PISF dofinansował animacje

Ponad trzy i pół miliona złotych przyznał Polski Instytut Sztuki Filmowej twórcom filmów animowanych w ramach II tegorocznej sesji. Kwota ta rozdzielona została między dziesięć projektów.

Nad skierowanymi do II etapu wnioskami debatowali liderzy komisji eksperckich: Izabela Plucińska, Marek Skrobecki i Witold Giersz, którzy podjęli decyzję o dofinansowaniu produkcji ośmiu projektów na kwotę 3,44 mln zł. Ich decyzję o kolejne dwa tytuły i kwotę 180 tys. złotych rozszerzyła dyrektor PISF Agnieszka Odorowicz.


"Kuba i Śruba", fot. SFR w Bielsku-Białej

Największe dofinansowanie po 1,2 mln złotych otrzymały, będące w trakcie realizacji, seriale animowane: "Kuba i Śruba" ze Studia Filmów Rysunkowych w Bielsko-Białej oraz "Agi Bagi", nad którym pracują animatorzy ze studia Badi Badi.

Pierwszy z nich to opowieść o dwójce braci o różnych temperamentach, którzy wspólnie przeżywają szereg niezwykłych przygód.  W ich perypetie wplatane zostaną postaci z klasycznych bajek m.in. Baba-Jaga, Jaś i Małgosia, Dżin, Kot w Butach, krasnoludki i Królewna Śnieżka. Całość zapowiadana jest jako współczesna odpowiedź na kultowych "Bolka i Lolka", którzy także przyszli na świat w Bielsko-Białej. Realizowany w technikach 2D i 3D serial liczyć ma 13 odcinków po 12 minut każdy.

"Agi Bagi" to projekt edukacyjnego serialu animowanego dla najmłodszych dzieci, którego akcja toczy się w kolorowym świecie Planety Agi Bagi zamieszkiwanej przez plemiona Agingów i Bagingów. Fabuła 13-odcinkowego serialu skupia sie na przygodach dwóch głównych bohaterów – Bodja i Zibiego. Ich perypetie są tłem dla historii wzajemnych relacji Agingów i Bagingów, a każdy odcinek to osobna opowieść o naturalnych zależnościach między plamionami i wspólnym rozwiązywaniu problemów. Bodjo i Zibi z pomocą postaci takich, jak Siłacz Bez Spodni, Felek i Myfka, wódz Shifoo, Psychosowa, Gligluki czy Latajączki przywracają ład i naturalną harmonię na planecie Agi Bagi. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ pewna niezdarna i psotliwa istota zwana Gadziną, swoim działaniem nieustannie burzy równowagę systemu po obu stronach planety.


"Agi Bagi", fot. agibagi.com

Dofinansowanie w wysokości pół miliona złotych otrzymali natomiast producenci pełnometrażowej animacji "The man who knew 75 languages". To skierowana zdecydowanie do dojrzałego widza międzynarodowa koprodukcja, której bohaterem jest XIX-wieczny niemiecki językoznawca Georg Sauerwein występujący w obronie praw narodowych i kulturalnych Walonów, Ormian, Polaków, Bułgarów, Finów i Łużyczan.

W gronie dofinansowanych tytułów znalazły się także "Czarnoksiężnik z krainy US" Balbiny Bruszewskiej (200 tys.), "Idol" Marka Serafińskiego (175 tys.), "Bałtyk" Piotra Giersza (150 tys.), "Druciane oprawki" Bartosza Kędzierskiego (81 tys.), "Podwórko" Grzegorza Węcławka (48 tys,), "Cargo" Sławomira Shutego (35 tys.) i "Szaman wiejski w wielkim mieście" Macieja Maciejewskiego (30 tys.).

Odwołania od decyzji w sesji 2/2013 będą przyjmowane przez Instytut w nieprzekraczalnym terminie do dnia 5 sierpnia 2013 roku. Na ich rozpatrzenie dyrektor PISF dysponuje kwotą ok. 650 tys. zł.