titkow (mój ojciec), który przyjaźnił się z Botrkowiczem od lat 30. ubiegłego wieku aż do jego śmierci.
Leonard Borkowicz, zdjęcie archiwalne - strona Książnicy Pomorskiejj
Kolejne zdjęcia Andrzej Titkow zrealizował jesienią ubiegłego roku w Szczecinie dzięki pieniądzom uzyskanym z Zachodniopomorskiego Funduszu Filmowego „Pomerania”.
O Leonardzie Borkowiczu w filmie opowiadają jeszcze: historyk profesor Kazimierz Kozłowski, opozycjoniści, którzy współpracowali z Borkowiczem oraz jego bliscy. Jednym z ważnych świadków jest, wspomniany już Peter Borkowicz i jego córki, urodzone w Kanadzie. Ponadto pojawią się jeszcze dwie przyrodnie siostry Piotra - Barbara i Beata oraz syn Beaty, Norbert Iwański, który - jak mówi reżyser: „dziadka nie znał zupełnie, ale jest nim zafascynowany i studiuje wszystko, co z nim związane”.
Bezpośrednich świadków jest niewielu. Dokumentów bardzo dużo. Wiele z nich znajdzie swe miejsce w tym filmie, ale niewątpliwie najważniejszy dokument to wyznania Borkowicza, zapisane na taśmie magnetofonowej przez Alicję Maciejowską.
Reżyser Andrzej Androchowicz (po lewej) i Leonard Borkowicz podczas realizacji filmu Pełnomocnik rządu (1987), cytat za: Sedina.pl - Portal Miłośników Dawnego Szczecina
Leonard Borkowicz odegrał także pozytywna rolę w promocji kinematografii polskiej w Europie. To on zdecydował, że film "Kanał" znalazł się w Cannes. On też przyczynił się, wbrew sprzeciwom Władysława Gomułki, do tego, że powstał "Ósmy dzień tygodnia" Aleksandra Forda według scenariusza Marka Hłaski. Za te swoje decyzje zapłacił utratą stanowiska. O tym w filmie Andrzeja Titkowa zaświadczy Andrzej Wajda.
Zdjęcia realizowane w Szczecinie, Warszawie i Toronto, powinny zakończyć się wczesnym latem tego roku, film zaś będzie gotowy do końca tego roku, w którym przypada 100 rocznica urodzin Borkowicza.
– Funkcja wojewody to niewątpliwie apogeum jego partyjno-politycznej kariery, która później szybko się załamuje – mówi reżyser. – Potem Borkowicz pełni coraz mniej znaczące funkcję. Jest kolejno Ambasadorem PRL w Czechosłowacji, szefem CUK (Centralny Urząd Kinematografii), wreszcie redaktorem w partyjnym wydawnictwie "Książka i Wiedza". Stamtąd – w marcu 1968 roku - zostaje zwolniony i odtąd pozostaje bez pracy. Jesienią 1989 r., na progu III RP, umiera śmiercią samobójczą, nękany licznymi chorobami, niedomaganiami oraz bezsennością. Stąd tytuł filmu.
Andrzej Titkow, fot. E. Helbert / Forum
Uczestniczący od 15 roku życia w ruchu komunistycznym człowiek, więzień Berezy, działa przez wiele lat jako zdecydowany, odważny antykomunista. - Pomysł filmu powstał około roku 2006, po moim spotkaniu w Warszawie z synem Leonarda, Peterem Borkowiczem, mieszkającym w Kanadzie – opowiada Andrzej Titkow. Nie mogłem jednak nikogo długo tym projektem zainteresować. Dopiero gdy w 2010 r. uzyskałem z PISF-u pieniądze na development, zrealizowałem pierwsze zdjęcia z najstarszymi świadkami, którzy Borkowicza znali osobiście. Wśród nich jest Alicja Maciejowska, reporterka związana przez lata z Polskim Radiem. Ona w latach 1987-88 przeprowadziła wywiad-rzekę z Borkowiczem. Powstał fascynujący materiał oskarżycielski pod adresem PRL. Drugą osobą jest Henryka Chróścicka, towarzyszka ostatnich lat życia Borkowicza oraz Walenty Titkow (mój ojciec), który przyjaźnił się z Botrkowiczem od lat 30. ubiegłego wieku aż do jego śmierci.
Leonard Borkowicz, zdjęcie archiwalne - strona Książnicy Pomorskiejj
Kolejne zdjęcia Andrzej Titkow zrealizował jesienią ubiegłego roku w Szczecinie dzięki pieniądzom uzyskanym z Zachodniopomorskiego Funduszu Filmowego „Pomerania”.
O Leonardzie Borkowiczu w filmie opowiadają jeszcze: historyk profesor Kazimierz Kozłowski, opozycjoniści, którzy współpracowali z Borkowiczem oraz jego bliscy. Jednym z ważnych świadków jest, wspomniany już Peter Borkowicz i jego córki, urodzone w Kanadzie. Ponadto pojawią się jeszcze dwie przyrodnie siostry Piotra - Barbara i Beata oraz syn Beaty, Norbert Iwański, który - jak mówi reżyser: „dziadka nie znał zupełnie, ale jest nim zafascynowany i studiuje wszystko, co z nim związane”.
Bezpośrednich świadków jest niewielu. Dokumentów bardzo dużo. Wiele z nich znajdzie swe miejsce w tym filmie, ale niewątpliwie najważniejszy dokument to wyznania Borkowicza, zapisane na taśmie magnetofonowej przez Alicję Maciejowską.
Reżyser Andrzej Androchowicz (po lewej) i Leonard Borkowicz podczas realizacji filmu Pełnomocnik rządu (1987), cytat za: Sedina.pl - Portal Miłośników Dawnego Szczecina
Leonard Borkowicz odegrał także pozytywna rolę w promocji kinematografii polskiej w Europie. To on zdecydował, że film "Kanał" znalazł się w Cannes. On też przyczynił się, wbrew sprzeciwom Władysława Gomułki, do tego, że powstał "Ósmy dzień tygodnia" Aleksandra Forda według scenariusza Marka Hłaski. Za te swoje decyzje zapłacił utratą stanowiska. O tym w filmie Andrzeja Titkowa zaświadczy Andrzej Wajda.
Zdjęcia realizowane w Szczecinie, Warszawie i Toronto, powinny zakończyć się wczesnym latem tego roku, film zaś będzie gotowy do końca tego roku, w którym przypada 100 rocznica urodzin Borkowicza.
Agata Bogiel
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 12.04.2012
GŁOS Z OFF-u. Grzegorz Lipiec kręci „Że życie ma sens 2”.
Koszałka o sporcie i seryjnych zabójcach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024