Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
O tym, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń, przekona nas reżyserka Lidia Duda, która jeszcze w tym roku skończy prace nad filmem dokumentalnym "Wszystko jest możliwe". Jego bohaterką jest 76-letnia Teresa Bancewicz – podróżniczka i autostopowiczka.
Kiedy w wieku 55 lat Teresa Bancewicz straciła pracę, zachorowała na depresję. Lekarz doradził jej leczenie w szpitalu bądź zmianę otoczenia. Wykorzystała ten moment, aby podjąć swoją pierwszą decyzję o wyjeździe. Z niemalże pustym portfelem udała się na autostopową podróż po Skandynawii. Korzystała z gościny napotkanych ludzi, a także sprzedawała własnoręcznie robione kartki okolicznościowe. Od tej pory zwiedziła już Amerykę Północną, Amerykę Południową, Azję i Afrykę. Nie jest to bynajmniej koniec przygód pani Teresy, która wciąż planuje nowe wyjazdy, ponieważ jak sama przyznaje: – Istotą podróżowania jest oczekiwanie na to co może mnie spotkać. To adrenalina, zaskoczenie, niespodzianka. Nie mam żadnych obowiązków. Jestem wolna. Moim pragnieniem jest poznawanie człowieka pod wszystkimi szerokościami geograficznymi.
Kadr z filmu "Wszystko jest możliwe", fot. Eureka Media.
Założeniem Lidii Dudy jest stworzenie opowieści o przekraczaniu granic (tych dosłownych i metaforycznych) oraz o umiejętności stawiania czoła niesprzyjającemu losowi. Historia pani Teresy, którą ograniczają bariery językowe, zdrowotne i pieniężne, to doskonały przykład na to, że "Wszystko jest możliwe".
Lidia Duda, która w swoim dorobku ma kilkadziesiąt materiałów emitowanych na antenie TVP oraz wiele nagród festiwalowych, pracuje również nad kolejnym filmem dokumentalnym "Dziecko kontra mężczyzna. Starcie". Przy produkcji "Wszystko jest możliwe" wspomaga ją studio filmowe Eureka Media oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Teresa Bancewicz, bohaterka dokumentu "Wszystko jest możliwe", fot. Eureka Media.
Kiedy w wieku 55 lat Teresa Bancewicz straciła pracę, zachorowała na depresję. Lekarz doradził jej leczenie w szpitalu bądź zmianę otoczenia. Wykorzystała ten moment, aby podjąć swoją pierwszą decyzję o wyjeździe. Z niemalże pustym portfelem udała się na autostopową podróż po Skandynawii. Korzystała z gościny napotkanych ludzi, a także sprzedawała własnoręcznie robione kartki okolicznościowe. Od tej pory zwiedziła już Amerykę Północną, Amerykę Południową, Azję i Afrykę. Nie jest to bynajmniej koniec przygód pani Teresy, która wciąż planuje nowe wyjazdy, ponieważ jak sama przyznaje: – Istotą podróżowania jest oczekiwanie na to co może mnie spotkać. To adrenalina, zaskoczenie, niespodzianka. Nie mam żadnych obowiązków. Jestem wolna. Moim pragnieniem jest poznawanie człowieka pod wszystkimi szerokościami geograficznymi.
Kadr z filmu "Wszystko jest możliwe", fot. Eureka Media.
Założeniem Lidii Dudy jest stworzenie opowieści o przekraczaniu granic (tych dosłownych i metaforycznych) oraz o umiejętności stawiania czoła niesprzyjającemu losowi. Historia pani Teresy, którą ograniczają bariery językowe, zdrowotne i pieniężne, to doskonały przykład na to, że "Wszystko jest możliwe".
Lidia Duda, która w swoim dorobku ma kilkadziesiąt materiałów emitowanych na antenie TVP oraz wiele nagród festiwalowych, pracuje również nad kolejnym filmem dokumentalnym "Dziecko kontra mężczyzna. Starcie". Przy produkcji "Wszystko jest możliwe" wspomaga ją studio filmowe Eureka Media oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Teresa Bancewicz, bohaterka dokumentu "Wszystko jest możliwe", fot. Eureka Media.
DP
portalfilmowy.pl/Eureka Media
Ostatnia aktualizacja: 5.03.2012
Polska i Francja podpisały umowę o koprodukcji filmowej
Olbrzym, Bazyliszek, Kunegunda i... toruńskie pierniki
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024