Krzysztof Pieczyński doradcą prezydenta USA

Aktor Krzysztof Pieczyński dołączył do obsady filmu Władysława Pasikowskiego "Jack Strong". Zagra Zbigniewa Brzezińskiego, doradcę ds. bezpieczeństwa prezydenta Jimmiego Cartera.

- Dla mnie ta rola to prawdziwa perełka. Ta propozycja zmobilizowała mnie i ucieszyła, gdyż rola jaką odegrał Brzeziński w odzyskaniu przez nas niepodległości jest nie do przecenienia. Niezwykły człowiek, mąż stanu, polityk. Jego oczy zawsze mnie fascynowały. Patrzyłem na wywiady ze Zbigniewem Brzezińskim poruszony niezwykłą mieszanką inteligencji, uśmiechu, siły i współczucia w jego wzroku - mówi Pieczyński.


Krzysztof Pieczyński jako Zblgniew Brzeziński, fot. ITI Cinema
 
Produkowany przez Scorpio Studio "Jack Strong" to oparta na faktach opowieść o płk. Ryszardzie Kuklińskim, który rozczarowany polityką uzależnionych od Moskwy władz PRL na początku lat 70. podjął współpracę z CIA. A następnie stał się najcenniejszym wschodnioeuropejskim agentem amerykańskiego wywiadu przekazując na Zachód szereg najbardziej poufnych informacji, w tym plany wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Główną rolę reżyser powierzył Marcinowi Dorocińskiemu. Partnerują mu najlepsi polscy aktorzy m.in.: Maja Ostaszewska, Mirosław Baka, Zbigniew Zamachowski, Krzysztof Globisz oraz Krzysztof Dracz, który zagra generała Wojciecha Jaruzelskiego. W obsadzie znaleźli się także aktorzy z Rosji i USA w tym znany z "Prometeusza" Patrick Wilson, który wciela się w rolę prowadzącego Kuklińskiego agenta CIA Davida Fordena.

Przed ekipą "Jacka Stronga" już ostatnie dni zdjęciowe w Polsce. Potem filmowców czeka wyprawa do Waszyngtonu. Film wejdzie na ekrany kin w przyszłym roku.