Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
3 sierpnia w w Łodzi ruszą główne zdjęcia do drugiego po "Drucikach", pełnometrażowego projektu reżysersko-scenariuszowego duetu Oli Gowin i Ireneusza Grzyba zatytułowanego "Małe Stłuczki".
"Małe stłuczki" to film o przypadkowych spotkaniach ludzi i ich konsekwencjach. Asia i Kasia dzielą nie tylko mieszkanie, ale prowadzą także wspólną firmę – zajmują się likwidowaniem starych mieszkań. Spotkanie Asi z Piotrem, który niedawno rozstał się z żoną, a teraz pracuje w pakowalni pudełek, wprowadzi w życie trójki nową ener&ię. Film opowiada o młodych ludziach, którzy szukają szczęścia na własnych, niepodyktowanych przez nikogo warunkach.
Film reżyserują wspólnie Aleksandra Gowin i Ireneusz Grzyb – dwójka absolwentów łódzkiej PWSFTViF. Ich o cztery lata wcześniejsza fabuła "Druciki" pokazywana na wielu festiwalach w Polsce zdobyła nagrody m.in. w Koszalinie, Warszawie i Jeleniej Górze. Wiosną tego roku, w ramach programu "30 minut" Studia Munka SFP, pracowali natomiast nad krótkometrażówką "Stwór". Film ma mieć premierę na jesieni. Teraz wracają na plan "Małych stłuczek", prace na którymi rozpoczęli w grudniu ubiegłego roku. - Ten projekt ma już swoją historię. Zdjęcia miały odbyć się rok temu, ale nie udało się zamknąć budżetu. Potem dostaliśmy dofinansowanie z PISF i w grudniu zrealizowaliśmy cztery dni zdjęć uciekających w jednej lokacji, bo była taka konieczność. Teraz wchodzimy na plan na miesiąc - wyjaśnia producentka filmu Agnieszka Dziedzic, która wraz z operatorem Jakubem Burakiewiczem stworzyła Koi Studio. Projekt Oli i Irka to dla nich debiut w roli producentów pełnego metrażu.
W "Małych stłuczkach" reżysersko-scenariuszowy duet Ola Gowin i Ireneusz Grzyb pozostaje wierny poetyce łączenia surrealizmu z rzeczywistością oraz charakterystycznemu poczuciu humoru, którymi wypełnione są zarówno "Druciki", jak i "Stwór". - Na ekranie chciałbym pokazać realność, w której zobaczyć można magię – tak o filmie mówi Irek Grzyb.
W głównych rolach zobaczymy Agnieszkę Pawełkiewicz, która ostatnio pojawiła się w "Zabić bobra", Helenę Sujecką znaną z "Yumy" oraz Szymona Czackiego. Autorką zdjęć do filmu jest Ita Zbroniec-Zajt – absolwentka łódzkiej PWSFTViT, odpowiedzialna za zdjęcia do wielu nagradzanych etiud studenckich, m.in. "Urodzin" Jenifer Malmqvist czy "Kichota" Jagody Szelc.
"Małe stłuczki" to film o przypadkowych spotkaniach ludzi i ich konsekwencjach. Asia i Kasia dzielą nie tylko mieszkanie, ale prowadzą także wspólną firmę – zajmują się likwidowaniem starych mieszkań. Spotkanie Asi z Piotrem, który niedawno rozstał się z żoną, a teraz pracuje w pakowalni pudełek, wprowadzi w życie trójki nową ener&ię. Film opowiada o młodych ludziach, którzy szukają szczęścia na własnych, niepodyktowanych przez nikogo warunkach.
Film reżyserują wspólnie Aleksandra Gowin i Ireneusz Grzyb – dwójka absolwentów łódzkiej PWSFTViF. Ich o cztery lata wcześniejsza fabuła "Druciki" pokazywana na wielu festiwalach w Polsce zdobyła nagrody m.in. w Koszalinie, Warszawie i Jeleniej Górze. Wiosną tego roku, w ramach programu "30 minut" Studia Munka SFP, pracowali natomiast nad krótkometrażówką "Stwór". Film ma mieć premierę na jesieni. Teraz wracają na plan "Małych stłuczek", prace na którymi rozpoczęli w grudniu ubiegłego roku. - Ten projekt ma już swoją historię. Zdjęcia miały odbyć się rok temu, ale nie udało się zamknąć budżetu. Potem dostaliśmy dofinansowanie z PISF i w grudniu zrealizowaliśmy cztery dni zdjęć uciekających w jednej lokacji, bo była taka konieczność. Teraz wchodzimy na plan na miesiąc - wyjaśnia producentka filmu Agnieszka Dziedzic, która wraz z operatorem Jakubem Burakiewiczem stworzyła Koi Studio. Projekt Oli i Irka to dla nich debiut w roli producentów pełnego metrażu.
W "Małych stłuczkach" reżysersko-scenariuszowy duet Ola Gowin i Ireneusz Grzyb pozostaje wierny poetyce łączenia surrealizmu z rzeczywistością oraz charakterystycznemu poczuciu humoru, którymi wypełnione są zarówno "Druciki", jak i "Stwór". - Na ekranie chciałbym pokazać realność, w której zobaczyć można magię – tak o filmie mówi Irek Grzyb.
W głównych rolach zobaczymy Agnieszkę Pawełkiewicz, która ostatnio pojawiła się w "Zabić bobra", Helenę Sujecką znaną z "Yumy" oraz Szymona Czackiego. Autorką zdjęć do filmu jest Ita Zbroniec-Zajt – absolwentka łódzkiej PWSFTViT, odpowiedzialna za zdjęcia do wielu nagradzanych etiud studenckich, m.in. "Urodzin" Jenifer Malmqvist czy "Kichota" Jagody Szelc.
RP
Koi Studio
Ostatnia aktualizacja: 31.07.2013
Anna Wieczur-Bluszcz adaptuje serbskie opowiadania
Ożywili "Powstanie Warszawskie"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024